Razem dla Kościoła
Założycielem ruchu szensztackiego był o. Józef Kentenich. Z ruchu wyrasta wiele dzieł, spośród których najbardziej spopularyzowany jest Apostolat Matki Bożej Pielgrzymującej. Sercem dzieła jest obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w postaci małej kapliczki będącej znakiem rozpoznawczym całego ruchu.
Na apostolat składają się kręgi tworzone przez 10-15 rodzin, na czele których stoi opiekun. Podczas uroczystego zawiązania krąg otrzymuje własną kapliczkę, która wędruje po domach członków. Każdy gości u siebie Matkę Bożą przez dwa dni, a potem przekazuje kapliczkę kolejnej osobie z listy.
Zaczęło się w 2011 r.
Początki Apostolatu MBP w naszej diecezji przypomina Dorota Goławska, jedna z trzech – obok Renaty Bąbol i Doroty Sójki – koordynatorek w diecezji siedleckiej. – Apostolat zainicjował ks. Adam Woźniak, który w 2011 r. zaprosił siostry z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi z Otwocka do rodziców dzieci pierwszokomunijnych – do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie Powstał wówczas pierwszy krąg, którego opiekunem została Urszula Karwowska. Przez dwa lata był jedynym kręgiem. Dziś wiemy, że to te pierwsze rodziny wymodliły nas, prosząc o kolejnych chętnych, którzy będą przyjmować Matkę Bożą u siebie – mówi pani Dorota. W 2013 r. zobaczyła kapliczkę i od razu wiedziała, że zrobi wszystko, by gościć Matkę Bożą w swoim domu. Znalazła się w jednym z trzech nowych kręgów. Ruch zaczął się rozwijać dynamicznie. Powstawały kręgi w kolejnych parafiach: Przemienienia Pańskiego i Matki Kościoła w Łukowie, w Gręzówce, Trzebieszowie, Tuchowiczu i Radzyniu Podlaskim. W parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie wszystko się zaczęło, istnieje dzisiaj 30 kręgów, działa też Liga Małżeństw i Liga Matek. W całej diecezji siedleckiej Apostolat MBP obecny jest w ok. 30 parafiach i gromadzi czcicieli Maryi w ok. 350 kręgach.
Szensztat jest dla każdego
– Najważniejsza jest w tym wszystkim Matka Boża, która pragnie, by nasze serca, domy i rodziny były pięknymi miejscami, gdzie zamieszka Chrystus – bo „szensztat” znaczy: „piękne miejsce”. My otworzyliśmy swoje serca i powiedzieliśmy Jej „tak”, a Ona działa cuda w naszych domach. Mamy wiele świadectw, które mówią o otrzymanych łaskach: odzyskanym zdrowiu, o darze macierzyństwa, nawrócenia, wyrwania się z alkoholizmu – wylicza D. Goławska z uwagą, że Apostolat MBP to piękne dzieło także z tego względu, że rodzą się tutaj piękne przyjaźnie i znajomości pozwalające czuć się jak w jednej wielkiej rodzinie. – Spotykamy się, nawiedzając sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Świdrze, uczestnicząc w pielgrzymce ruchu szensztackiego na Jasną Górę. W części parafii 18 dnia miesiąca odprawiana jest Msza jako pamiątka zawarcia przymierza miłości z Matką Bożą przez naszego założyciela, a w niektórych parafiach w pierwsze soboty miesiąca odprawiana jest Msza w intencji członków ruchu. Na zjeździe diecezjalnym spotkamy się po raz pierwszy. Zapraszamy wszystkich, także tych, którzy chcą dowiedzieć się, czym jest Apostolat MBP – mówi D. Goławska. I dodaje: – Szensztat jest dla każdego: dla rodzin, matek, dzieci, małżeństw, księży, samotnych, młodzieży. Nie ma formacji jako takiej, bo formuje nas Matka Boża, dlatego często powtarzam, że jest to ruch dla tych najbardziej zapracowanych. Wszystko dzieje się w zaciszu domowego ogniska. Ona przynosi nam do domu Jezusa – podkreśla.
Pierwsze takie spotkanie
Miejscem I Diecezjalnego Zjazdu Ruchu Szensztackiego będzie sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białej Podlaskiej, którego kustosz – ks. kan. dr Adam Kulik jest duszpasterzem ruchu w naszej diecezji. 18 maja już od 9.30 trwać będzie rejestracja uczestników zjazdu. O 10.00 spotkanie otworzy ks. A. Kulik. Następnie wszyscy przybyli wezmą udział w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy. O 12.00 rozpocznie się konferencja o. Romualda Kszuka, krajowego moderatora Apostolatu Matki Bożej Pielgrzymującej. W programie spotkania znalazły się również agapa i czas na świadectwa. Spotkanie zakończy o 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia.
Fundamentem jest miłość do Maryi
PYTAMY Ks. kan. dr. Adama Kulika, proboszcza parafii Chrystusa Miłosiernego w Białej Podlaskiej, diecezjalnego koordynatora Apostolatu Matki Bożej Pielgrzymującej.
Skąd idea zjazdu członków Apostolatu MBP?
Już w grudniu 2022 r., kiedy bp Kazimierz Gurda w odpowiedzi na prośbę koordynatorów tego ruchu w diecezji ustanowił mnie duszpasterzem, ustaliliśmy, że oprócz programu formacyjnego, osoby zgromadzone w apostolacie potrzebują też wsparcia i możliwości spotkania się w obrębie diecezji. Drugi powód to chęć zobaczenia się i poznania, wspólnej modlitwy i formacji. Spotkanie ułatwi też, jak myślę, koordynację pracy apostolatu.
W jaki sposób Apostolat MBP zaszczepiany jest w poszczególnych parafiach?
Ruch rozwija się w naszej diecezji oddolnie. Najczęściej do konkretnej parafii przyjeżdża jedna z trzech pań koordynatorek z pomocą sióstr szensztackich z Otwocka zakłada kręgi. Bywa też, że to proboszczowie czy osoby świeckie docierają do Otwocka i zapraszają siostry do współpracy. Rozwój apostolatu jest bardzo intensywny – zgłaszają się kolejne parafie, powstają nowe kręgi.
Czemu ruch cieszy się takim zainteresowaniem?
Fundamentem jest pobożność maryjna – charakterystyczna dla naszego narodu i dla Podlasia, poparta tradycją pielgrzymowania na Jasną Górę i do naszych diecezjalnych sanktuariów. W Apostolacie kryje się też swoisty fenomen: kapliczka wędruje od domu do domu, dając okazję rodzinom przeżywać nawiedzenie i spotkanie z Matką Bożą. Matka Boża wędruje, a to oznacza, że kapliczkę można wziąć do pracy i postawić np. na biurku, zabrać, idąc w odwiedziny do szpitala, postawić przy łóżku chorego. Poza tym ruch nie nakłada restrykcyjnych wymagań odnośnie formacji.
Czy do tej pory osoby z naszej diecezji należące do Apostolatu MBP brały udział we wspólnych przedsięwzięciach?
W ubiegłym roku po raz pierwszy uczestniczyliśmy jako Apostolat MBP w Diecezjalnej Pielgrzymce Rodzin w Parczewie. W tym roku też planujemy taki wyjazd, ponieważ nie chcemy zatrzymywać się tylko na swojej aktywności, na budowaniu własnej pobożności. Osoby należące do ruchu są zresztą widoczne w swoich parafiach i dają świadectwo wiary podczas różnych uroczystości. W Wielkim Poście ok. 200 osób z naszej diecezji uczestniczyło w pielgrzymce ruchu szensztackiego na Jasną Górę. Byliśmy tam jednak uczestnikami wydarzenia ogólnopolskiego i nawet nie mieliśmy okazji, żeby jako reprezentanci diecezji spotkać się oddzielnie. Kiedy byłem proboszczem w Jeleńcu, w drugą rocznicę obecności ruchu w tej wspólnocie zaprosiliśmy koordynatorów z parafii, o których wiedzieliśmy, że jest tam Apostolat MBP. Przyjechali prawie wszyscy. Wyrazili też wolę, żeby spotykać się częściej.
Jakie nadzieje wiąże Ksiądz ze spotkaniem 18 maja?
Liczę na to, że zbierzemy się licznie, poznamy się i zmobilizuje nas to do wspólnych działań, może organizowania jakichś dodatkowych wydarzeń, np. pielgrzymek. Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórym trudno będzie się wybrać do Białej Podlaskiej, ponieważ maj to m.in. czas Komunii św., a tydzień wcześniej będzie pielgrzymka rodzin, i na pewno nie wszystkim chętnym uda się przybyć do Białej.
Dziękuję za rozmowę.
LI