Rozmowy
unsplash.com
unsplash.com

O wiarę trzeba się troszczyć

Rozmowa z ks. dr. hab. Antonim Nadbrzeżnym, profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, sekretarzem Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski.

Czy wydany przed kilkoma tygodniami dokument „O właściwym rozumieniu chrześcijańskiej religijności” to efekt dostrzeżenia jakiegoś szczególnego problemu w kwestii wypaczeń religijności? Opublikowany przez Komisję Nauki Wiary dokument to przede wszystkim wyraz troski o głęboką, zdrową i dojrzałą religijność ludzi wierzących.

Jest ona dla nas darem i zadaniem. Występujące niekiedy wypaczenia religijności skłaniają do odpowiedzialnej refleksji na temat ich przyczyn i pobudzają do poszukiwania skutecznych środków zaradczych. Dokument stanowi zachętę do uczciwego spojrzenia na stan naszej religijności i uświadomienia sobie pewnych niebezpieczeństw, które mogą jej grozić. Nie chodzi o potęgowanie atmosfery lęku, lecz o kształtowanie kultury naszej wiary.

 

Dokument dzieli się na dwie części. Pierwsza przedstawia właściwą wizję cnoty religijności. Niby intuicyjnie czujemy, czym ona jest, a jak przyjdzie co do czego, mamy z tym kłopot. Raz jest jej za mało, innym razem za dużo. Na jakich filarach powinna opierać się zdrowa religijność?

Chrześcijańska religijność nie jest dowolnym wytworem ludzkiej wyobraźni i woli, lecz stanowi wyraz żywej wiary będącej naszą odpowiedzią na Boże Objawienie. Prawdziwa religijność wyrasta zatem na fundamencie  nadprzyrodzonych darów Bożych: wiary, nadziei i miłości. Jest rzeczywistością złożoną, ale jednocześnie niezwykle delikatną. Ma charakter personalistyczny i dialogiczny. Angażuje całą ludzką osobę, jej rozum, wolę i uczucia. Rodzi się w głębi serca, a następnie wyraża w rozmaitych aktach zewnętrznych, zwłaszcza w kulcie i czynach miłosierdzia. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł