Mamy na kogo liczyć!
Świętowanie rozpoczęło się od Mszy św. celebrowanej pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy. Do jej sprawowania włączył się również ks. prałat Mieczysław Lipniacki, pierwszy proboszcz parafii. Pasterz Kościoła siedleckiego przypomniał w homilii, iż bialska parafia św. Michała Archanioła została powołana 8 lipca 2004 r. dekretem bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.
– Zapewne wielu z obecnych pamięta pierwsze tygodnie tej nowej wspólnoty parafialnej, odważnie podejmującej z pierwszym proboszczem wyzwanie budowy kaplicy wraz z mieszkaniami dla księży. Powstała ona w ciągu dwóch lat i do dzisiaj, czyli przez 18 lat, służy jako miejsce oddawania czci Bogu – podkreślał bp K. Gurda. Od 2007 r. proboszczem parafii jest ks. kan. Henryk Jakubowicz, który niespełna osiem lat temu rozpoczął budowę parafialnego kościoła.
– Widoczna, piękna bryła tej świątyni wpisuje się bardzo dobrze w krajobraz Białej Podlaskiej. Budowa kościoła wymaga zaangażowania całej wspólnoty parafialnej, kosztuje wiele trudu, pracy, ofiar materialnych i wiele modlitwy; w ten sposób budowany jest wasz kościół – podkreślał hierarcha.
Znak Bożej obecności
W kolejnej części homilii ordynariusz odniósł się do patrona parafii i do czytań mszalnych opowiadających o misji proroka. Przypominał, że to zadanie w obecnych czasach należy do Kościoła. On jest wspólnotą ludzi, którzy w prorocką wizję Jezusa zostali włączeni przez sakrament chrztu św. – Kościół jako wspólnota uczniów Chrystusa przekazuje sobie i światu słowo pochodzące od Boga i tym słowem zobowiązuje się dzielić. Ma być znakiem obecności Boga pośród świata, czasem zbuntowanego i wrogiego. (…) I podobnie, jak mieszkańcy Nazaretu nie dowierzali Jezusowi, tak świat często nie dowierza wspólnocie Kościoła. Buntuje się wobec niego, odrzuca go, nie chce znać Bożej prawdy, którą Kościół głosi, jednak bez względu na to, Kościół – podobnie jak prorok Ezechiel i Jezus – nie może przestać być znakiem Bożej obecności w świecie, musi zachować i wypełnić swoją prorocką misję, aby świat wiedział, że zawsze może powrócić do Boga, że może się nawrócić. Znakiem zewnętrznym obecności Boga jest budowla kościoła, który swoją architekturą różni się od innych budowli. Ona zwraca na siebie uwagę, czasem irytuje, wzbudza niechęć czy sprzeciw, ale także w jakiś sposób przywołuje, zaprasza do przyjścia, do posłuchania tego, co ma do powiedzenia światu i człowiekowi Chrystus – zauważył biskup.
Dla ciała i ducha
Na zakończenie Eucharystii podziękowano firmom, które czynnie wspomagają parafię św. Michała Archanioła. Po Mszy wszyscy parafianie i goście zostali zaproszeni na festyn. Z okazji jubileuszu zorganizowano wiele atrakcji dla młodszych i starszych. W trakcie imprezy zaprezentowano interaktywny komiks i film o historii parafii oraz zaproszono do obejrzenia występów przygotowanych przez młodzież. Ciekawym punktem świętowania był także rajd rowerowy „20 km na XX-lecie parafii”. Festyn zakończyła biesiada przy muzyce akordeonowej. Nie obyło się też bez jubileuszowego tortu, dań z grilla, lodów, waty cukrowej i popcornu. Całą imprezę poprowadził wodzirej FanTomasz.
– Naszym największym dokonaniem jest zbudowanie wspólnoty ludzi, która powstała przy naszej kaplicy, a teraz przy budowie naszego nowego kościoła. To największy dar, skarb i radość proboszcza. To ludzie, którzy gromadzą się na modlitwie, ale też wspierają materialnie powstawanie kościoła. Będzie to bardzo tradycyjna świątynia, z dwoma wieżami i wyraźnymi krzyżami. Naszego kościoła nie da się pomylić z inną budowlą. Marzeniem jest, by został poświęcony na 25-lecie parafii. Powodem do radości są dla nas także grupy dziecięco-młodzieżowe, które istnieją przy parafii; to liczne Szkolne Koło Caritas, ministranci i lektorzy, dziecięce koła różańcowe i nasza schola parafialna. Dzisiejszy festyn jest formą podziękowania wszystkim, którzy są związani z parafią. Cieszę się, że mamy tu wielu ludzi, którzy chcą działać, wspierają nas na wiele sposobów i na których zawsze można liczyć – podsumowuje ks. H. Jakubowicz, proboszcz parafii.
AWAW