Wstań, jedz, bo przed tobą długa droga
Jednak z dzisiejszej Ewangelii wynika, że można ten tekst śmiało odnieść do każdego wierzącego, przed którym rysuje się jeszcze dłuższa podróż, a mianowicie droga ziemskiej wędrówki do krainy życia wiecznego.
Bóg zatroskany o los swego sługi Eliasza posyła mu pożywienie, a także anioła, który go przynagla do skorzystania z tej jedynej oferty żywieniowej na pustkowiu, aby mógł podjąć trudy dalszej podróży i ocalić własne życie.
Jezus Chrystus posłany przez Ojca na świat poleca człowiekowi niezwykły Pokarm, który nasyca i krzepi siły utrudzonych pielgrzymów tej ziemi. „Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił (…) Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
Eliasz posłuchał Bożego posłańca i posilił się zgodnie z jego poleceniem, co zaowocowało dotarciem do Bożej góry Horeb. A co zrobili słuchacze Jezusa? Wielu z nich szemrało: „Jakże On może teraz mówić: Z nieba zstąpiłem”. Znali Jego rodzinę i – według ludzkiej oceny – byli przekonani, że przypisywanie sobie boskiego pochodzenia przez mieszkańca Nazaretu to co najmniej gruba przesada. A jednak Jezus oskarżany o kłamstwa lub wybujałą wyobraźnię cierpliwie wyjaśnia swoim współziomkom trudną prawdę Bożą, która domaga się głębokiego zaufania ze strony człowieka przekonanego o słuszności własnych poglądów: „Zaprawdę powiadam wam: Kto we mnie wierzy, ma życie wieczne”, „Chlebem, który ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata”.
Może dziwimy się ówczesnym słuchaczom Jezusa i mamy im za złe, że sceptycznie podeszli do słów objawienia. Jednak popatrzmy na naszą postawę wobec tego słowa. Czy można powiedzieć, że dostatecznie cenimy sobie Pokarm Eucharystyczny i korzystamy z niego możliwie jak najczęściej?
Dla swoistego rachunku sumienia postarajmy się wniknąć w treści zacytowane z duchowych notatek św. Faustyny i Bł. Honorata: „Cała moc moja w Tobie, Chlebie żywy. Trudno byłoby mi przeżyć dzień, gdybym nie przyjęła Komunii św.”, „Jak ciało potrzebuje pokarmu, tak też i dusza ma swój posiłek, bez którego, jak nauczał Pan Jezus, żyć nie może”, „Jak na wosku zmiękczonym odbija się pieczęć, tak obraz Jezusa odbija się na każdym, kto przyjmuje Komunię św., a szczególnie na tych, którzy ją często i godnie przyjmują”.
s. Katarzyna Pyl