Rozmaitości
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

Na tropie przemytników

Walczą z nielegalnym hazardem, zabezpieczają podrabiane towary oferowane na targowiskach, udaremniają przemyt zwierząt pod ochroną.

Od funkcjonariuszy celnych zależy finansowe bezpieczeństwo państwa. Wschodnia granica Polski jest jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej, dlatego przeciwdziałanie przemytowi towarów ma kluczowe znaczenie dla ochrony granic oraz bezpieczeństwa. Za obsługę ruchu towarowego i osobowego na najdłuższym, bo liczącym ponad 460 km polskim odcinku lądowym granicy UE w województwie lubelskim odpowiada Lubelski Urząd Celno-Skarbowy.

Ujawniają towary z przemytu

Na granicy w województwie lubelskim funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymują nielegalne towary, które niejednokrotnie mogą być też niebezpieczne dla środowiska oraz zdrowia i życia ludzi. – Ujawniają także towary, które wprawdzie można wwozić legalnie do UE, ale wcześniej należy odprowadzić odpowiednie podatki do budżetu państwa, a przemytnicy tego unikają – mówi Michał Deruś, rzecznik prasowy w referacie komunikacji Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

Z kierunku białoruskiego i ukraińskiego najczęściej przemycane na teren UE są papierosy. Przejmowane przez funkcjonariuszy SCS paczki ukrywane bywają zazwyczaj w elementach konstrukcyjnych pociągów i ciężarówek lub w legalnie wwożonym towarze. – Część zatrzymanych na wschodniej granicy nielegalnych transportów papierosów trafić miała na rynek polski, część – zwłaszcza duże transporty – na rynek zagraniczny, m.in. do Wielkiej Brytanii i Niemiec. W ubiegłym roku zarówno na przejściach granicznych, jak i w ramach kontroli prowadzonych wewnątrz kraju funkcjonariusze lubelskiej SCS zatrzymali łącznie ok. 1,4 mln paczek papierosów – informuje M. Deruś. Problem nie znika. Tylko w czerwcu tego roku funkcjonariusze lubelskiej SCS i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Terespola udaremnili przemyt blisko 5 tys. paczek papierosów ukrytych w pociągu towarowym.

Dane za ubiegły rok świadczą też o przejęciu przez służby niemal 160 kg bursztynu i 108 nielegalnych automatów do gier hazardowych. Ponadto okazów roślin oraz zwierząt zagrożonych wyginięciem i objętych międzynarodową ochroną na mocy przepisów Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), jak również przedmiotów o charakterze muzealnym i zabytkowym. Na granicy i w kraju zatrzymano ponad 120 tys. sztuk podróbek odzieży, zabawek, biżuterii, sprzętu elektronicznego i kosmetyków oraz ponad 120 tys. paczek leków i anabolików. – Wszystkie przemycane farmaceutyki, podobnie jak np. papierosy czy środki ochrony roślin są niszczone – tłumaczy M. Deruś. – Nie wiadomo, jakie jest ich pochodzenie i skład. Medykamenty często są przewożone w złych warunkach, co może niekorzystnie wpływać na ich właściwości. Poza tym leki z przemytu zazwyczaj są lekarstwami podrabianymi. Chemicy niejednokrotnie wykrywali w nich amfetaminę, cement, pastę do butów, ołów, talk bądź płyn przeciw zamarzaniu – dodaje.

Na odcinku granicy w województwie lubelskim wprawdzie odnotowuje się niewiele prób przemytu narkotyków, jednak problem istnieje. – Ostatnio najczęściej zatrzymywane są niewielkie ilości narkotyków w przesyłkach międzynarodowych odprawianych w lubelskim oddziale celnym pocztowym. Z reguły są to ilości narkotyków rzędu od kilku do kilkudziesięciu gramów. Jedna z większych przesyłek przejętych w ubiegłym roku zawierała blisko 1,5 kg marihuany. Funkcjonariusze SCS poddali rewizji dwie przesyłki z USA. Do szczegółowej kontroli skłonił ich obraz z prześwietlenia paczek urządzeniem RTG. Zamiast deklarowanych towarów funkcjonariusze znaleźli susz roślinny. Paczki miały trafić do odbiorców w Łukowie i Poznaniu – mówi rzecznik IAS.

 

Współpraca służb

W celu zwalczania przemytu i nielegalnego handlu SCS współpracuje ze Strażą Graniczą i policją. Wspólne działania dotyczą m.in. monitoringu przewozu towarów SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu), tj. wyrobów tytoniowych, olejów, paliw i odpadów. – Policja i SCS cyklicznie prowadzą też kontrole w sklepach, na bazarach i targowiskach wymierzone w nieuczciwych sprzedawców handlujących podrabianymi towarami, bezprawnie opatrzonymi markowymi oznaczeniami znanych firm – mówi M. Deruś. Podaje przykład ubiegłorocznej akcji policji i Krajowej Administracji Skarbowej, w wyniku której ujawniono ponad 400 sztuk podrobionych zabawek. – Niska cena, błędne oznaczenia czy też wątpliwa jakość wykonania to sygnały świadczące o tym, że możemy mieć do czynienia z podróbkami. Badania laboratoryjne KAS niejednokrotnie potwierdzały, że podrabiane zabawki zawierały w swym składzie substancje chemiczne zagrażające zdrowiu dzieci – przestrzega rzecznik IAS.

Jednym z zadań służb jest także walka z nielegalnym hazardem. W lipcu funkcjonariusze lubelskiego UCS w Białej Podlaskiej i łukowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zabezpieczyli w Łukowie pięć automatów służących do nielegalnych gier hazardowych.

Inny przykład współpracy służb to rozbicie mafii śmieciowej. Wspólne działanie UCS w Białej Podlaskiej, Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz tamtejszego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zakończyło się sukcesem. W efekcie rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej prokuratorskie zarzuty usłyszało sześć osób, które w toku swojej działalności nielegalnie pozbyły się ok. 1,2 tys. ton niebezpiecznych odpadów. Jak ustalili śledczy, przestępcy działali nie tylko na terenie województwa śląskiego, a ich metody pozbywania się odpadów polegały m.in. na wynajmowaniu hal magazynowych lub ogrodzonych terenów. Po wypełnieniu ich śmieciami sprawcy znikali. Pozostawione odpady o właściwościach żrących, toksycznych i rakotwórczych były bardzo niebezpieczne.

W lipcu tego roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, działając pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu oraz współpracując z funkcjonariuszami lubelskiego UCS w Białej Podlaskiej, rozbili cztery zorganizowane grupy przestępcze organizujące w latach 2029-2021 na wielką skalę przemyt papierosów z Białorusi do Polski.

 

Ze stratą dla budżetu państwa

Każdego miesiąca funkcjonariusze SCS odprawiają setki ton towarów. Sprawdzają dokumenty towarzyszące transportom i same ładunki, a próbki towarów – w razie potrzeby – przekazywane są do badań w laboratoriach KAS. W jednym z przypadków – kontrolując składy towarowe z Chin – celnicy z Małaszewicz wykryli, iż w siedmiu kontenerach znajduje się aż 195 ton towarów nieujawnionych na żadnych dokumentach przewozowych. Podejrzenia wzbudziła m.in. jakość wykonania odzieży i akcesoriów modowych znacząco odbiegająca od standardów znanych światowych marek. W jednym z kontenerów wśród tysięcy sztuk legalnego towaru znaleziono ponad 350 kurtek sportowych, które okazały się podróbkami. Fakt, że zatrzymane przez KAS towary są podrabiane, potwierdziły kancelarie reprezentujące właścicieli markowych firm. – Zgodnie z przepisami ustawy o prawie własności przemysłowej, kto w celu wprowadzenia do obrotu oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch – wyjaśnia rzecznik IAS.

Przypomina ponadto, iż osoby wjeżdżające do UE lub wyjeżdżające z Unii mają obowiązek zgłaszać organom celnym przewóz środków pieniężnych, jeżeli ich wartość jest równa lub przekracza łącznie równowartość 10 tys. euro. Niedopełnienie tego obowiązku podlega karze grzywny. W drugim kwartale tego roku wykryto kilkadziesiąt przypadków nielegalnego przewozu gotówki.

Z myślą o podróżnych KAS przygotowała „Poradnik turystyczny 2024 – co warto wiedzieć przed wyjazdem zagranicznym?”. Aktualna informacja na temat zakazów i ograniczeń w wywozie i przywozie poszczególnych towarów jest dostępna w przeglądarce taryfowej ISZTAR4.

Joanna Szubstarska