Rozmaitości

Polska wieś się zmienia

Ta nasza sztandarowa impreza jest przede wszystkim prezentacją dorobku rolników z regionu.

Służy też przekazywaniu wszechstronnej wiedzy z zakresu nowoczesnej technologii branży rolnej - podkreślał Dariusz Ślęczkowski, dyrektor siedleckiego oddziału MODR-u w Warszawie. To właśnie Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego stoi za organizacją znanych i lubianych targów rolniczych, które w tym roku odbyły się po raz 30. Dwudniowym Międzynarodowym Dniom z Doradztwem Rolniczym, które miały miejsce 7 i 8 września, towarzyszył jak zwykle bogaty program: 18 Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych połączona z pokazem klaczy i ogierów, stoiska targowe z kwiatami, sadzonkami, miodami, chlebami i wędlinami.

Ponadto prezentacja maszyn rolniczych i gospodarstw agroturystycznych, pokazy i degustacje regionalnych dań i mięs, występy zespołów ludowych, wesołe miasteczko dla najmłodszych. Wielu z wystawców, a w tym roku prezentowało swoją ofertę 350 firm i instytucji, zadbało też o atrakcje dla zwiedzających bezpośrednio ich stanowiska. Można było m.in. wydoić sztuczną krowę, posmakować deserów z nabiału czy wziąć udział w zajęciach z garncarstwa i rękodzieła. Jubileuszową edycję MDzDR wzbogacono o pokaz kulinarny Karola Okrasy.

 

Wspólne świętowanie

– Hasło „Doradzamy od pokoleń” nawiązuje do wyjątkowych jubileuszy, które dziś świętujemy: 30 lat MDzDR, 20-lecie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz – obchodzonego w roku ubiegłym – 100-lecia istnienia i działalności MODR-u. Ostatnie lata wyraźnie pokazują efekty naszej wspólnej pracy. Polska wieś zmieniła się diametralnie, nastąpił niebywały rozwój obszarów wiejskich, a polskie rolnictwo z każdym rokiem umacnia swoją pozycję na rynkach światowych dzięki wysokiej jakości wytwarzanym produktom. Współpraca i wzajemne zaufanie, które budowaliśmy przez lata, pozwalają nam na wspólne świętowanie kolejnej edycji rolniczych targów. Cieszymy się, że tak licznie wystawcy i zwiedzający odpowiedzieli na nasze zaproszenie – mówił Tomasz Kondraciuk, komisarz wystawy.

Jak informował D. Ślęczkowski, co roku wrześniowy pokaz odwiedzają tysiące mieszkańców miasta i regionu. – Mazowsze jest dziś liderem krajowego eksportu owoców i warzyw, produkcji mleka, przetwórstwa mlecznego oraz produkcji mięsa drobiowego. To także region nowoczesnych rozwiązań kształtujących nowy wizerunek polskiej wsi. MDzDR jak w soczewce skupiają to, co w mazowieckiej wsi jest najlepsze – podkreślał.

 

Czas na handel, dyskusję i spotkania

Od lat targi rolnicze organizowane są przy współpracy m.in. z miastem Siedlce oraz starostwem powiatowym w Siedlcach. Prezydent Tomasz Hapunowicz w swoim wystąpieniu podkreślał, że Siedlce są stolicą całego regionu rolniczego, a MDzDR stanowią świetną okazję do tego, by podziękować tym, którzy przyczyniają się do jego rozwoju. – Dziś macie możliwość poznać rolników i kupić od nich najlepszą ekologiczną i zdrową żywność. Tę, którą pracujący przez cały rok gospodarze dostarczają na co dzień na nasze bazarki i rynki – mówił do mieszkańców miasta.

Zgromadzeni goście podkreślali, że MDzDR są doskonałym miejscem nie tylko na handel, ale i wymianę doświadczeń, dyskusje. – Polskie produkty rolne to marka znana na całym świecie. Są bezpieczne, zdrowe, smaczne – przekonywano. W przemowach nie zabrakło też słów o wyzwaniach, przed jakimi stoi polski sektor rolniczy. Mówiono m.in. o zmianach klimatycznych i innych czynnikach zagrażających bezpieczeństwu żywnościowemu. Podkreślano jednak, że wieloaspektowa współpraca świata rolników, przedsiębiorców, naukowców i polityków pomoże przygotować się do zmieniającej się rzeczywistości. – Nasi gospodarze sprawili, że Polska jest jednym z nielicznych krajów na świecie, w którym nigdy nie było głodu. Apeluję, by nie utrudniać pracy polskim rolnikom, a oni zapewnią nam plony, chleb i wyżywienie w dobrych cenach. Niektóre regulacje unijne prowadzą bowiem do likwidacji rolnictwa, na rzecz żywności importowanej. To szaleństwo, na dodatek bardzo drogie. Jeśli bowiem czegoś nie produkujemy, a musimy sprowadzić, to dopiero wtedy widzimy, ile to kosztuje. Doceńmy to, że mamy tanią polską żywność, dostępną dla każdego mieszkańca regionu i całej Polski – mówił starosta Karol Tchórzewski.

W podobnym tonie wypowiedział się duszpasterz rolników ks. kan. Stanisław Chodźko. – Rolnictwo to wolność. A o niej decyduje własność środków produkcji, rodzinne gospodarstwa rolne, gdzie pielęgnuje się tradycję, wiarę i patriotyzm, a także bezpieczeństwo żywieniowe. O to właśnie walczyli wiosną tego roku protestujący rolnicy. Życzę, by gospodarze nie musieli już domagać się swoich praw na ulicach miast – apelował.

IZU