W odpowiedzi na potrzeby
Obie inwestycje mają ogromne znaczenie dla wszystkich mieszkańców i gości. Budowa oczyszczalni trwała dwa lata i kosztowała ponad 14 mln zł. Większość środków na ten cel pochodziła z Polskiego Ładu. Dofinansowanie wyniosło prawie 12 mln zł. - Janów Podlaski jest już prawie w całości skanalizowany. Tylko nieliczne ulice lub ich części nie są jeszcze podłączone do systemu.
Stara oczyszczalnia nie spełniała już obecnych norm. Badania ścieków pozostawiały wiele do życzenia, podobnie było też z przepustowością, co ograniczało nasze możliwości w tworzeniu kolejnych przyłączeń. Nowa oczyszczalnia przyczyni się do ochrony środowiska. Badania ścieków są teraz bardzo satysfakcjonujące, a wszystko to dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii polegającej m.in. na napowietrzaniu tego, co trafia do oczyszczalni – wyjaśnia Karol Michałowski, wójt gminy Janów Podlaski.
Będzie rozbudowa
Do janowskiej oczyszczalni spływa średnio ok. 350 m³ ścieków na dobę. Jej możliwości są jednak dużo większe, ponieważ w ciągu 24 godzin może ona odebrać nawet 750-800 m³ nieczystości. Innowacyjna technologia zapewnia bardzo dobrą przepustowość, świetne oczyszczanie ścieków (z użyciem biologicznych metod) i przetwarzanie osadów do postaci nawozu, który można stosować na polach. – To pierwsza w Polsce oczyszczalnia z takim systemem. Druga powstanie już niebawem. Nasza oczyszczalnia służy zarówno mieszkańcom, którzy podłączyli swoje gospodarstwa do sieci kanalizacyjnej, jak i tym mającym przydomowe oczyszczalnie lub szamba. Nie wykluczamy, że będziemy też przyjmować nieczystości dowożone beczkowozami z innych gmin – zapowiada włodarz.
Oczyszczalnia powstała w Starym Pawłowie, w miejscu swojej poprzedniczki. – Najtrudniej było połączyć budowę nowych elementów z utrzymaniem funkcjonowania starej części, ale udało się. Instalacja działa i sprawdza się w praktyce. W przyszłości chcemy ją jeszcze rozbudować. Wiemy, że znów będzie można pozyskać środki z Polskiego Ładu na rozwój sieci wodno-kanalizacyjnej, z czego na pewno skorzystamy – zaznacza K. Michałowski. Dopowiada, że przy oczyszczalni dodatkowo zostanie uruchomiony punkt selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Zasadny pomysł
Drugą ważną inwestycją w gminie Janów Podlaski będzie utworzenie punktu wyjazdowego zespołów ratownictwa medycznego. – Od Białej Podlaskiej dzieli nas 20 km, ale jeśli weźmiemy pod uwagę dojazd do najbardziej skrajnych punktów gminy, np. do miejscowości Woroblin czy Stary Bubel, ten dystans ulega znacznemu zwiększeniu. Bialska stacja pogotowia również nie leży przy granicy miasta i karetka, zanim wyjedzie w kierunku Janowa, musi pokonać jeszcze kilka miejskich ulic. To wszystko sprawia, że dojeżdża ona do potrzebującego w niesatysfakcjonującym czasie. Bywało, że do osoby z nagłym atakiem serca pomoc docierała po 45 minutach. Trudno więc mówić o zapewnieniu bezpieczeństwa w tak awaryjnych sytuacjach – zwraca uwagę wójt.
Gmina Janów Podlaski liczy ponad 5 tys. mieszkańców. – Jesteśmy specyficzną gminą, gdyż mamy mocno rozbudowaną bazę noclegową. Na naszym terenie funkcjonują m.in. Zamek Janów Podlaski, pensjonat Zaborek, ale też szereg gospodarstw agroturystycznych, które łącznie dają ponad 600 miejsc noclegowych. Goście znacząco powiększają zasób osobowy gminy. Im również należy zapewnić szybką pomoc medyczną w nagłych sytuacjach. Zasadność utworzenia stacji pogotowia w Janowie Podlaskim została potwierdzona także przez samych ratowników. Analiza wyjazdów w nasze okolice pokazała, że jest ich naprawdę sporo – mówi wójt gminy.
Nie tylko dla gminy
W powstanie punktu pogotowia zaangażowali się gmina, Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej oraz wojewoda lubelski. – Z naszej strony zapewniliśmy budynek – w pobliżu urzędu gminy przy ul. Bialskiej 6A, gdzie będzie stacjonowało pogotowie, oraz adaptację tego lokalu. O karetkę i potrzebne wyposażenie zatroszczy się bialska stacja pogotowia, która podlega pod marszałka województwa. Z kolei środki na utrzymanie mają pochodzić od wojewody. Nasz punkt pogotowia będzie dyżurował przez 12 godzin na dobę. Ma świadczyć usługi od 8.00 do 20.00, bowiem w tych godzinach jest najwięcej wezwań. Myślę, że karetka z Janowa Podlaskiego będzie jeździła nie tylko po terenie naszej gminy, ale też do sąsiednich, czyli do Rokitna i Konstantynowa. Punkt ma być czynny już od 1 października. Taką deklarację uzyskaliśmy od wojewody, który 17 września odwiedził naszą gminę i wizytował lokal przeznaczony dla pogotowia – podsumowuje K. Michałowski.
W punkcie nie będzie dyżurował żaden lekarz rodzinny lub internista. Personel pogotowia udzieli pomocy tylko w nagłych przypadkach dotyczących ratowania zdrowia i życia.
AWAW