Aktualności
Wizytówka chrześcijanina 

Wizytówka chrześcijanina 

Pan Jezus mówi wprost i bardzo konkretnie: „miłujcie waszych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą.

Błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają”. Po czym dodaje jeszcze jedną podpowiedź: „Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny”. Chrystus zachęca, aby po prostu kochać – zawsze i każdego – naśladując Boga Ojca, który kocha swoich nieprzyjaciół i jest „bogaty w miłosierdzie” dla każdego z nas.

Kiedy czytam i słucham dzisiejszej Ewangelii o miłości nieprzyjaciół skierowanej do uczniów, przychodzą mi na myśl inne, analogiczne słowa Pana Jezusa, które wypowiedział blisko 1900 lat później do młodej zakonnicy Faustyny Kowalskiej. S. Faustyna zanotowała je w swoim „Dzienniczku”: „Córko Moja, (…) żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić. Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie. W ten sposób dusza wysławia i oddaje cześć miłosierdziu Mojemu” (Dz 742).

Miłość i miłosierdzie, zwłaszcza w stosunku do nieprzyjaciół i prześladowców, choć jest jednym z najtrudniejszych przykazań Pana Jezusa, to nadal pozostaje wyjątkowym znakiem rozpoznawczym chrześcijaństwa. Miłość, zarówno przyjaciół, jak i nieprzyjaciół, to wizytówka każdego chrześcijanina. To właśnie nasza postawa miłosierdzia i pragnienie przebaczenia są sprawdzianem naszego naśladowania Jezusa. Każdy dzień przynosi nam tak wiele okazji, aby być miłosiernymi: jeśli nie w czynie – to w słowie, jeśli nie w słowie – to w modlitwie.

Dobrą ilustracją do dzisiejszej Ewangelii, a także do słów z „Dzienniczka” św. s. Faustyny o dziełach miłosierdzia poprzez czyn, słowo i modlitwę jest działalność sługi Bożego bp. Ignacego Świrskiego zwanego „ojcem ubogich”. Biskup Ignacy – jak czytamy w modlitwie o jego beatyfikację – „w swym posługiwaniu naśladował Jezusa Miłosiernego, otaczał miłosierną miłością chorych i cierpiących, z pomocą śpieszył ubogim i pokrzywdzonym”.

Najlepszą jednak ilustracją słów Ewangelii będzie moje życie – o ile będzie pełne miłości i miłosierdzia, również wobec nieprzyjaciół. 

ks. Mariusz Świder