
TK
Dwa pokolenia, jedna pasja
Spotkanie dwóch wrażliwości, dwóch dróg twórczych, które mimo różnic łączy wspólna fascynacja sztuką - tak w skrócie można opisać wystawę Ewy Rogali i Sophie van den Hooren, które po raz pierwszy wspólnie pokazały swoją twórczość.
Matka i córka na co dzień mieszkają w Niderlandach, ale nie zerwały kontaktu z Rykami, gdzie urodziła się Ewa. Natomiast Sophie wychowała się już poza Polską. Doświadczona malarka i studentka Akademii Artystycznej w Utrechcie po raz pierwszy zaprezentowały swoje prace w rodzinnej miejscowości. Wśród 60 wystawionych w galerii obrazów pod wspólnym tytułem „Dwa pokolenia, jedna pasja”, dominowały portrety i pejzaże. - Centrum Kultury i Sportu oraz wielbiciele sztuki od dawna czekali na ten wernisaż.
Matka i córka na co dzień mieszkają w Niderlandach, ale nie zerwały kontaktu z Rykami, gdzie urodziła się Ewa. Natomiast Sophie wychowała się już poza Polską. Doświadczona malarka i studentka Akademii Artystycznej w Utrechcie po raz pierwszy zaprezentowały swoje prace w rodzinnej miejscowości. Wśród 60 wystawionych w galerii obrazów pod wspólnym tytułem „Dwa pokolenia, jedna pasja”, dominowały portrety i pejzaże. - Centrum Kultury i Sportu oraz wielbiciele sztuki od dawna czekali na ten wernisaż.
Jest to też spotkanie sentymentalne, bo pani Ewa jest córką cenionego ryckiego plastyka Jana Rogali. Dlatego tym bardziej cieszę się, że po długich staraniach do tej wystawy doszło – przyznaje Donata Łukasiak, dyrektor CKiS w Rykach.
Namalować emocje
E. Rogali sztuka towarzyszy od najmłodszych lat. – Jako dziecko przyglądałam się pasji taty, byłam na jego lekcjach plastyki i to we mnie tkwiło – przyznaje artystka. Jednak prawdziwa pasja do malarstwa rozwinęła się dopiero w wieku dojrzałym. ...
Tomasz Kępka