Opinie
fot. PIXABAY.COM
fot. PIXABAY.COM

Możemy żyć w symbiozie

Dlaczego starsze pokolenia nie rozumieją młodych i odwrotnie? Dziś psychologia tłumaczy to, co nas różni, i podpowiada, jak uczyć się od siebie nawzajem. Bo to naprawdę przynosi korzyści.

W sieci krążą słowa, które pokazują, jak wiele zmian zaszło na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat: „Pokolenie żelaznych ludzi odchodzi, aby zrobić miejsce dla pokolenia ludzi z kryształów. To pokolenie, które samo nie studiując, wykształciło swoje dzieci.

Mimo braku prawie wszystkiego, nigdy nie pozwoliło, aby w domu zabrakło tego, co potrzebne. Pokolenie, które nauczyło swoje dzieci wartości, zaczynając od miłości i szacunku. Ludzie, którzy bez problemu żyli bez wielkich luksusów, odchodzą, nie czując się tym sfrustrowani. Ci, którzy pracowali w bardzo młodym wieku i nauczyli nas wartości rzeczy, a nie ich ceny. Ci, którzy przeszli tysiąc trudności, umierają, i nigdy się nie poddając, nauczyli nas, jak żyć z godnością. Ci, którzy po życiu pełnym poświęcenia i ciężkiej pracy odchodzą z upracowanymi rękoma, ale z podniesionymi głowami. Umiera pokolenie, które nauczyło nas żyć bez strachu. Pokolenie, które dało nam życie, powoli znika”.

 

Patrzmy optymistycznie

Zjawisko różnic pokoleniowych od lat obserwuje Maria Rotkiel, psycholog, terapeuta poznawczo-behawioralny, która była gościem konferencji podsumowującej kampanię Widzę – Rozmawiam – Reaguję, jaką od dziesięciu lat prowadzi Centrum Kształcenia Ustawicznego w Siedlcach. – Od kilku lat przedzieram się przez badania socjologiczne w tym obszarze, by zrozumieć – mówiła, dodając, że oprócz tego wiele uczy ją praktyka zawodowa. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł