Aktualności

Taka fajna impreza biegowa

Wakacje zaczęły się w Zbuczynie od Półmaratonu Zbuckiego. Czwarta edycja flagowej imprezy biegowej w regionie siedleckim jak zwykle nie zawiodła.

Jako pierwsi z dystansami dobranymi do wieku zmierzyli się najmłodsi biegacze. Przedszkolaki wybiegły na swoją trasę tuż po 8.00, co wymagało od nich niewakacyjnej pory pobudki.

– Jedna z dziewczynek mówiła mi, że wstała po 5.00, ponieważ tak denerwowała się swoim startem – mówił wójt Hubert Pasiak. – Co roku staramy się coś poprawić przy organizacji Półmaratonu. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania dziesiątek osób. Szczególnie podziękowania należą się Zbuckiemu Ruchowi, który robi wszystko, aby na nasz teren przenieść najlepsze standardy z największych biegowych imprez.

Gdy najmłodsi biegacze ze Zbuczyna i okolic uporali się z biegowymi wyzwaniami, przyszła pora na dorosłych. Mieli oni do wyboru trzy opcje – bieg na 5 km, nordic walking na tym samym dystansie lub specjalność zakładu, Półmaraton Zbucki. Łącznie w biegach dorosłych wzięło udział blisko 300 uczestników.

– Pogoda jest najlepsza ze wszystkich edycji, bo nie pali nas słońce jak ostatnio. Zapowiada się rekord frekwencji. Dzieciaki były szczęśliwe, ponieważ otrzymały takie same medale i koszulki jak dorośli. Dzieje się – mówił Paweł Chojecki, dyrektor Półmaratonu.

Biegi były ważnym elementem, ale nie jedynym. W pobliżu startu powstało miasteczko biegowe, w którym można było zjeść coś dobrego i mile spędzić czas w oczekiwaniu na dekoracje. Po południu rozpoczęło się nagradzanie najlepszych. Biegi było trzy, kategorii kilkanaście w każdym z nich, więc wręczenie efektownych statuetek, czeków i nagród trochę zajęło. W każdym z biegów nagrodzeni zostali najszybszy biegacz i biegaczka z gminy Zbuczyn.

Licznych nagród nie byłoby bez sponsorów. Na scenie podziękowano im za wsparcie, bez którego Półmaraton Zbucki nie mógłby rosnąć w siłę. Zwieńczeniem dekoracji było losowanie nagród. Było ich kilkanaście, a wśród najbardziej lukratywnych rower czy zatankowane auto na weekend.

Prowadzący całe wydarzenie Marcin Rosłoń, dziennikarz Canal+, określił Półmaraton Zbucki jako fajną imprezę biegową i trudno z nim polemizować. Za rok będzie równie dobrze, a może i jeszcze lepiej!