Aby dobrze przeżyć te dni…

Kończy się czas przygotowania do Świąt Paschalnych. Za kilka dni na nowo przeżyjemy największe wydarzenia historii zbawienia. Bez nich „próżna byłaby nasza wiara”. W tych dniach Kościół nie tylko chronologicznie przypomina wydarzenia zbawcze, ale uobecnia je, w nich bowiem stale jest obecny Chrystus.

Żadna inna uroczystość nie jest tak ważna, jak przeżywanie Męki, Śmierci i Zamrtwychwstania Jezusa Chrystusa. Istotne staje się więc, byśmy zrobili wszystko, co w naszej mocy, aby Tajemnica Paschy Chrystusa – Jego przejścia ze śmierci do życia – na nowo opromieniła nasze życie. W jej dobrym przeżywaniu może nam pomóc kilka refleksji na temat tego, co – a może lepiej: Kogo – będziemy świętować w tych dniach.

Trzy dni – jedno święto

Triduum Paschalne rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej. Trwa przez Wielki Piątek, kiedy to upamiętniamy Mękę Chrystusa, przez Wielką Sobotę, gdy Kościół nie sprawuje żadnej liturgii poza Liturgią Godzin, a wypełnienie i centrum znajduje w Wigilii Paschalnej sprawowanej w Wielką Noc. Zakończeniem świętowania Triduum Paschalnego są Nieszpory Niedzieli Zmartwychwstania.

Triduum Paschalne to JEDNO WIELKIE ŚWIĘTO. To przejście Jezusa Chrystusa ze śmierci do życia – Jego Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie. Jedność, której nie da się rozdzielić. ...

ks. Waldemar Mróz