Aby mężczyźni dojrzeli i zmężnieli

Pojmowanie męskości w świecie i Kościele różni się diametralnie. Wielu współczesnym panom daleko dziś do postawy przewodnika, stróża i głowy rodziny, bo stali się zniewieściali i obojętni na to, co naprawdę ważne. Czy da się jeszcze odwrócić ten niebezpieczny trend?

Kanadyjski dziennikarz Kennedy Hall twierdzi, że jest to możliwe, choć bardzo trudne. Dzieląc się świadectwem swego życia - jako męża i ojca czwórki dzieci - pisze o duchowości katolickiej dla mężczyzn. W publikacji „Święty Józef. Pogromca duchów piekielnych” proponuje panom konkretne ćwiczenia duchowe, które mają im pomóc w stawaniu się prawdziwymi wojownikami i bohaterami - na wzór św. Józefa.

W zredagowanym przez siebie przewodniku daje konkretne rady i wzywa do radykalnych zmian. Tych, którzy zdecydują się na pracę nad sobą, przestrzega przed trudnościami ze strony złego ducha, bo on nienawidzi ludzi nawracających się ku Bogu i zmieniających na lepsze. Zaznacza, żeby na początku drogi przemiany uczynić codzienny nawyk z Różańca. Drugim warunkiem jest pozbycie się wszelkiej pornografii, a jeśli trzeba – nawet urządzeń, które ułatwiają jej oglądanie. Ostatnim wskazaniem jest jak najszybsze pójście do spowiedzi i ciągłe życie w stanie łaski.

 

Wspomnienie z młodości

K. Hall nie ukrywa tego, że pochodzi z niepraktykującej rodziny. Mimo to od młodości nosi w sercu widok trenerów, którzy przed meczem swojej drużyny przychodzili na Mszę św. i klęczeli na modlitwie w kościele. „Byli prawdziwymi przywódcami. Wzbudzali mój szacunek i zrobiłbym wszystko, o co by poprosili” – wspominał. W młodości tenże dziennikarz uznawał siebie za niepraktykującego katolika i świeckiego humanistę. Nie nazywał siebie ateistą. „Jak wielu mężczyzn uważałem, że katolicyzm jest zabobonny i oderwany od współczesnego świata. ...

Agnieszka Wawryniuk