Region
Źródło: KO
Źródło: KO

Akt wielkiej odwagi

- To akt nie tylko głębokiego związku z naszą tradycją i historią, ale z wszystkim tym, co tworzy polski patriotyzm. To także w dzisiejszej Polsce, choć mówię o tym z bólem, akt wielkiej odwagi - powiedział Jarosław Kaczyński podczas otwarcia ulic Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ronda Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.

 

Otwarcie zachodniej obwodnicy miasta, którą tworzą nowe ulice, odbyło się 10 marca. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, odprawiona w kościele pw. św. Stanisława. Przewodniczył jej bp Zbigniew Kiernikowski. Po nabożeństwie jego uczestnicy wysłuchali „Stabat Mater” w wykonaniu solistów, Chóru Miasta Siedlce oraz kwintetu smyczkowego Orkiestry Symfonicznej Miasta Siedlce pod dyrekcją Mariusza Orzełowskiego.

 

Walka o upamiętnienie

Po koncercie nastąpiło odsłonięcie repliki tablicy smoleńskiej, która została umieszczona na ścianie kościoła św. Stanisława. Ewa Błasik, wdowa po dowódcy Sił Powietrznych RP, ze wzruszeniem dziękowała, że może wziąć udział w uroczystościach. – Pamiętna data 10 kwietnia 2010 r. na zawsze już pozostanie w historii Polski i pamięci Polaków. Choć nie brakuje takich, którzy mimo licznych zapewnień, najchętniej wymazaliby ją ze świadomości naszych rodaków – powiedziała, wyznając z żalem, że do tej pory ofiary katastrofy smoleńskiej nie zostały odpowiednio upamiętnione. – Gdy zginął prezydent Gabriel Narutowicz bardzo szybko pojawiły się ulice, pomniki, tablice poświęcone temu tragicznemu wydarzeniu. Tymczasem teraz, gdy zginęło wielu wybitnych przedstawicieli narodu, z dwoma prezydentami na czele, trzeba niemalże walczyć o jakąkolwiek formę upamiętnienia ich dorobku, zasług i tragicznej śmierci. Niech Siedlce będą przykładem odwagi dla innych miast, byśmy ze śmierci tych wybitnych synów i córek ojczyzny umieli wyciągnąć wnioski i żyli w pełnym oddaniu dla służby Bogu i krajowi – dodała.

Prezydent Wojciech Kudelski podczas przemówienia przypomniał wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach. – Gdy w 2009 r., przed tą świątynią i pomnikiem Tadeusza Kościuszki, stanął prezydent najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński, oddając hołd naszym przodkom, którzy polegli na tej ziemi w obronie naszej ojczyzny, powiedział: „Dzięki nim ta ziemia była polska, polska i jeszcze raz polska”. My dzisiaj stajemy przed tablicą, którą ufundowało społeczeństwo, aby oddać hołd prezydentowi i wszystkim poległym, którzy lecieli z nim posłani przez nas do Katynia, aby złożyć hołd ofiarom strasznej zbrodni, po to, by pokazać całej Europie, że nie zapominamy o naszych bohaterach – powiedział prezydent.

Punkt zwrotny

Kolejnym punktem uroczystości było otwarcie ulic i ronda. Uczestniczył w nich Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zaznaczył, że katastrofa smoleńska była bardzo ważnym wydarzeniem w historii Polski, być może nawet punktem zwrotnym. – Trzeba pamiętać o tych, którzy zginęli. Trzeba pamiętać, że nie zginęli w zwykłym wypadku. Zginęli w drodze do Katynia, wykonując swój narodowy, a w wypadku wielu także państwowy obowiązek, obowiązek pamięci o naszych przodkach, którzy oddali życie za ojczyznę – zaznaczył były premier. Podczas przemówienia prezes PiS przedstawił sylwetki prezydentów Ryszarda Kaczorowskiego i Lecha Kaczyńskiego. – Łączyło ich przeświadczenie, że Polska musi być wolna, niepodległa – podkreślił. J. Kaczyński i podziękował za upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej. – Chciałem wyrazić płynącą z całego serca wdzięczność panu prezydentowi Wojciechowi Kudelskiemu za to, że podjął taką decyzję. Chciałem wyrazić wdzięczność radzie miasta, tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dzisiaj nadajemy imię Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, Ryszarda Kaczorowskiego i Lecha Kaczyńskiego rondu i dwóm ważnym ulicom. Ważnym, i mam nadzieję, że w rozbudowujących się w Siedlcach, z czasem coraz ważniejszych – zaznaczył prezes PiS.

Podczas uroczystości głos zabrała Magdalena Pietrzak-Merta, wdowa po byłym wiceministrze kultury. – W stolicy nie możemy liczyć na upamiętnienie członków naszych rodzin, tym bardziej cenimy sobie takie gesty. To dla nas wielka radość, bo wielkim bólem są wszelkie próby zacierania pamięci o nich. Dzięki takim ludziom jak siedlczanie, jak cały zespół osób zaangażowanych w tę inicjatywę, możemy wierzyć, że Polska nadal jest Polską – podkreśliła.

Kinga Ochnio