Aktywni w każdym wieku
Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Mordach lubią wyzwania, a po okresie mniejszej aktywności spowodowanej pandemią koronawirusa stęsknili się za spotkaniami. Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszła Fundacja Donum, która realizuje projekt „Aktywnolatki”. Zajęcia gimnastyczne, scrapbooking, warsztaty wizażu i stylizacji, savoir- vivre’u to propozycje dla osób po 60 roku życia, które chcą aktywnie spędzać czas. - Od wielu lat realizuję projekty skierowane do seniorów. Ostatnio skupiłam się na naukowych spotkaniach i wykładach. Teraz przyszedł czas na zajęcia sportowe i aktywność fizyczną - mówi Ewa Jarocka, prezes Fundacji Donum. We współpracy z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Mordach odbywają się zajęcia gimnastyczne. - Ćwiczenia ruchowe, usprawniające pomagają seniorom zachować zdrowie i są dostosowane do możliwości poszczególnych uczestników - podkreśla E. Jarocka. Powadzi je fizjoterapeutka Joanna Łagodzińska. - Dzięki tym zajęciom mogę wzmocnić całe ciało - podkreśla Danuta Borowska, emerytowana nauczycielka, która śpiewa w zespole kameralnym w Mordach.
– Bardzo doceniam to, że nasza fizjoterapeutka traktuje każdego indywidualnie. Nie wszystkie ćwiczenia są dla mnie wskazane i pani Asia wie o tym. Pokazuje, jakie ćwiczenia mogę wykonać, a jakich unikać – dodaje. Pani Danuta podkreśla, że nawet jeśli na początku jest ciężko ćwiczyć i panie narzekają, to potem, po zajęciach chwalą tę formę aktywności. Na drugi dzień czują się bardziej sprawne.
O pozytywnym wpływie ćwiczeń na ciało i ducha mówi też Włodek Markowicz, kolejny z uczestników programu „Aktywnolatki”. – Te zajęcia odmładzają nas w sensie i fizycznym, i psychicznym – podkreśla. – Dzięki fachowej pomocy pani fizjoterapeutki, baczniej zwracamy uwagę na sygnały, objawy, które wysyła nasze ciało. I wcześniej możemy reagować. Zawsze byłem, sprawny fizycznie, a na zajęciach zauważyłem, że koordynacja nie jest moją zbyt silną stroną – zauważa. – W trakcie zajęć korzystamy z różnych pomocy: taśm, mat, piłek, szarf, obciążników – dodaje pan Włodek.
Zacznę od jutra?
– Wiem, że ciężko samemu się zmobilizować do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Łatwiej powiedzieć: zacznę od jutra. Dlatego mobilizujemy się nawzajem, zapisujemy na zajęcia. Poza tym chodzimy na kijki, jeździmy na rowerach – opowiada pani Danuta. – Mam takie spostrzeżenie, że dużo ciężej zmobilizować panów do aktywności fizycznej, panie łatwiej przełamują tę początkową barierę wstydu – zaznacza. – Wykłady, które mamy w UTW, również mogą być dopasowane do męskiego grona – podkreśla pan Włodek, dostrzegając problem braku aktywności wśród mężczyzn.
– Z pozoru proste ćwiczenia: wzmacnianie, rozciąganie mogą przynieść wiele dobra starszym osobom, które nie są już tak sprawne – tłumaczy E. Jarocka. – Oprócz zajęć w Mordach planujemy również spotkania dla seniorów w Siedlcach. Dla nich również przygotowujemy we współpracy z Uniwersytetem Trzeciego Wieku ciekawe zajęcia, na które zapraszamy już w sierpniu – zaznacza. I dodaje: – Planujemy ćwiczenia usprawniające, ekorękodzieło, warsztaty teatralne i kawiarenkę smartfonową.
Najbardziej dokucza samotność
E. Jarocka zwraca uwagę również na inny, istotny aspekt aktywności fizycznej seniorów. – Człowiek nie czuje się wykluczony, samotny, może budować relacje. A te relacje nieraz są podtrzymywane po zakończeniu zajęć. Seniorzy spotykają się u siebie w domach, planują wyjazdy w koleżeńskim gronie – podkreśla pani Danuta. I uzupełnia: – Nieraz znaliśmy się tylko z widzenia, a na spotkaniach poznajemy się bliżej: rozmawiamy, wspólnie spędzamy czas, coś się dzieje. Nam, starszym, najbardziej dokucza samotność, dlatego zachęcam do wyjścia z domu. Wystarczy przyjść i popatrzeć, nie trzeba od razu się angażować.
D. Borowska przez wiele lat prowadziła warsztaty teatralne dla dzieci, a na emeryturze postanowiła zorganizować takie zajęcia dla seniorów. – Z dorosłymi pracuje się zupełnie inaczej niż z dziećmi. Nie mają już takiej pamięci, a często mają własne zdanie, wiedzą lepiej – żartuje pani Danuta. – Liczymy, że wrócimy do naszych spotkań, gdy skończy się pandemia – zaznacza.
Również pan Włodek zachęca seniorów do aktywności: – Nie można w sobie chować wstydu, myśleć: ja nie dam rady. Każdy ma jakieś umiejętności, których ktoś inny nie posiada. Chodzi o to, żeby samemu spróbować, przekonać się, czy to jest dla mnie.
A może scrapbooking?
Jednymi z zajęć prowadzonych przez Fundację Donum są warsztaty scrapbookingu. – To mniej znana technika ozdabiania – mówi Marlena Soszyńska, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Mordach, gdzie odbywają się warsztaty. – Tą metodą można stworzyć okolicznościowe zaproszenia, kartki z życzeniami, notesy z przepisami, kalendarze, czekoladowniki, albumy na zdjęcia i pudełka-niespodzianki. Do stworzenia prostej kartki nie trzeba wiele: ozdobny papier, narzędzia do wycinania, taśmy, klej. Studenci UTW w Mordach się szkolą, a my razem z nimi – dodaje. W bibliotece odbywają się również inne warsztaty rękodzielnicze czy plastyczne. – Te zajęcia to okazja dla seniorów do wyjścia z domu, szczególnie dla pań, które mają powód, aby ładnie się ubrać i umalować. To sprzyja integracji i rozmowom, a że spotkania odbywają się w naszej bibliotece, to również okazja do wypożyczenia ciekawej lektury i rozmowy o ostatnio przeczytanych książkach – podkreśla dyrektor biblioteki.
– Dzisiaj łatwiej namówić osobę starszą na wyjście z domu niż młodzież, która spędza mnóstwo czasu przy komputerze lub smartfonie. Przykład babci czy dziadka, którzy wychodzą z domu, angażują się w różne projekty stwarza dobre wzorce dla młodego pokolenia – podsumowuje E. Jarocka.
Monika Król