Kultura
Źródło: BZ
Źródło: BZ

Ameryka oczami Polaka

Na otwarciu wystawy fotografii Wally’ego Kulaka gości nie brakowało. Byli miejscowi wielbiciele sztuki, znajomi artysty z lat młodości i członkowie klubu Aktywni „Rowerowy” Międzyrzec.

Wernisaż odbył się 23 marca. „Wally Kulak. USA w obiektywie” to pierwsza wystawa pochodzącego z Międzyrzeca Podlaskiego fotografika w Galerii ES. Prace W. Kulaka pozostaną w niej tylko do 17 kwietnia.

Otwierając wystawę, artysta w kilku zdaniach opowiedział o sobie i prezentowanych pracach, które ukazują Amerykę, jakiej nie znamy – widzianą oczami nie tylko fotografika, ale i podróżnika. Chętnie rozmawiał też z mieszkańcami, wspominając spędzone w mieście lata.

Z aparatem od podstawówki

Wally Kulak urodził się 13 września 1952 r. w Międzyrzecu Podlaskim. Tu spędził dzieciństwo i lata szkolnej edukacji. W 1971 r. rozpoczął studia na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie i już nie wrócił do rodzinnego miasta. W 1980 r. opuścił Polskę i zamieszkał w USA. Od dziesięciu lat związany jest zawodowo z Timothy Whaley & Associates Photographic Artists w Chicago.

Aparat fotograficzny od najmłodszych lat był jego nieodłącznym towarzyszem, zaś na studiach dołączyła do niego kamera filmowa. Pasją W. Kulaka jest także podróżowanie. Każdy z wyjazdów obfituje w bogatą dokumentację fotograficzną życia i natury. Na wszystkich kontynentach artysta szuka niepowtarzalnej przyrody, architektury, prawdy o ludzkim życiu i odpowiedzi na pytanie, czym jest piękno, kolor, światło, ekspresja i ruch.

Fotoreporter i autor ilustracji

W. Kulak zawsze był zwolennikiem fotografii naturalnej, nieskażonej komputerowymi ingerencjami. W jego pracy komputer pełni tylko rolę fotograficznego archiwum. Dokumentował wiele znaczących wydarzeń, współpracując z ukazującymi się w Chicago polonijnymi, amerykańskimi i bułgarskimi czasopismami. Był też jednym z dwóch akredytowanych fotoreporterów dokumentujących w 2007 r. pobyt wśród Polonii śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

BZ