Anioł numer jeden
Powitanie nastąpiło w piątkowe popołudnie. Wieczorem wierni wzięli udział we Mszy św. i Apelu Jasnogórskim. W sobotnie przedpołudnie zanoszono prośby w intencji osób chorych i starszych. Wieczorem celebrowano Eucharystię z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów. Figurę pożegnano w niedzielę. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św., której przewodniczył ks. kan. Henryk Jakubowicz, proboszcz parafii św. Michała Archanioła. Homilię wygłosił o. Rafał Szajca, michalita, który przywiózł figurę do Białej Podlaskiej. Na początku przypominał, że szatan jest największym nieprzyjacielem człowieka, że zrobi wszystko, abyśmy się zniechęcili i zawrócili z drogi, która prowadzi do domu Ojca.
– Chciałby, abyśmy stali się tacy, jak on – nieszczęśliwi i bezdomni. Pan Bóg to przewidział i posłał swojego Syna Jezusa. Dał nam także aniołów. To dar nad dary, oni przychodzą nam z pomocą, często objawiają wszechmoc i wielkość – tłumaczył o. Rafał.
Niebo na ziemi
– Ktoś może powiedzieć, że to tylko figura i pewnie ma rację, ale my potrzebujemy takich zaników, bo ludzkie życie nie znosu pustki. Potrzebujemy świętych obrazów, chrześcijańskich znaków i figur. Figura św. Michała Archanioła może stać się dla nas oknem, które otwiera na rzeczywistość świata duchowego – wyjaśniał michalita.
Przypominał, że św. Michał Archanioł objawił się na Górze Gargano cztery razy. Dziś to miejsce nazywane jest niebiańską bazyliką nieludzką ręką uświęconą. – Przez ostatnie trzy dni mieliśmy tu, w Białej Podlaskiej, kawałek nieba na ziemi, bo choć mamy tu trochę inny kościół i inne miasto, to św. Michał jest ten sam. Gargano i Biała mają przecież tego samego patrona – przypominał o. R. Szajca.
Skromny i wielki
Zakonnik apelował do wiernych, by wzorowali się na św. Michale Archaniele. – Mamy tak jak on walczyć o chwałę Boga; zabiegajmy o to, by Bóg był w naszych sercach. Jeśli „ukradną” wam Pana Jezusa, kto wam przebaczy grzechy? Do kogo pójdziecie w ciężkich, trudnych sprawach? Św. Michał pomaga walczyć o Boga i o żywą wiarę. On uczy nas także prawdziwej modlitwy i uwielbienia Pana Boga. Uczy pokory i skromności. Warto się z nim zaprzyjaźnić. Św. Michał to patron nad patronami, w niebie jest aniołem numer jeden, jest największy, najpotężniejszy, najchwalebniejszy, najdzielniejszy, ale też najskromniejszy i najpokorniejszy – głosił o. Rafał.
Po Eucharystii wierni odprowadzili figurę w uroczystej procesji na plac Wolności. Na swoich ramionach nieśli ją m.in. strażacy, leśnicy, funkcjonariusze służby celnej, przedsiębiorcy, radni miejscy i prezydenci. Potem nastąpiło zawierzenie miasta św. Michałowi Archaniołowi. Akt zawierzenia odczytał prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk. Na koniec ks. H. Jakubowicz pobłogosławił wszystkich zgromadzonych koroną św. Michała. Później każdy mógł jeszcze raz podejść do figury, aby ostatni raz powierzyć się Wodzowi wojsk anielskich. Figurę z Białej Podlaskiej odwieziono do diecezji włocławskiej.
AWAW