
Apetyt nie słabnie
Własne „M-3” czy dom? O rozstrzygnięciu tego dylematu decyduje wiele czynników, co nie zmienia faktu, że o ile liczba oddawanych do użytku domów jednorodzinnych (bądź tzw. szeregowców) w skali rok do roku nie zmienia się zasadniczo, to zapotrzebowanie na nowe mieszkania wydaje się nie mieć końca. - To właśnie budownictwo wielorodzinne podbija statystyki i najlepiej odzwierciedla zmiany na rynku mieszkaniowym - zwraca uwagę powiatowy inspektor nadzoru budowlanego miasta Siedlce Robert Naumiuk.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2024 r. oddano w Polsce do użytkowania 199,9 tys. nowych mieszkań – o 9,6% mniej niż przed rokiem. Nie oznacza to jednak tendencji zniżkowej, ponieważ wzrosła zarazem liczba mieszkań, na których budowę wydano już pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, oraz mieszkań, których budowę rozpoczęto.
Rekordowe Siedlce
Liczba mieszkań oddanych do użytku w 2024 r. winduje Siedlce na pierwsze miejsce na liście miast Mazowsza. Podczas gdy w Warszawie oddano ich o 8,3%, a w Radomiu o 35,6% mniej niż w 2023 r., to w Siedlcach było ich aż o 142,9% więcej.
– W 2023 r. przekazano do eksploatacji 76 budynków mieszkalnych jednorodzinnych, a w 2024 – 62. Jednak o ile w 2023 r. liczba oddanych lokali mieszkalnych w czterech budynkach wielorodzinnych wynosiła 195, to rok później było ich 600 w dziewięciu budynkach – wylicza R. Naumiuk. Przestrzega jednak przed interpretowaniem tego skoku w kategoriach budowlanego boomu. – Takie wnioski można byłoby stawiać, gdybyśmy zestawili co najmniej pięć lat. Różnica między dwoma ostatnimi jest faktycznie znaczna, ale w 2024 r. większość lokali oddana została w pierwszym kwartale. ...
LI