Sport
Atut własnej hali

Atut własnej hali

Siedleccy siatkarze potwierdzili, że potrafią wygrywać na własnym parkiecie.

KPS Jadar Siedlce po raz kolejny potwierdził swoją siłę na własnej hali i w pokonanym polu zostawił wyżej notowanego rywala – Energetyka Jaworzno. Do spotkania siedlczanie przystąpili z jedną zmianą – kontuzjowanego Mateusza Jasińskiego zastąpił Mateusz Mędrzyk. Mecz ułożył się bardzo dobrze dla gospodarzy; od dwóch wygranych setów, w których dobrze radzili sobie w polu zagrywki, a także udanie na bloku, do tego popełniając mało błędów własnych. W trzecim secie nie wykorzystali dwóch piłek setowych. Goście z Jaworzna wygrali tego seta na przewagi 30:28. Czwarta partia ponownie padła ich łupem. W tie-breaku miejscowi przystąpili bardzo zmotywowani i szybko wyszli na prowadzenie 6:0. Kontrolowali sytuację do końca i nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Było to czwarte zwycięstwo w pięciu meczach rozgrywanych w hali OSiR.


MOIM ZDANIEM

Maciej Nowak – trener KPS Jadar

Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy okazji i nie zdobyliśmy 3 punktów. Znów po dwóch dobrych setach zagraliśmy słabiej, co wykorzystał przeciwnik, a to kosztowało nas w konsekwencji utratę punktu. Tak jak to miało miejsce w innych spotkaniach, zabrakło nam dostatecznej koncentracji i determinacji, by przy stanie 2:0, mając piłki meczowe, zwyciężyć w trzech setach.


I liga mężczyzn

Jadar Siedlce – Energetyk Jaworzno 3:2 (25:20, 25:17, 28:30, 22:25, 15:8)

KPS: Ranecki, Chwastyniak, Mędrzyk, Kowalczyk, Bucki, Zbierski oraz Kowal (libero) i Wroński, Walczykowski. Trener: Nowak.

Pozostałe wyniki: Wanda Kraków – Joker Piła 3:1, Pekpol Ostrołęka – BBTS Bielsko-Biała 3:0, GTPS Gorzów Wlkp. – MKS MOS Będzin 2:3, Siatkarz Wieluń – Cuprum Lubin 3:2

Ślepsk Suwałki – AZS Stal Nysa przeł.

Andrzej Materski