Przez cały lipiec mieszkańcy Dęblina będą mogli posłuchać
najpiękniejszych utworów w wykonaniu wirtuozów z całego świata. W
kościele św. Piusa V trwają Międzynarodowe Spotkania z Muzyką
Organową.
Aktualności
Komuniści próbowali zniszczyć pamięć o nim i nazwali bandytą.
Dziś to narodowy bohater. 24 czerwca została otwarta w Rykach Izba
Pamięci mjr. Mariana Bernaciaka i jego żołnierzy.
Niewielka sala w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury to sukces tych, którzy przez lata walczyli o honor dowódcy 15 Pułku Piechoty „Wilków” AK. Historycznej chwili doczekali nie tylko nieliczni kombatanci, ale także rodzina. I to właśnie najbliżsi zostawili społeczeństwu w darze to, co było dla nich najcenniejsze. Mowa o srebrnym orderze Virtuti Militari przyznanym mjr. M. Bernaciakowi przez rząd londyński w 1945 r. Krewni „Orlika” otrzymali go dopiero na początku czerwca tego roku i postanowili przekazać ryckiej parafii. Odznaczenie wniosły do świątyni jego bratanice: Alicja Kobus i Elżbieta Gorzkowska w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego.
Niewielka sala w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury to sukces tych, którzy przez lata walczyli o honor dowódcy 15 Pułku Piechoty „Wilków” AK. Historycznej chwili doczekali nie tylko nieliczni kombatanci, ale także rodzina. I to właśnie najbliżsi zostawili społeczeństwu w darze to, co było dla nich najcenniejsze. Mowa o srebrnym orderze Virtuti Militari przyznanym mjr. M. Bernaciakowi przez rząd londyński w 1945 r. Krewni „Orlika” otrzymali go dopiero na początku czerwca tego roku i postanowili przekazać ryckiej parafii. Odznaczenie wniosły do świątyni jego bratanice: Alicja Kobus i Elżbieta Gorzkowska w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego.
Ich występy nikogo nie pozostawiają obojętnym - na twarzach
widzów niezmiennie wywołują podziw i łzy. Dziecięcy Zespół Tańca
Ludowego „Ryki” świętował złote gody.
Taki jubileusz to wielki sukces dwóch pokoleń uczniów i nauczycieli. Z początkowo małej grupki młodzieży powstała organizacja licząca ponad 150 artystów. Obecnie to wyjątkowy w skali kraju zespół, który posiada własną kapelę oraz cztery sekcje taneczne i jedną wokalną. Doprowadzili do tego założyciel Jan Rogala, byli choreografowie, obecna kierownik Małgorzata Franczak i wielu dobroczyńców. Dzięki nim zespół święci triumfy nie tylko w kraju, ale i zagranicą.
Taki jubileusz to wielki sukces dwóch pokoleń uczniów i nauczycieli. Z początkowo małej grupki młodzieży powstała organizacja licząca ponad 150 artystów. Obecnie to wyjątkowy w skali kraju zespół, który posiada własną kapelę oraz cztery sekcje taneczne i jedną wokalną. Doprowadzili do tego założyciel Jan Rogala, byli choreografowie, obecna kierownik Małgorzata Franczak i wielu dobroczyńców. Dzięki nim zespół święci triumfy nie tylko w kraju, ale i zagranicą.
Nowe perony, sieć trakcyjna, wiadukty i lokalne centrum sterowania
zapewnią podróżnym komfort i bezpieczeństwo. Za prawie 150 mln zł
Polskie Linie Kolejowe SA zmodernizują stację w Dęblinie.
Kwiaty i słodki upominek to tylko wstęp do wyjątkowego popołudnia. 8
marca kino Renesans zaprasza wszystkie panie na przedpremierowy
pokaz filmu „Kobieta sukcesu”.
Na progu jubileuszu przypomnieli o wydarzeniach sprzed 100
lat.
25 lutego Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Towarzystwo Przyjaciół
Ryk zorganizowało pierwsze spotkanie ku czci odzyskania przez
Polskę niepodległości.
Okazją stała się promocja najnowszej książki Marii Łukasik i Andrzeja Maśkiewicza „Miejsca pamięci w powiecie ryckim”. To już druga publikacja pochodzącego z Ryk rodzeństwa, które po sukcesie albumu o kapliczkach tym razem zajęło się pomnikami i tablicami. Rozsiane po miastach, wsiach, a nawet lasach materialne ślady historii stały się kanwą muzycznej opowieści. W sentymentalny rejs poprowadził gości Dziecięcy Chór GRH „Żołnierze Września 1939 Garnizonu Dęblin”. Młodzi rekonstruktorzy zaśpiewali pieśni patriotyczne, przeplatając je komentarzem, w którym przypomnieli sylwetki ważnych postaci nie tylko lokalnej historii.
Okazją stała się promocja najnowszej książki Marii Łukasik i Andrzeja Maśkiewicza „Miejsca pamięci w powiecie ryckim”. To już druga publikacja pochodzącego z Ryk rodzeństwa, które po sukcesie albumu o kapliczkach tym razem zajęło się pomnikami i tablicami. Rozsiane po miastach, wsiach, a nawet lasach materialne ślady historii stały się kanwą muzycznej opowieści. W sentymentalny rejs poprowadził gości Dziecięcy Chór GRH „Żołnierze Września 1939 Garnizonu Dęblin”. Młodzi rekonstruktorzy zaśpiewali pieśni patriotyczne, przeplatając je komentarzem, w którym przypomnieli sylwetki ważnych postaci nie tylko lokalnej historii.
Nowe fotele, podświetlane schody i klimatyzacja to tylko niektóre
zmiany, jakie w ciągu ostatniego roku dostrzegli widzowie kina
Renesans.
Odpowiednio dobrane słowa i melodie skłaniały do przemyśleń i
zadumy. 27 października Kwadrat Artystyczny zorganizował w Rykach
zaduszkowy wieczór wspomnień.
Spotkanie otworzył występ grupy poetyckiej Twórcze Dusze. Przed publicznością zaprezentowali się młodzi i nieco starsi twórcy: Ewa Domarecka, Halina Musińska, Katarzyna Sprysak, Magdalena Daniluk, Nina Kowalska, Piotr Rodzoch i Tomasz Kępka (w imieniu Huberta Krawczaka). Jako gość specjalny wystąpił zespół Przyjaciele Przedszkola. W ponad godzinnym koncercie ryccy wokaliści wykonali typowo nostalgiczne utwory. Ze szczególnym wzruszeniem publiczność przyjęła piosenki niedawno zmarłych artystów. Najwięcej braw zebrali Joanna Gąska i Grzegorz Kosmala za interpretację piosenki Zbigniewa Wodeckiego „Z tobą chcę oglądać świat”.
Spotkanie otworzył występ grupy poetyckiej Twórcze Dusze. Przed publicznością zaprezentowali się młodzi i nieco starsi twórcy: Ewa Domarecka, Halina Musińska, Katarzyna Sprysak, Magdalena Daniluk, Nina Kowalska, Piotr Rodzoch i Tomasz Kępka (w imieniu Huberta Krawczaka). Jako gość specjalny wystąpił zespół Przyjaciele Przedszkola. W ponad godzinnym koncercie ryccy wokaliści wykonali typowo nostalgiczne utwory. Ze szczególnym wzruszeniem publiczność przyjęła piosenki niedawno zmarłych artystów. Najwięcej braw zebrali Joanna Gąska i Grzegorz Kosmala za interpretację piosenki Zbigniewa Wodeckiego „Z tobą chcę oglądać świat”.
Jak zmobilizować się do działania i realizować swoje marzenia?
Na te i inne pytania poszukiwali czytelnicy, którzy przyszli na
spotkanie z pochodzącą z Ryk autorką książek Joanną Szczepaniak.
Pisarka przyjechała do miasta, by zaprezentować swoja najnowszą publikację „Jak rzucić wszystko i wyjechać na Bali”. Przewrotny tytuł nawiązywał do jednego z profili na facebooku. Grupka internautów zbierała się, by wyjechać do krainy słońca i beztroski. Podobny cel zawiera książka pani Joanny. - Ma pomóc osobom poszukującym siebie i swojej drogi w chaosie, który nas otacza - wyjaśniła pisarka. Aby zachęcić do działania, przekazała słuchaczom 20 rad, które pozwolą przełamać codzienne problemy.
Pisarka przyjechała do miasta, by zaprezentować swoja najnowszą publikację „Jak rzucić wszystko i wyjechać na Bali”. Przewrotny tytuł nawiązywał do jednego z profili na facebooku. Grupka internautów zbierała się, by wyjechać do krainy słońca i beztroski. Podobny cel zawiera książka pani Joanny. - Ma pomóc osobom poszukującym siebie i swojej drogi w chaosie, który nas otacza - wyjaśniła pisarka. Aby zachęcić do działania, przekazała słuchaczom 20 rad, które pozwolą przełamać codzienne problemy.
Wierszowane utwory, fragmenty prozy i całość przeplatana
dźwiękami pianina. Pierwszy wieczorek poetycki w Kwadracie
Artystycznym w Rykach zgromadził dziesiątki wielbicieli kunsztu
słowa i muzyki.
Zaproszonych gości witała klimatyczna scenografia. Na stoliku stały świece, a duża lampka oświetlała stylową sofę - miejsce recytacji. Choć zróżnicowanie wiekowe twórców było dość znaczne, nie przeszkadzało w stworzeniu ciepłej atmosfery. Jako pierwszy przed publicznością wystąpił Hubert Krawczak. Zanim przeczytał kilka wierszy, przedstawił namalowane przez siebie obrazy. Na jednym z nich znajdował się wizerunek konia. - To królewskie stworzenie. Jego urok i temperament orientu bardzo mnie ujmuje - opowiadał artysta. Gdy przeszedł do poezji, publiczność usłyszała m.in. specjalny wiersz poświęcony Rykom.
Zaproszonych gości witała klimatyczna scenografia. Na stoliku stały świece, a duża lampka oświetlała stylową sofę - miejsce recytacji. Choć zróżnicowanie wiekowe twórców było dość znaczne, nie przeszkadzało w stworzeniu ciepłej atmosfery. Jako pierwszy przed publicznością wystąpił Hubert Krawczak. Zanim przeczytał kilka wierszy, przedstawił namalowane przez siebie obrazy. Na jednym z nich znajdował się wizerunek konia. - To królewskie stworzenie. Jego urok i temperament orientu bardzo mnie ujmuje - opowiadał artysta. Gdy przeszedł do poezji, publiczność usłyszała m.in. specjalny wiersz poświęcony Rykom.
- « Następne
- 1
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- 13
- Poprzednie »