Rozmowy
50/2024 (1528) 2024-12-11
Rozmowa z o. prof. Jackiem Salijem OP, teologiem, pisarzem i publicystą.

Ojcze Profesorze, często słyszymy pogląd, że chrześcijanin to człowiek smutny albo - w wersji bardziej umiarkowanej - poważny asceta, któremu nie przystoi poszukiwanie śmiechu, zadowolenia czy radości. Dla wielu to wystarczający powód, by wytknąć chrześcijaństwu smutne ponuractwo.

Zastanawiam się, jak sam zachowałbym się w takiej sytuacji. Gdyby takie rzeczy mówił mój znajomy, być może udałoby mi się powiedzieć mu w sposób zwyczajny i szczery, bez ukrytych podtekstów: „Wybacz mi, że po mnie tak mało widać, iż chrześcijaństwo jest religią radości. Ale uwierz mi, że radość jest jednym z najważniejszych owoców mojej wiary, że chrześcijaństwo bez radości jest czymś martwym, a w każdym razie czymś jałowym”.
46/2024 (1525) 2024-11-13
Siostro, czy to prawda, że w czyśćcu zostanę zatopiony w jeziorze ołowiu, morzu ognia i będą mnie szarpać dziwne stwory - telefony z takimi pytaniami od przerażonych ludzi odbierają siostry ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

Dlatego przestrzegają, że rozczytywanie się w objawieniach prywatnych bez właściwiej interpretacji i odniesienia do nauki Kościoła może przynieść więcej szkody niż pożytku. Człowiek - jako istota z natury ciekawa - chciałby zajrzeć za zasłonę czyśćca. Bóg dzięki swoim świętym, błogosławionym czy mistykom daje mu tę możliwość. Jednak stan ten w objawieniach prywatnych opisywany jest przeróżnie, przedziwnie, a niekiedy tak przerażająco, że dla nas, współczesnych, brzmi to niczym „thriller z zaświatów”.
43/2024 (1522) 2024-10-24
Rozmowa z s. Anną Czajkowską ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych, moderatorką Apostolstwa Pomocy Duszom Czyśćcowym.

Według nauki Kościoła katolickiego po śmierci dusza ludzka trafia do nieba lub do piekła. Przejściowo może też znaleźć się w czyśćcu. Tymczasem zdarza się, że ludzie wierzący wątpią w jego istnienie.

To prawda, w dodatku dotyczy to nawet osób należących do grup modlitewnych. Niektórzy mają również problem ze zrozumieniem, że życie po śmierci nie jest nowym życiem, ale ciągiem dalszym ziemskiego.
41/2024 (1520) 2024-10-10
O życiu i posłudze bł. o. Honorata Koźmińskiego - w rozmowie z br. Grzegorzem Filipiukiem  OFMCap.

Wacław Koźmiński, późniejszy o. Honorat, miał szczęście: przyszedł na świat w nieźle sytuowanej jak na tamte czasy rodzinie. Z jakiego domu wywodził się błogosławiony? Na pewno pochodził z ciekawej rodziny, bo stykały się w niej bowiem dwie kultury, tradycje, a nawet nacje. Rodzina matki - Aleksandry z domu Kahl - w czasach saskich przybyła do Polski z Turyngii i osiadła w Międzyrzecu Podlaskim. Ojciec Stefan pochodził z rodziny unickiej. Jego tata był kapłanem greckokatolickim, urodził się w Ostromęczynie, a posługę proboszcza pełnił w Chłopkowie niedaleko Siemiatycz.
39/2024 (1518) 2024-10-03
To znaczące, że Pan Bóg wybrał akurat dziewczynę z rodziny Kowalskich. To jedno z najpopularniejszych nazwisk w Polsce.

Helena natomiast jest, nie ujmując przeciętności, przeciętną Kowalską, czyli standardowym człowiekiem. Kimś, kto ma historię z Panem Bogiem, jaką możesz mieć i ty - uważa s. Gaudia Skass, która w podcaście „Zeszyty Miłości Pełne” przybliża postać św. s. Faustyny, a przede wszystkim jej „Dzienniczek”. W wersji, którą dzisiaj znamy, pierwszy wiersz i notatka noszą datę: 28 lipca 1934 r. Jednak tak naprawdę s. Faustyna zaczęła pisać „Dzienniczek” w 1933 r.
37/2024 (1516) 2024-09-11
Rozmowa z o. prof. Jackiem Salijem OP, teologiem, pisarzem i publicystą.

Wielu niechrześcijanom znak krzyża kojarzy się ze starożytnym narzędziem zbrodni i tortur. Niejednokrotnie Kościół spotyka się z pytaniem, dlaczego posługuje się w swojej religijnej symbolice znakiem śmierci. „Nikt przecież nie zawiesza na ścianie szubienicy, pistoletów czy innych narzędzi służących do zabijania jako znaków religijnych” - mówią.

Pełny swój sens znak ten zyskuje dopiero po otwarciu się na tajemnicę krzyża, w czym nam - istotom cielesnym - pomaga jego zmysłowa dotykalność. Ponieważ zaś tajemnica odkupieńczego krzyża Chrystusa stanowi samo centrum wiary chrześcijańskiej...
36/2024 (1515) 2024-09-05
Rozmowa z ks. dr. Markiem Studenskim, konsultorem Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu Polski, autorem materiałów na Tydzień Wychowania.

Czy istnieje recepta na dobre wychowanie? Co to znaczy dobrze wychować dziecko?

Kluczowa jest relacja. Jeśli nie opiera się ona na zaufaniu, poczuciu bezpieczeństwa - nie ma mowy o skutecznym wychowaniu. Po drugie: trzeba mieć jasną wizję. Wprawdzie definicje wychowania są różne, bo wywodzą się z odmiennych koncepcji pedagogicznych, istnieje jednak wspólny mianownik: to celowa i świadoma działalność. Wreszcie trzecia rzecz: podmiotowe traktowanie.
34/2024 (1513) 2024-08-21
Rozmowa z ks. prof. Piotrem Tomasikiem, kierownikiem Katedry Katechetyki Fundamentalnej i Materialnej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Księże Profesorze, od 1 września 2025 r. jedna lekcja religii w szkole, a już od tego roku łączenie klas i niewliczanie oceny do średniej. Czy to powolne rugowanie lekcji religii ze szkół?

Przepis ustawy o systemie oświaty, na który powołuje się minister edukacji Barbara Nowacka, dokonując nowelizacji, domaga się porozumienia nie tylko z władzami Kościoła katolickiego, ale też prawosławnego i związków wyznaniowych. Niestety, warunek ten nie został spełniony.
28/2024 2024-07-16
Rozmowa z ks. kan. dr. Jackiem Seredą, diecezjalnym duszpasterzem rodzin.

Czym jest starość? Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że zaczyna się ona po 60 roku życia?

Starość, zwana też trzecim wiekiem po okresie wzrostu i dorosłości, stanowi naturalną część ludzkiego życia, stając się jego dopełnieniem. Oczywiście nie da się ukryć, że to także pewien etap biologii, kiedy człowiek zaczyna nieco wolniej chodzić i myśleć, ale ma w sobie niewątpliwą mądrość.
27/2024 (1506) 2024-07-02
Rozmowa z ks. dr. hab. Antonim Nadbrzeżnym, profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, sekretarzem Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski.

Czy wydany przed kilkoma tygodniami dokument „O właściwym rozumieniu chrześcijańskiej religijności” to efekt dostrzeżenia jakiegoś szczególnego problemu w kwestii wypaczeń religijności? Opublikowany przez Komisję Nauki Wiary dokument to przede wszystkim wyraz troski o głęboką, zdrową i dojrzałą religijność ludzi wierzących.