Opinie
12/2018 (1184) 2018-03-21
Życie Kuby, który na świat przyszedł 20 miesięcy temu jako skrajny wcześniak, to dla jego rodziców suma małych cudów. - Nawet w najtrudniejszych momentach nie traciliśmy nadziei. Ratowała nas głęboka wiara - mówią dzisiaj.

Od miesiąca Kubusiowi przysługuje miano starszego brata. Dzięki Julce, z którą musi dzielić miejsce na rękach mamy - dotąd należące tylko do niego - już wie, czym jest ciekawość i zazdrość. - Liczymy na to, że Jula będzie dla niego wsparciem, że obserwując ją, Kuba szybciej się uspołeczni i rozwinie - przyznaje jego mama na wstępie rozmowy. - Żeby Kuba dogonił swoich rówieśników, trzeba jeszcze czasu i dużo pracy. Ale nie boimy się tego. Długa i bardzo trudna droga, którą już przeszliśmy, zahartowała naszą rodzinę - zaznacza.
12/2018 (1184) 2018-03-21
O tym, dlaczego na polskich drogach nie jest bezpiecznie, o wychowaniu do odpowiedzialności w ruchu drogowym i popularyzowaniu miłości bliźniego - mówi dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach Jacek Kobyliński.

Moje pokolenie przeżyło rewolucję motoryzacyjną i informatyczną. To ona wpłynęła na wzorce postępowania. Wyścig i konkurencja, których jesteśmy świadkami - a czasem też uczestnikami - dotyczy również dróg. Młodzi kierowcy lubią szpan i popisy, a nie idzie za tym umiejętność jazdy. Natomiast zmiany, czyli pakiet młodego kierowcy, odkładane są już po raz czwarty. Po naszych drogach jeździ też coraz więcej osób, które z racji wieku, chorób i różnych problemów z postrzeganiem, nie powinny już jeździć, a jeżdżą, bo nie ma systemu kontroli w tym zakresie.
11/2018 (1183) 2018-03-14
Rozmowa z Anną Stephan, diecezjalną doradczynią życia rodzinnego

Doradcy życia rodzinnego mają wiedzę, by pomagać np. w komunikacji między małżonkami, gdy takie problemy się pojawiają, jak i w rozstrzyganiu trudnych spraw związanych z wychowaniem dzieci i młodzieży. Służą pomocą w kwestiach życia duchowego i podpowiedzią, co warto zmienić, jak zadbać o rozwój duchowy rodziny. W wielu sytuacjach poradnia życia rodzinnego może być również miejscem pierwszej konsultacji, gdzie zainteresowani uzyskają kontakt do specjalistów w danej dziedzinie. I tak, jeśli w rodzinie pojawia się problem alkoholowy, doradca wskaże, gdzie szukać pomocy w walce z nałogiem. Pary małżeńskie borykające się z niepłodnością otrzymają podpowiedź, z usług jakiej placówki specjalistycznej winni skorzystać. Małżonkowie w kryzysie - namiary na mediatora.
10/2018 (1182) 2018-03-07
Jezu kochany, dałeś mi wiarę, przyjmij mnie teraz, osobę starą - na wdzięczną ofiarę... - s. Zofia Kukawska, elżbietanka, każdego dnia modli się słowami swoich wierszy. - Miałam piękne życie - powtarza z pogodą, którą rodzi świadomość wypełnionego powołania.

- Moja droga do życia zakonnego? Wygląda na bajkę… Ale tak było naprawdę! - mówi z entuzjazmem, rozpoczynając rozmowę, na którą wybrała nieprzypadkowy moment… Dzień wcześniej we wspólnocie Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Otwocku zakończyło się spotkanie z Maryją w kopii jasnogórskiego obrazu, tak ukochanego przez s. Zofię, przynoszącego pamięć i o domu rodzinnym, i o przywróceniu życia. „Śliczna, cudowna - jak żywa!” - ocenia z zachwytem s. Zofia. Odważnie i chętnie sięga w głąb wspomnień o swoim ponadosiemdziesięcioletnim życiu. Choć delikatnie zastrzega, że „pamięć już nie ta”, upływający czas wydaje się tylko wyostrzać detale obrazów przywołanych z przeszłości, a opowiedzianych piękną polszczyzną.
8/2018 (1180) 2018-02-21
Najbardziej lubię patrzeć na wnuki i prawnuki - jak rosną, zmieniają się. Wszystkie są mądre i piękne. Jest za co dziękować Bogu - mówi o gromadce liczącej 28 wnucząt i 24 prawnucząt Krystyna Łukanowska z Zalesia (powiat bialski) uhonorowana przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi.

- Cieszę się, że Pan Bóg pozwolił dożyć takiej chwili. Mogłam uścisnąć rękę pana prezydenta, porozmawiać z jego małżonką. Poświęcili nam tyle uwagi… - relacjonuje spokojnie przebieg spotkania, w którym towarzyszyły jej dzieci, wnuki i prawnuki. Chociaż nie wszyscy bliscy mogli tego dnia być z panią Krystyną, reprezentacja rodziny i tak wypadła okazale. - Te przeżycia zostaną w naszych sercach, a pamiątkowe zdjęcia na pewno będą przekazywane z pokolenia na pokolenia - dodaje K. Łukanowska. Na 80 lat swojego życia K. Łukanowska patrzy ze spokojem i poczuciem spełnienia. Nie była to droga usłana różami. Urodziła się w Holi. W wieku trzech lat została osierocona.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Włączeni w dzieło Męki Pana Jezusa Chrystusa - tak najkrócej scharakteryzować można Świecką Wspólnotę Pasjonistowską (ŚWP). Powołana została z myślą o tych, którzy pragną żyć duchowością Męki Pańskiej i wspierać dzieło misji podjęte przez Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.

Świecka Wspólnota Pasjonistowska (ŚWP) istnieje od niedawna. Formalne zatwierdzenie statutu przez zgromadzenie oraz Stolicę Apostolską miało miejsce w 2010 r. Jednak już wcześniej przy domach zakonnych odbywały się spotkania osób świeckich, które chciały żyć charyzmatem i duchowością pasjonistowską - w oparciu o założenia św. Pawła od Krzyża i sługi Bożej Marii Magdaleny Frescobaldi Capponi - założycielki Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża. W Polsce ŚWP działają niemal przy każdym z domów zakonnych sióstr pasjonistek. Liczą od pięciu do dwudziestu osób, gromadząc kobiety, mężczyzn, młodzież i całe rodziny.
4/2018 (1176) 2018-01-24
O kulcie bł. Męczenników z Pratulina - w rozmowie z ks. prof. Kazimierzem Matwiejukiem

Kościół siedlecki jest zafascynowany przykładem prostych, ale przecież bohaterskich pratulińczyków, starając się zgłębiać sekret ich wielkości, jak też ukochać wartości przez nich wyznawane i pielęgno-wane. Diecezjanie siedleccy kroczą - podobnie jak oni - za Chrystusem drogą Jego paschy. Historia diecezji dostarcza przykładów, że w przeszłości wielokrotnie dźwigali swoje krzyże, czyniąc to w przekonaniu, że dadzą one udział w radości Chrystusowego zmartwychwstania. Chrześcijanie trzeciego tysiąclecia potrzebują wiary potrafiącej dostrzec sens w wydarzeniach i doświadczeniach, które po ludzku nie mają sensu, np. w cierpieniu, niesprawiedliwości czy odrzuceniu.
3/2018 (1175) 2018-01-17
W dniach 7-13 stycznia siedlecka wspólnota Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża gościła relikwie św. Bakhity, które pielgrzymują po domach sióstr zakonnych w Polsce od czerwca 2017 r.

Obecność relikwii - umieszczonych na czas peregrynacji w kaplicy domu zakonnego przy ul. Grabowej - dała okazję do zorganizowania spotkań modlitewnych mających na celu - z jednej strony - oddanie czci św. Bakhicie, z drugiej - uproszenie wstawiennictwa świętej za współczesne ofiary różnych form zniewolenia. Dla części osób zaproszonych do czuwania przy relikwiach było to pierwsze spotkanie z czarnoskórą świętą, umożliwiające jej lepsze poznanie. W modlitwie prowadzonej przez siostry pasjonistki, udział wzięła grupa Cristeros, jak też Świecka Wspólnota Pasjonistowska.
3/2018 (1175) 2018-01-17
Zależało mi na tym, żeby poszczególne postacie bł. Męczenników wydobyć z szeregu. By o każdym z nich powiedzieć więcej - mówi bp Piotr Sawczuk o koncepcji ikony z wizerunkami bohaterskich unitów z Pratulina oraz o modlitwach za ich przyczyną.

28 maja 2017 r., na zakończenie Mszy św. odprawionej na pratulińskich błoniach podczas II Diecezjalnej Pielgrzymki Kobiet, bp P. Sawczuk przekazał kustoszowi sanktuarium i proboszczowi parafii św. Apostołów Piotra i Pawła - ks. Jackowi Guzowi ikonę przedstawiającą 13 bohaterskich unitów. - Zależy nam, żeby kult Męczenników z Pratulina rozwijał się - uzasadnił. Ikona o pokaźnych rozmiarach znalazła swoje miejsce w drewnianym kościółku stojącym w miejscu kaźni unitów dokonanej przez kozaków 24 stycznia 1874 r.
2/2018 (1174) 2018-01-10
Zgadzamy się z ideą dekomunizacji przestrzeni publicznej. Zależy nam jednak na tym, by decyzję o burzeniu pomników poprzedzić rozważeniem kontekstu, w jakim je wznoszono - mówią jednym głosem przeciwnicy likwidacji pomnika partyzantów usytuowanego na terenie Rezerwatu Jata w podłukowskich lasach.

Pomnik zwany również - ze względu na kolor użytego jako budulec piaskowca - czerwonym, odsłonięty został w 1969 r. Zwieńczeniem obelisku jest płaskorzeźba orła tzw. piastowskiego, tj. bez korony. Niżej widniej napis: „Pamięci polskich i radzieckich partyzantów zgrupowanych w tych lasach w latach 1942-1944, walczących z hitlerowskim okupantem. Społeczeństwo Ziemi Łukowskiej 1969”. Pytany o okoliczności budowy pomnika, Ryszard Grafik, regionalista, prezes łukowskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, prywatnie - syn żołnierza AK, zaczyna od przypomnienia tego, co działo się w Rezerwacie Jata w okresie II wojny światowej. Pełen trudno dostępnych miejsc las w 1944 r. stał się ostoją Obozu Leśno-Szkoleniowego AK, przekształconego następnie w oddział partyzancki.