Diecezja
51-52/2019 (1274) 2019-12-18
14 grudnia proboszcz parafii Ducha Świętego w Woli Uhruskiej ks. kan. Józef Kuzawiński otrzymał od gminnego samorządu zaszczytny tytuł honorowego obywatela.

Uroczystości rozpoczęły się Mszą św., po której w auli Zespołu Szkół odbyła się sesja rady gminy. W trakcie obrad 15 radnych jednogłośnie zagłosowało za wnioskiem o nadanie tytułu proboszczowi. Obradom przysłuchiwali się wierni z rady parafialnej, przedstawiciele organizacji pozarządowych, sołtysi. Przybyli rownież m.in. prof. Feliks Czyżewski - pracownik naukowo-dydaktyczny Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, honorowy obywatel Włodawy i Woli Uhruskiej, starosta włodawski Andrzej Romańczuk, oraz proboszczowie z Kosynia i Uhruska: ks. Piotr Chodźko i ks. Wojciech Gawałko, a także wikariusze parafii Ducha Świętego w Woli Uhruskiej. Nieobecny był zaś sam uhonorowany tytułem. Poparty 626 podpisami, przedstawiony został wniosek mieszkanki Woli Uhruskiej - Moniki Kanadys-Szostak o nadanie tytułu honorowego obywatela, który został poddany pod głosowanie. W uzasadnieniu napisano: „obecność duszpasterza w miejscowości wywarła pozytywny wpływ nie tylko na całą społeczność lokalną, ale również na poprawę estetyki infrastruktury sakralnej w gminie”.
50/2019 (1273) 2019-12-11
Jesteśmy z ludźmi i dla ludzi - to hasło, które przyświeca Kacprowiankom z Kacprówka. Istnieją od 2016 r. jako stowarzyszenie, które tym roku zostało przekształcone w koło gospodyń wiejskich.

Z ofertą domowej roboty pierogów oraz uszek z kapustą i suszonymi grzybami występują po raz pierwszy. Ale znane są nie tylko z wyrobu potraw kojarzonych z wigilijnym stołem. „Kacprowianki” wykonują także smalec, bigos czy nalewki. Najbardziej rozpoznawalne są ich pyzy szare i kręcioły ziemniaczane. 15 pań, które od trzech lat animują życie kulturalne swojej miejscowości, postawiło sobie za cel integrację mieszkańców gminy Łaskarzew. Ich sztandarowym wydarzeniem jest piknik rodzinny „Dni Kacprówka”. Panie współpracują z kołami gospodyń, zespołami ludowymi, klubami seniora oraz młodzieżą. Biorą również udział w dożynkach gminnych oraz festynach charytatywnych na rzecz pomocy dla chorych dzieci. Inicjatorką powołania stowarzyszenia była Krystyna Czmiel, która sama o sobie mówi, że jest najstarszą członkinią „Kacprowianek”. Jednocześnie jest kierowniczką koła, w którym są zarówno 40-latki, jak i 60-letnie kobiety.
48/2019 (1271) 2019-11-30
Włodawski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża zachęca do korzystania z zajęć w ramach Centrum Zainteresowań Ambitnych Seniorów. Pierwsze spotkania już się odbyły.
45/2019 (1268) 2019-11-06
Miasto szuka skutecznego sposobu na dłużników, którzy nie płacą czynszów za zajmowane lokale socjalne. Problem tzw. czynszowników powraca niemal na każdej sesji rady miasta.

- W związku z tym, że od kwietnia obowiązuje nowe prawo lokalowe i gmina nie dzieli już lokali na mieszkania socjalne i komunalne, należy się zastanowić, co zrobić, aby podnieść ściągalność czynszów - mówiła radna Łucja Pamulska na jednym z posiedzeń. Natomiast przewodnicząca komisji rewizyjnej Renata Kapelko zwróciła uwagę, że wobec wzrastających zaległości miasto powinno przedsięwziąć konkretne działania. Ponad 1,1 mln zł - tyle wynosi dług mieszkańców zajmujących 179 lokali socjalnych. Urzędnicy zapewniają, że zdają sobie sprawę, że kwota jest naprawdę duża, dlatego, ich zdaniem, trzeba zrobić wszystko, by pozyskać pieniądze. Jednym z najlepszym jak dotychczas rozwiązaniem - jak twierdzą pracownicy magistratu - są ugody podpisywane z lokatorami. To jeden ze sposobów na wydostanie się ze spirali zadłużenia. Innym, praktykowanym w niektórych miastach w kraju, jest np. możliwość odpracowania długu.
41/2019 (1264) 2019-10-09
Bitwa pod Wytycznem była walką o honor polskiego żołnierza z przeważającymi siłami wroga. W miejscu, w którym została stoczona, znajduje się cmentarz, gdzie spoczywają polegli. Jest również symboliczny kopiec upamiętniający bohaterskich żołnierzy KOP.

Co roku obchody rocznicy bitwy organizuje Instytut Pamięci Narodowej oraz Komenda Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Uroczystości rozpoczęły się 1 października na terenie Komendy NOSG w Chełmie. Posadzono tam dąb pamięci poświęcony żołnierzom służb medycznych i weterynaryjnych KOP, którzy polegli na frontach w 1939 r. i zostali zamordowani w obozach katyńskich w 1940 r. Pomysłodawcą upamiętnienia żołnierzy służb medycznych jest ppłk prof. dr hab. medycyny Józef Knap z Wydziału ds. Lecznictwa Biura Techniki i Zaopatrzenia Komendy Głównej Straży Granicznej. Projektantem pomnika i tablicy jest Marcin Nowak - pracownik Biura Prezydialnego Komendy Głównej SG. Uroczystości w Wytycznie rozpoczęła Msza św. przy kopcu chwały. Obecni byli: Robert Gmitruczuk - wicewojewoda lubelski, płk SG Jacek Szcząchor - komendant NOSG, płk SG Zbigniew Bartnicki - dyrektor biura techniki i zaopatrzenia komendy głównej SG, przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, służb mundurowych wojewodztwa lubelskiego, kombatanci oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości.
39/2019 (1262) 2019-09-25
18 września mieszkańcy powiatu włodawskiego przywitali na swojej ziemi głowę państwa Andrzeja Dudę. Prezydent RP w czasie swojej wizyty uczcił pamięć bohaterów, poznał także aktualne sprawy, którymi na co dzień żyje miasto i powiat.

Pierwszym punktem było złożenie wieńców pod pomnikami poświęconymi: pochodzącym z Włodawy i okolic polskim oficerom i policjantom zamordowanym przez NKWD w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Twerze w 1940 r. żołnierzom Wojska Polskiego i Korpusu Ochrony Pogranicza poległym w walce z niemieckim i sowieckim najeźdźcą w 1939 r., a także na grobie por. Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia”. W uroczystym momencie składania hołdu ofiarom hitlerowskiego i sowieckiego reżimu na cmentarzu wojennym głowie państwa towarzyszyli m.in. członkowie miejscowego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - strażnicy miejsc pamięci. Istotnym elementem wizyty A. Dudy było spotkanie z mieszkańcami miasta i powiatu, które odbyło się na rynku przy zabytkowym Czworoboku. Do tego miejsca nawiązał, witając prezydenta, burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński. Podkreślił, że niedługo rozpocznie się rewitalizacja obiektu. Będzie to wielomilionowa inwestycja. Możliwa dzięki rządowym środkom.
39/2019 (1262) 2019-09-25
18 września we Włodawskim Domu Kultury odbyło się spotkanie kobiet z Lubelszczyzny. Udział w nim wzięła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. Wydarzenie pod nazwą I Forum Kół Gospodyń Miejskich było podsumowaniem projektu „Piękna Lubelska”, realizowanego w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich przez KGM „Zosie Samosie”.

Na to spotkanie do Włodawy przyjechali m.in.: poseł Teresa Hałas, wicepremier Jacek Sasin, marszałkowie województwa: Dariusz Stefaniuk i Zbigniew Wojciechowski. Obecne były miejskie gospodynie z Parczewa, Chełma, Lubartowa, Krasnegostawu, Terespola, Kraśnika oraz KGM z: Kędzierzyna-Koźla, Zgierza, Tomaszowa Lubelskiego, Tarnogrodu, Lubyczy Królewskiej i Włodawy. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła małżonka prezydenta Polski. - Do wsparcia tego ważnego i potrzebnego przedsięwzięcia przekonało mnie niezwykłe spotkanie w grudniu 2018 r., kiedy odwiedziły mnie w pałacu prezydenckim „Zosie Samosie” - mówiła A. Kornhauser-Duda. - Panie przybliżyły mi ideę tworzenia kół gospodyń miejskich, podzieliły się swoimi osiągnięciami. Byłam pod wrażeniem wszechstronności tych działań - dodała. Jak zaznaczyła pierwsza dama, patronatu udzieliła także z innego powodu. - Aktywność wszystkich pań dobitnie pokazuje, że my, kobiety, nie lubimy być bierne. My, kobiety, angażujemy się w różnego rodzaju inicjatywy z trzech podstawowych powodów.
37/2019 (1260) 2019-09-11
Na styku polskiej, białoruskiej i ukraińskiej kultury i tradycji pisarze z trzech krajów rozmawiali na temat roli sztuki i literatury we współczesnym świecie.

Trzecia edycja Międzynarodowego Trójstyku Literackiego była wyjątkowa z dwóch powodów. Po pierwsze przyznano aż dwie nagrody literackie, po drugie - podpisano porozumienie o współpracy między związkami literackimi z Lublina, Brześcia i Łucka. Wydarzenie zainaugurowano 4 września w urzędzie miasta. Przybyli przedstawiciele środowisk literackich i naukowych z Polski, Białorusi i Ukrainy. Gości przywitali organizatorzy wydarzenia: Wiesław Muszyński - burmistrz Włodawy i dr Artur Sępoch - dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury z Lublina. W wystąpieniach podkreślili, że integracja kulturalna strony polskiej oraz ukraińskiej i białoruskiej układa się bardzo dobrze, zwracając uwagę na potrzebę organizacji literackich spotkań w mieście granicznym. - Świat przestał rozumieć sens poetyki i poezji, stał się rzeczywistością najprostszych słów i gestów - mówił dr A. Sępoch.
36/2019 (1259) 2019-09-03
Muzeum - Zespół Synagogalny otrzymało 398 tys. zł na modernizację wystawy stałej „Włodawskie judaika” w ramach rządowego projektu wspierania działań muzealnych.

Projekt, którego instytucją zarządzającą jest Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, zostanie zrealizowany w ciągu dwóch lat. Połowę kwoty muzeum otrzyma już wkrótce, drugą część w 2020 r. Historia Włodawy nierozerwalnie związana jest ze społecznością żydowską. Do 1939 r. istniała tu wyznaniowa gmina żydowska licząca ok. 7 tys. osób z terenu miasta i sąsiednich gmin wiejskich: Hańska, Sobiboru czy Wyryk. Żydzi włodawscy mieli własną, wybudowaną w 1764 r., synagogę oraz mniejszy budynek do codziennych modłów. Po wybuchu II wojny światowej na gminę nałożono wysoką kontrybucję pieniężną, pozamykano żydowskie sklepy i warsztaty rzemieślnicze, a mieszkańcom nakazano nosić specjalne opaski. Od 1940 r. zaczęto grupować ludność żydowską w getcie, które powstało między ulicami: Wyrykowską, Okunińską i Furmańską. Żydzi zatrudniani byli przez okupanta m.in. przy pracy nad osuszaniem tzw. krowiego bagna i stawu włodawskiego oraz przy regulacji rzek Tarasienki i Włodawki.
35/2019 (1258) 2019-08-29
Co roku pszczelarze obawiają się, że dojdzie do sytuacji, gdy w wyniku niewłaściwie przeprowadzonych zabiegów chemizacyjnych wystąpią wytrucia owadów zapylających, szczególnie pszczoły miodnej.

Wiadomo, że znaczna część upraw zależna jest od zapylania. Szacuje się, że wartość zapylania pszczół w Polsce wynosi około 4 mld zł rocznie, z czego 1 mld zł to uprawy rzepaku, a około 3 mld zł stanowią uprawy sadownicze. Zapylenie ma najwyższą wartość w województwie mazowieckim, lubelskim i łódzkim. To dobra wiadomość. Niedobra jest taka, że pszczoły narażone są na oddziaływanie substancji stosowanych przez rolników. Związki chemiczne, które mają zwalczać szkodniki upraw, oddziałują również na inne grupy owadów, w tym te zapylające. Nawet niewielkie dawki tych środków mogą spowalniać tempo rozwoju pszczół i wpływać na ich zachowanie, np. utrudniać orientację w przestrzeni. W sezonie pszczelarskim głównym zagrożeniem dla rodzin pszczelich są środki ochrony roślin oraz choroby bakteryjne, np. zgnilec amerykański i europejski, jak i wirusowe, np. wirus zdeformowanych skrzydeł, ostrego paraliżu pszczół, choroby woreczkowej czerwiu czy wirus choroby czarnych mateczników.