Rozmowy
2/2018 (1174) 2018-01-10
Rozmowa z o. Dariuszem Cichorem, przeorem ojców paulinów i proboszczem parafii pw. św. Ludwika we Włodawie

Konieczność życia w ukryciu Paweł zamienił na potrzebę bycia sam na sam z Bogiem. Fakty, które znamy z żywota św. Pawła napisanego przez św. Hieronima, nie przekazują szczegółów jego pustelniczego życia. Dopiero autorzy późniejsi rozwijali te wątki. Istotne w przekazach o pierwszym pustelniku jest podkreślenie, że Bóg wybrał Pawłowi to miejsce. Bóg sam człowiekowi wystarcza i jest Tym, który daje życie, podczas gdy człowiek sam nie potrafi zapewnić sobie warunków bytowania. Paweł na modlitwie i kontemplacji Boga spędził 100 lat w całkowitym ukryciu i zapomnieniu. Jest to fenomen - bez reszty zaufał Bogu, karmiąc się na pustyni słowem Bożym. Słowo to było wyryte w jego umyśle, zgodnie z rozpowszechnioną w starożytności praktyką uczenia się słowa Boga na pamięć. Paweł doświadczył kontemplacji, ofiarowując się całkowicie w intencjach świata i Kościoła. Ciałem odłączywszy się od świata, pozostał zanurzony w tym świecie, zanosząc za ludzi swoje modlitwy.
51-52/2017 (1172) 2017-12-20
15 grudnia w Galerii „Na Parterze” we Włodawie odbyło się uroczyste otwarcie wystawy twórców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Twórców Kultury Nadbużańskiej im. Janusza Kalinowskiego.

Ekspozycja, którą można oglądać do15 stycznia, składa się z prac wykonanych w ciągu ostatnich lat przez malarzy, rzeźbiarzy, rękodzielników. Nie brakuje też antologii i tomików poezji, m.in.: Czesławy Michańskiej, Katarzyny Szołuchy, Teresy Marii Ciodyk, Grażyny Rawickiej, Edyty Lodwich, Czesławy Demczuk, Władysławy Wójcik, Barbary Górnej, Zofii Iwaniuk, Edyty Pietrzak, Eugeniusza Daniluka, Aldona Dzięcioła, Tomasza Rolko, Krystyny Igras.
50/2017 (1171) 2017-12-14
Podczas ostatniej sesji rady miasta Włodawa zgłoszono wiele wniosków i interpelacji. Dotyczyły one oświetlenia ulic, komunikacji miejskiej, płoszenia gawronów.
49/2017 (1170) 2017-12-08
17 grudnia, o 16.00, w sali wielofunkcyjnej przy parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego rozpocznie się spotkanie opłatkowe dla mieszkańców miasta.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Teatr obrzędowy to zwierciadło życia codziennego lokalnej wsi, ziemi ojców - podkreślił podczas przeglądu widowisk obrzędowych członek jury, wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie Józef Obroślak. Na scenie zaprezentowały się cztery zespoły.

Widowiska oceniało jury w składzie trzyosobowym: Józef Obroślak, Iwona Niewczas z WOK z Lublina i Danuta Głouszek ze starostwa powiatowego we Włodawie. Zespół Obrzędowy z Gminnego Ośrodka Kultury w Hańsku przedstawił widowisko „Kusaki”. To zwyczaj obchodzony w ostatnie dni karnawału. tuż przed Środą Popielcową. Autorem scenariusza jest Barbara Puacz-Mazurek. Natomiast zespół folklorystyczny Jutrzenka ze wsi Dołhobrody pokazał widowisko „Czarownycia”. Autorkami scenariusza są: Anna Kazimieruk i Karolina Demianiuk.
47/2017 (1168) 2017-11-25
Włodawscy seniorzy, skupieni w Polskim Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów, włączyli się w ogólnopolską sieć Uniwersytetów Trzeciego Wieku rozwijających wolontariat.
47/2017 (1168) 2017-11-22
Rozmowa z Marią Wołoszyn, prezes koła Polskiego Związku Niewidomych we Włodawie

Pomoc niewidomym świadczył już św. Ludwik, król Francji, który w Paryżu ufundował schronisko dla ociemniałych uczestników siódmej wyprawy krzyżowej. Dziś jest o wiele więcej sposobów i możliwości pomocy osobom z dysfunkcją wzroku, jednak nadal są problemy, które nie pozwalają na zadowalające funkcjonowanie w społeczeństwie. Włodawskie koło PZN, spośród 22 kół zrzeszonych w okręgu lubelskim, jest oddziałem dość prężnie działającym, m.in. dlatego, że posiada instruktora orientacji przestrzennej. Taki instruktor to duża pomoc dla członków koła?
45/2017 (1166) 2017-11-08
O porządkowaniu cmentarzy na Wschodzie - w rozmowie z Jackiem Burym z lubelskiej Fundacji Niepodległości, komendantem Środowiskowego Hufca Pracy.

Oprócz działalności w Środowiskowym Hufcu Pracy (ŚHP), działa Pan również w lubelskiej Fundacji Niepodległości, organizuje m.in. Biegi Papieskie, Wigilię pod Gwiazdami oraz zbiórkę zniczy na lubelskich cmentarzach. Co roku z młodzieżą i wolontariuszami z całej Polski wyjeżdża Pan na Wołyń. Jak rozpoczęła się akcja sprzątania polskich cmentarzy za naszą wschodnią granicą? - Ideę porządkowania cmentarzy na Wołyniu zapoczątkowali w 2008 r. Piotr Gawryszczak, wojewódzki komendant OHP, i Leon Popek z lubelskiego Instytutu Pamięci Narodowej, potomek Wołyniaków. Pragnęli ocalić od zapomnienia historię terenów, które znalazły się za naszą wschodnią granicą. Leon Popek w 1992 r. przeprowadził w Ostrówkach pierwszą ekshumację. Po kilkunastu latach właśnie tam, do Ostrówek, pojechało 15 młodych ludzi z Hufca, zapoczątkowując porządkowanie cmentarzy. Pracuję z wychowankami Hufca od dziesięciu lat i w ten sposób - współdziałając z IPN - zaangażowałem się w szlachetną ideę upamiętniania przeszłości.
44/2017 (1165) 2017-10-31
W przeciwieństwie do innych mistyków św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej, którą Kościół wspomina 8 listopada, nie otrzymała stygmatów, nie miała też wizji. Na świętość „zasłużyła” sobie zawierzeniem Bogu. Żyła „ku chwale majestatu” Trójcy Świętej obecnej w jej duszy.

Elżbieta Catez urodziła się w 1880 r. w Avor niedaleko Bourges we Francji, gdzie stacjonował oddział, w którym jej ojciec był kapitanem. Z powodu przenoszenia garnizonu rodzina często zmieniała miejsce zamieszkania. Ojciec, który przez łagodne perswazje starał się utemperować krnąbrną córeczkę - „małe diablątko”, jak ją pieszczotliwie nazywał, zmarł, gdy miała ona siedem lat. Wychowanie matki okazało się dość surowe. Na dodatek wraz ze śmiercią ojca pogorszyła się sytuacja finansowa domu, co zmusiło rodzinę do przeprowadzki do Dijon. Zamieszkali w pobliżu klasztoru karmelitanek bosych. Pierwsze lekcje francuskiego Elżbieta otrzymywała w domu. Zaczęła uczęszczać też do konserwatorium, gdzie uczyła się gry na fortepianie. Pierwsze triumfy święciła jako pianistka już w wieku 13 lat. Kiedy rok później nie otrzymała wysokiej lokaty, notowała: „Jezu, o Ciebie jest zazdrosna dusza moja. Wkrótce chcę zostać oblubienicą Twoją”.
43/2017 (1164) 2017-10-25
14 października we Włodawskim Domu Kultury odbyła się III Seniorska Jesienna Ballada. Organizatorem wydarzenia było lokalne koło Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, inicjatorką zmarła w sierpniu tego roku Irena Rutkowska.

Nasza koleżanka i niezastąpiona pani prezes odeszła, kiedy zaproszenia na imprezę zostały już wysłane - mówi obecnie zarządzająca oddziałem rejonowym związku Maria Daniluk. - Stanęliśmy przed dylematem, czy wypada bawić się, kiedy odchodzi ktoś tak nam drogi. Do kontynuacji imprezy zachęcił nas burmistrz Wiesław Muszyński. Seniorska Jesienna Ballada tak pięknie wpisała się w środowisko włodawskich seniorów, że postanowiliśmy, pamiętając o I. Rutkowskiej, nadal wspierać osoby starsze i umilać im czas. Nie jest bowiem dobrze, kiedy zamykają się w domach.