Diecezja
Źródło: ks
Źródło: ks

Autorytet i inspiracja

Ojciec ubogich, miłosierny samarytanin czasów powojennych, wspaniały wykładowca, przywiązany do Kościoła obrońca wiary katolickiej - taki obraz bp. Ignacego Świrskiego, pasterza diecezji siedleckiej w latach 1946-1968, wyłania się z dokumentów, jakie zaprezentowano 24 marca podczas odbywającej się w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Siedleckiej konferencji pt. „Sługa Boży bp Ignacy Świrski w źródłach archiwalnych”.

Wydarzenie honorowym patronatem objęli: biskup siedlecki Kazimierz Gurda, rektor Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach prof. Mirosław Minkina, rektor WSD ks. kan. dr Piotr Paćkowski. Konferencja odbyła się dokładnie w czwartą rocznicę rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego bp. Świrskiego i stała się okazją do zaprezentowania wydania książkowego „Listów pasterskich i orędzi bp. Świrskiego”.

Zebranych w auli WSD powitał postulator procesu bp. Ignacego ks. dr Mariusz Świder. Przypomniał biogram sługi Bożego oraz podkreślił, że dzięki pracy badawczej zaangażowanych w proces historyków i archiwistów możemy poznać nieznane dotąd fakty z życia bp. Świrskiego. Ks. Świder wygłosił również pierwszy referat pt. „Bp Ignacy Świrski w świetle swych listów pasterskich”. – Mimo 50 lat od jego śmierci postać biskupa wciąż jest żywa. Mówią o nim opinia świętości jego życia, poruszające wspomnienia bliskich mu osób pamiętających go jako człowieka, który bezkompromisowo i wręcz heroicznie żył Ewangelią. Mówią dokumenty archiwalne w Polsce i za granicą oraz liczne pisma, które jako wykładowca, a potem biskup diecezji kierował do wiernych – mówił ks. Świder, podkreślając, iż z lektury listów pasterskich bp. Świrskiego wyłania się obraz człowieka o wyjątkowej empatii i wrażliwości na ludzką krzywdę, ojca ubogich, kochającego Kościół, wierzącego Bogu. – Był świadomy epoki, w której przyszło mu żyć, i związanych z nią niebezpieczeństw. Potrafił wykorzystać aktualne wydarzenia społeczne i religijne do celów ewangelizacyjnych. Miłosierny samarytanin czasów powojennych, który, dostrzegając zniszczenia wojenne i wywołane nimi różnorakie kryzysy, odbudowywał człowieka zniszczonego przez grzech – akcentował postulator procesu beatyfikacyjnego. Zwrócił również uwagę, iż czytając listy sługi Bożego, możemy poznać wyjątkową osobę. – Człowieka o szlachetnej i wrażliwej duszy, gotowego do bezinteresownej pomocy drugiemu. Możemy go nie tylko poznać, ale też zaprzyjaźnić się z nim, by stał się inspiracją i autorytetem – podsumował kapłan.

 

W oczach komunistów

Temat „«Problemy» z biskupem Ignacym Świrskim w świetle akt Wydziału ds. Wyznań” przedstawił dr Rafał Dmowski z UPH w Siedlcach. – Jest taka notatka, w której pracownik Wydziału ds. Wyznań zawarł credo dotyczące bp. Ignacego: „Bp Świrski, biskup podlaski, lat 60, w Siedlcach od 1946 r., nieprzejednany wróg demokracji ludowej” – cytował jedno z pism pokazujące, jak władza ludowa postrzegała duchownego. – Każda rozmowa, każde spotkanie z biskupem i o biskupie kończyło się notatką służbową. Jedne są zaskakujące, drugie kontrowersyjne, a inne po prostu żenujące, jeśli chodzi o poziom wiedzy przedstawicieli urzędu. Pokazują, że każdy duchowny, także biskup, musi się liczyć z tzw. opinią społeczną. W teczce bp. Świrskiego mniej więcej połowa zawartości to donosy na niego – zaznaczył dr Dmowski.

Komuniści określali biskupa siedleckiego m.in. jako fanatycznego wroga „księży patriotów”, germanofila, entuzjastę reżimu hitlerowskiego z lat 1939-45, który zachwycał się potęgą militarną i porządkiem państwa faszystowskiego. – Przejrzeliśmy z ks. Mariuszem wiele dokumentów i nigdzie nie ma śladu entuzjazmu, o którym piszą przedstawiciele urzędu – zapewniał historyk. Ponadto „ślepo posłuszny polityce Watykanu i Wyszyńskiego”, choć z niektórych dokumentów wynika, że biskup miał być przeciwnikiem prymasa. – Jakże ogromnym musiał być przeciwnikiem, skoro kard. Wyszyński przyjechał na jego pogrzeb i wygłosił kazanie, w którym przez kilka minut wychwalał cnoty i dokonania bp. Świrskiego – powiedział z ironią R. Dmowski, dodając, iż obraz sługi Bożego, który wyłania się z dokumentów służb PRL jest kompletnie nieadekwatny do rzeczywistego, jaki znamy ze wspomnień czy listów pasterskich. Zdaniem dr. Dmowskiego „problemy”, jakie z bp. Świrskim mieli komuniści, wynikały z jego ogromnej wiary i przywiązania do Kościoła.

 

Za dobry jak na biskupa

Dyrektor procesowej komisji historycznej i Archiwum Diecezjalnego w Siedlcach ks. prałat Bernard Błoński przedstawił referat: „Źródła do biografii biskupa Ignacego Świrskiego w zbiorach archiwów kościelnych”. W oparciu o dawne dokumenty i zdjęcia przedstawił najważniejsze momenty z życia sługi Bożego oraz nakreślił obraz bp. Świrskiego, jaki wyłania się z jego prywatnej korespondencji, także z innymi biskupami. Otrzymywał m.in. listy z prośbą o materialne wsparcie, którego – jak wskazują dowody – nigdy nie odmawiał ubogim. – W archiwach zachowała się również ciekawa notatka prymasa Wyszyńskiego na temat bp. Świrskiego. Jest to właściwie refleksja, jaką napisał po śmierci biskupa siedleckiego: „Był człowiekiem niezwykle dobrym, może jak na biskupa za dobrym. Wskutek czego był często nabierany przez obieżyświatów, zarówno duchownych, jak i ekszakonnice. (…) Gdy został powołany na biskupstwo siedleckie, przyjechał do mnie do Lublina, by otrzymać wyjaśnienie, „jak to jest się biskupem”. Sam byłem w kłopocie, gdyż byłem krótko biskupem, a nikt mnie nie nauczył tego, jak się jest biskupem. Bp Ignacy był człowiekiem niezwykle prostym, szczerym i ufającym” – cytował list Prymasa Tysiąclecia ks. dr B. Błoński.

 

Lata wileńskie

Po przerwie zebrani mogli obejrzeć film dokumentalny „Z Wilna do Nieba”. Za jego scenariusz i reżyserię odpowiadali: Mirosław Krzyszkowski i Jan Świrski. Następnie dr hab. Dorota Wereda z UPH w swoim referacie pt. „Źródła do działalności uniwersyteckiej ks. prof. Ignacego Świrskiego” przybliżyła jego aktywność naukową na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. – Jego główną dziedziną była teologia moralna, a jako dziekan wydziału teologicznego systematycznie uczestniczył w obradach i pracach różnych komisji. Aktywnie włączał się w wydarzenia o charakterze państwowo-patriotycznym czy duszpasterskim. Cieszył się ogromnym autorytetem w środowisku akademickim. Był lubianym wykładowcą, potrafił zainteresować słuchaczy, odznaczał się cierpliwością. Chętnie przebywał ze studentami, o czym świadczy zaangażowanie w organizacje młodzieżowe – opowiadała dr Wereda, dodając, iż prof. I. Świrski opiekował się także bursą, w związku z czym zdarzało się, że z własnej kieszeni opłacał pobyt w niej ubogim studentom. Czynił to jednak dyskretnie i bez rozgłosu.

 

Diecezja w teczkach

Ostatni wykład pt. „Diecezja siedlecka a władze PRL w świetle dokumentów archiwalnych” wygłosił dr Grzegorz Welik, dyrektor Archiwum Państwowego w Siedlcach. W oparciu o dokumenty archiwalne przedstawił zbiór działań władz komunistycznych wobec parafii bądź osób duchownych. Jak podkreślił, w siedleckim AP znajduje się potężne źródło do kolejnych badań naukowych: 184 teczki parafii, 61 teczek zgromadzeń zakonnych i 352 teczki księży.

 

Uzdrowienie Marty

Podczas konferencji świadectwem uzdrowienia za wstawiennictwem bp. Świrskiego podzielił się emerytowany proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Kłoczewie ks. kan. Andrzej Olszewski. Opowiedział historię Marty Tomasik, 14-latki z Jastkowa, która 24 września 2021 r. została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych w Lublinie. W stanie krytycznym przewieziono ją do szpitala, a następnie do warszawskiej kliniki Budzik. – Każdego dnia modliłem się za wstawiennictwem sługi Bożego bp. Świrskiego o zdrowie dla Marty. Jestem przekonany, że to jego pośrednictwo sprawiło, iż dziewczynka wróciła do zdrowia. Dlatego wciąż odmawiam modlitwę z obrazka bp. Świrskiego i będę ją odmawiał do momentu ogłoszenia naszego biskupa błogosławionym – zapewnił ks. Olszewski, składając na ręce postulatora procesu dokumentację medyczną Marty.

 

Czy jesteśmy gotowi na świętość?

Ostatnim punktem była dyskusja i podsumowanie, w którym głos zabrał biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski. – Czy jesteśmy gotowi na świętość, na dar który niesie bp I. Świrski? Każdy święty jest dla nas nie tylko kolejną postacią w Litanii do Wszystkich Świętych, ale przede wszystkim zadaniem. Dlatego należy stawiać sobie pytanie: do czego postać i biskupa, i ewentualna beatyfikacja nas przygotowują? Jak bp Ignacy, gdyby stanął dzisiaj pośród nas, odniósłby się do obecnych wyzwań duszpasterskich, społecznych, politycznych? Jak podchodziłby do konfliktu, jaki mamy za wschodnią granicą, i kryzysu humanitarnego. Czy oddałby swoje buty, ubranie, swój pokój? – pytał bp Suchodolski. – Dziś łatwo modlić się i czekać na dar beatyfikacji, kiedy mamy takiego wspaniałego człowieka, ale myślę, że nasz sługa Boży chce, by nie tylko on stał się świętym, ale także my wszyscy. To wielkie wyzwanie i zaproszenie dla nas, aby styl życia bp. Świrskiego stawał się naszym stylem – stwierdził bp Suchodolski.

Konferencję zakończyła wspólna modlitwa o beatyfikację bp. Świrskiego.

MD