Autostopem do Boga
Czas wakacji to doskonała okazja do wypoczynku tak ciała, jak i ducha. W pierwszej połowie sierpnia w Łodzi odbyły się nietypowe, bo zajmujące szóstą pozycję w dziesiątce najdziwniejszych na świeci, rekolekcje autostopowe.
Wszystko zaczęło się od Ewy Pieczyńskiej, Roberta Skrzydło, Malwiny Kocot i Tomka Kaczmarka. Czworo młodych ludzi, którzy na dobrą sprawę nawet dobrze się nie znali, mieszkali w rożnych stronach Polski, miało wspólną pasję – autostop. Każde z nich tym sposobem przemierzyło tysiące kilometrów, zwiedzając cały świat. Z czasem zauważyli, że w trakcie tych podróży chodzi o coś więcej…
W ten oto sposób narodził się pomysł zorganizowania rekolekcji autostopowych. Ich idea opiera się na założeniu, że w podróży można poznać Boga jakby od innej strony. ...
Monika Burczaniuk