Bądźmy doskonali jak Ojciec

Święto Miłosierdzia Bożego ma dla mieszkańców Dęblina szczególny wymiar. Tego dnia w kościele przy ul. Wiślanej odbywają się doroczne uroczystości odpustowe.

W niedzielę, 3 kwietnia, o 12.00, w parafii Chrystusa Miłosiernego została odprawiona Msza św. odpustowa. To ważne wydarzenie zgromadziło liczne rzesze dęblinian i wielu gości. Okazja do świętowania była szczególna. W bieżącym roku Kościół katolicki obchodzi Rok Miłosierdzia.

Dęblińska parafia jest nie tylko głosicielką kultu miłosierdzia, ale też – na mocy decyzji biskupa siedleckiego – jednym z kościołów stacyjnych przeżywanego Roku Jubileuszowego. Na ten wyjątkowy czas w drzwiach wejściowych została zainstalowana Brama Miłosierdzia.

Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Tadeusz Kot, proboszcz sanktuarium Matki Bożej w Kolembrodach. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowali: ks. kan. Józef Brzozowski, proboszcz parafii św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim, oraz ks. Andrzej Kania, proboszcz dęblińskiej parafii. Kapłani są dobrze znani mieszkańcom, jako że 30 lat temu otoczyli nowo erygowaną parafię swą duszpasterską troską. Spotkanie po latach wzbudziło zatem wiele pozytywnych emocji.

Punktem odniesienia homilii wygłoszonej przez ks. kan. J. Brzozowskiego było miłosierdzie Boże. – Wszyscy potrzebujemy miłosierdzia Bożego. Jako grzeszni ludzie mamy prawo i możemy z niego korzystać – mówił, dodając, iż łaskawość Boga powinna zachęcić nas do kroczenia Jego śladami. – Bądźmy doskonali jak Ojciec Niebieski – apelował. – Przestańmy tkwić w defensywie.

Na zakończenie Eucharystii nastąpiła uroczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. Po uwielbieniu Chrystusa ukrytego w hostii uformowała się procesja. Jej trasa wiodła przyległymi ulicami w okolicach kościoła, po czym ponownie wszyscy wrócili do świątyni. Ze stopni ołtarza ks. T. Kot raz jeszcze podziękował wiernym za uczestnictwo w nabożeństwie i udzielił błogosławieństwa.

TOMASZ KĘPKA