Bądźmy siewcami nadziei
Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata jest świętem patronalnym Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, dlatego Mszę św. koncelebrowali m.in. diecezjalny asystent AK ks. Tomasz Kostecki, diecezjalny asystent KSM ks. Grzegorz Lisiecki i asystenci oddziałów parafialnych oraz diecezjalny duszpasterz młodzieży ks. Radosław Piotrowski. Przewodniczący Mszy bp Grzegorz powitał członków obydwu stowarzyszeń wraz z zarządami i pocztami sztandarowymi. - Dziękuję za waszą obecność nie tylko dziś, na modlitwie.
Ale w ciągu całego roku, we wszystkich wspólnotach parafialnych i w całej naszej wspólnocie diecezjalnej; za formację i służbę, gotowość do stawania po stronie Jezusa, Jego Ewangelii i we wspólnocie Kościoła powszechnego – powiedział, przypominając, że z inicjatywy Ojca Świętego 26 listopada przeżywany jest XXXVIII Dzień Młodzieży, a towarzyszy mu hasło z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian: „Weselcie się nadzieją”. – Chciejmy, wpatrując się w Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, który przyszedł po to, aby służyć, nieść nadzieję wszystkim jej pozbawionym. To my jesteśmy zwiastunami i siewcami tego wielkiego Bożego daru, którym jest nadzieja. Wszystkim młodym w naszej diecezji pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia, abyście z Jezusem Chrystusem szli przez swoje młode życie, odnajdując swoje miejsce także we wspólnocie Kościoła i podejmując w nim te zadania, do których ona was zaprasza – powiedział biskup.
Iść do potrzebujących
– Dzisiejszy świat mimo wielkiego rozwoju technologii i cywilizacji ciągle potrzebuje nadziei. Im bardziej bowiem rozwinięta jest myśl technologiczna, tym więcej wokół nas jest osób wykluczonych – zaakcentował biskup w homilii. Odwołał się do zachęty papieża Franciszka zawartej w orędziu do młodych, by każdy stał się siewcą nadziei i niósł ją potrzebującym – tak jak św. Maksymilian Maria Kolbe, św. Józefina Bakhita, Józef i Wiktoria Ulmowie. Wszyscy żyli w czasach okrutnych, pozbawionych nadziei, a jednak tę nadzieję innym potrafili pokazać. Podkreślił, że być zwiastunem nadziei, siewcą nadziei to w kontekście uroczystości Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata nieść posługę, zaangażowanie, obecność ludziom wymienionym w Ewangelii: głodnym, spragnionym, przybyszom, nagim, chorym, więźniom. Bp Grzegorz podzielił się też refleksją usłyszaną podczas rekolekcji dla biskupów na Jasnej Górze. – Potrafimy mierzyć sukces Kościoła liczbami wiernych na niedzielnych Eucharystiach i przystępujących do Komunii. A nie stworzyliśmy Kościoła, który mówi, ilu głodnym pomogliśmy, ilu przybyszom daliśmy gościnę… Zachęta papieża Franciszka, byśmy stali się zwiastunami nadziei dla tych najbardziej potrzebujących, to w uroczystość Chrystusa, Króla Wszechświata rachunek sumienia dla nas – akcentował.
Aby wypełnić przesłanie Ojca Świętego – zwrócił dalej uwagę kaznodzieja – wystarczy jedna potrzebująca osoba w naszym otoczeniu, z którą pobędziemy, której wysłuchamy i pocieszymy. – Chryste, króluj w naszych sercach w taki sposób, żebyśmy nie tylko wielbili Cię na kolanach, ale żebyśmy także odnaleźli Twoje oblicze w dzisiejszym świecie pozbawionym nadziei. Abyśmy odnaleźli te obszary, do których nas zapraszasz i w wymiarze indywidualnym, i wspólnotowym – mówił.
Serce musi być pierwsze
Po Komunii św. przyrzeczenia złożyło 26 kandydatów wstępujących w szeregi Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w diecezji oraz sześć osób chcących formować się w Akcji Katolickiej. Podczas drugiej części święta patronalnego – gali, która odbyła się w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury – nowi członkowie obydwu stowarzyszeń otrzymali legitymacje. Wręczono też dekrety nowym członkom rady Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej DS.
Ponawiając prośbę o dostrzeżenie potrzebujących, bp Grzegorz zacytował s. Michaelę Rak, założycielkę i dyrektor Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, która powiedziała, że działalność charytatywna Kościoła nie ma sensu, jeśli nie angażuje serca. – Serce musi być zaangażowane pierwsze. Sercem do serca powinniśmy trafiać w tym, czym jest istota i głębia naszej chrześcijańskiej religii – zauważył biskup. Zwrócił też uwagę, że formacja w stowarzyszeniach ma sens, o ile kształtuje serca i postawy. – Chciałbym, by najbliższy rok duszpasterski ph. „Uczestniczę w życiu Kościoła”, który zaczniemy w pierwszą niedzielę Adwentu, zobowiązał nas do takiego uczestnictwa, byśmy wiedzieli, że Kościół to nie tylko świątynia parafialna, ale ci, do których chce pójść Jezus przez nas: głodni, chorzy terminalnie, zrozpaczeni – dodał.
Tylko darmowa miłość
Co roku stowarzyszenia honorują podczas swego święta osobę bądź instytucję wyróżniającą się na polu miłosierdzia statuetką „Zwiastun Dobrej Nowiny”. W tym roku kapituła przyznała nagrodę Fundacji Anioły Miłosierdzia, która wspiera wileńskie Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki. Statuetkę w imieniu s. M. Rak odebrał dyrektor generalny fundacji Grzegorz Kiciński. – Nadzieja nigdy nie ustaje, nigdy nie gaśnie – powiedział bp G. Suchodolski, wręczając nagrodę. Podkreślił, że to wyraz uznania dla s. Michaeli, ale też dla pracowników fundacji i podopiecznych, by mieli nadzieję, która płynie z pamięci o nich, modlitwy i wsparcia materialnego.
G. Kiciński powiedział m.in., że choroba najczęściej rozpoznawana w hospicjum to właśnie brak nadziei, co rodzi największe cierpienie i ma wiele wymiarów. – S. Michaela powtarza często: „innej miłości niż darmowa nie ma”. Hospicjum nie pobiera od pacjentów pieniędzy, by pozwolić ludziom odczuć miłość – stwierdził.
Uroczystość zakończył wzruszający występ ucznia SP 3 w Siedlcach Szymona Ivanćika, który zaśpiewał „Dziś idę walczyć, mamo” oraz „Biały krzyż”. Szymon reprezentował naszą diecezję na Festiwalu Pieśni Patriotycznej, który odbył się na Zamku Królewskim w Warszawie 12 listopada.
LI