Barwy narodowe na ulicach
Oficjalne uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Józefa. Uroczystej Eucharystii za ojczyznę przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski.
Właściwie przeżywać wolność
– Celebrując tajemnicę śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, otrzymujemy moc, by być podlegli jednemu Panu i właściwie przeżywać niepodległość. Bez tego odniesienia będziemy podobni do faryzeuszy, którzy wygłaszają piękne mowy, a nie chcą wejść w prawdę. Świętujmy jako wierzący rocznicę niepodległości, dziękując Bogu za wszystkich, którzy oddali życie za wolność ojczyzny. Nie łudźmy się jednak, że wolność zewnętrzna wystarczy. Tylko poddając się jedynemu Panu, nauczymy się właściwie przeżywać wolność i niepodległość – mówił pasterz Kościoła siedleckiego. – To, czy jesteśmy wolni i niepodlegli, w dużej mierze zależy od nas, tego, co jest w naszym wnętrzu i co jest prawdą naszego życia. Czy jesteśmy tak wolni, że w pełnej wolności potrafimy oddać się Temu, który jest jedynym Panem? – dodał biskup.
Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości przeszli na plac Wolności. W kolumnie, obok pocztów sztandarowych, jechały stare zabytkowe auta oraz dwie ciężarówki udekorowane biało-czerwonymi flagami i balonikami. Z samochodów mieszkańców Siedlec pozdrawiali uczniowie siedleckich szkół przebrani za postacie historyczne. W ich gronie znalazł się nawet marszałek Józef Piłsudski.
Biało-czerwona kawalkada
Wśród uczestników uroczystości pojawiły się władze miasta z prezydentem Wojciechem Kudelskim na czele, parlamentarzyści: senator Waldemar Kraska i poseł Krzysztof Tchórzewski. Władze powiatu siedleckiego reprezentował starosta Zygmunt Wielogórski, a samorząd województwa mazowieckiego Dariusz Napiórkowski. Nie zabrakło także przedstawicieli wojska, policji, straży pożarnych, służby więziennej, siedleckich uczelni i szkół oraz organizacji politycznych, społecznych i kombatanckich.
W swoim przemówieniu prezydent Siedlec przypomniał historię walk o niepodległość. – Pierwsza wojna światowa obudziła w Polakach ideę wolności. 123 lata niewoli doprowadziły do tego, że Polacy już mieli dosyć zaborców. Budowana była świadomość, że Polska musi być wolna, a Polak nie może być niewolnikiem – zwrócił uwagę Kudelski.
Prezydent nawiązał także do aktualnej sytuacji w kraju, w tym korzyści i zobowiązań płynących z przynależności do Unii Europejskiej. – Mamy otwartą szeroką bramę na Zachód. Jesteśmy w Europie i tą furtką weszło do naszego kraju i miasta dużo dobrego: nowe technologie oraz duże pieniądze. Trzeba jednak też powiedzieć, że przez tę bramę pojawiło się dużo złego. Przed wojną oznaką patriotyzmu było posiadanie rodziny wielodzietnej, a teraz mamy mały przyrost naturalny – dodał.
Kudelski odniósł się także do przyjętej niedawno uchwały dotyczącej gospodarowania odpadami komunalnymi. – Ostatnio wiele emocji wywołuje podjęcie przez radę miasta tzw. uchwały śmieciowej. Wszystkie konsekwencje wejścia do Europy to także i to prawo. Mamy dbać o ekologię, musimy być miastem prawa. Dlatego proszę o zrozumienie, że nie tylko pieniądze, ale i wymagania w stosunku do nas idą tą otwartą bramą, a my musimy się do nich dostosować. Możemy rozmawiać, ale pamiętajcie, że władną do podejmowania decyzji jest rada miasta i odnośmy się do niej z całym szacunkiem. Rozmawiajmy, ale i szanujmy władzę w państwie demokratycznym – podsumował prezydent.
Po oficjalnych uroczystościach barwna kawalkada samochodów oraz ciężarówek z władzami miasta przejechała ulicami Siedlec. Tego dnia odbyły się także biegi uliczne oraz okolicznościowe koncerty. Bogaty program przygotowało też Muzeum Regionalne, a obchody zainaugurowały zawody strzeleckie. Nie zabrakło też pokazu kolekcji członków Siedleckiego Klubu Kolekcjonerów, wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych oraz projekcji multimedialnych.
KO/xMCz
Kinga Ochnio