
Będą zbierać podpisy
Grupa mieszkańców zebrała się 23 listopada przed urzędem miasta, aby wyrazić swój sprzeciw wobec planowanego przez prezydenta Andrzeja Sitnika przedsięwzięcia. - Trzeba dać siedlczanom szansę do zabrania głosu, bo do tej pory pan prezydent formalnie organizował spotkania z mieszkańcami, ale tak naprawdę nie pytał ich o zdanie, tylko przedstawił swoją rację. Magistrat nie jest zainteresowany tym, żeby zorganizować referendum, więc my chcemy mieszkańcom dać możliwości wypowiedzenia się w takiej formie - mówił Łukasz Romański reprezentujący grupę siedlczan sprzeciwiających się budowie spalarni.
Przekonywał, że funkcjonowanie takiej instalacji nie będzie bez znaczenia dla zdrowia mieszkańców, podając w wątpliwość opinie opublikowane przez Przedsiębiorstwo Energetyczne i pracujących dla niego ekspertów wykazujące ograniczony wpływ takiej instalacji na środowisko. – Spalarnia śmieci, którą chce wybudować miasto, emituje mnóstwo szkodliwych związków do atmosfery i nawet filtry nie są w stanie wyłapać tych wszystkich substancji. Ja nie jestem przeciwko budowie spalarni w ogóle, jestem przeciwko realizacji tej inwestycji na terenie miasta. W pobliżu miejsca, gdzie planowana jest budowa, znajdują się przedszkola, place zabaw, jest dużo domów jednorodzinnych. Nie chcemy, żeby nasze dzieci były trute. I tak jakość powietrza jest słaba. Budowa spalarni jeszcze ją pogorszy – przekonywał siedlczanin, dodając, że „prezydent robi spore problemy” w kwestii udostępniania treści raportów sporządzonych przez byłego prezesa PE, które wskazywały na ekonomiczną nieopłacalność budowy spalarni.
Po domach
Organizatorzy akcji zapowiadają, że będą bezpośrednio namawiali do złożenia podpisów. – Zamierzamy odwiedzać mieszkańców w ich domach, tłumaczyć, jakie konsekwencje będzie miało uruchomienie spalarni dla jakości powietrza i zachęcać do podpisania petycji. Jeśli akcja będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem, postaramy się zorganizować jakieś konkretne miejsce, gdzie każdy będzie mógł przyjść i podpisać się pod protestem – poinformował Ł. Romański. I jednocześnie odesłał zainteresowanych na facebookowe konto „Stop Spalarni Siedlce”. – Rozważamy uruchomienie specjalnej strony, na której będzie można złożyć podpis także online, ale póki co pozostanie to forma papierowa – dodał siedlczanin.
Budowa instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych ma rozpocząć się w listopadzie przyszłego roku, a zakończyć w grudniu 2026 r. PE na realizację inwestycji otrzymało od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansowanie w kwocie 64 mln zł i tyle samo pożyczki, której spłata rozpocznie się pół roku po uruchomieniu instalacji. Budowa spalarni dopełni obieg zamknięty – odpady, które nie pójdą do recyklingu, trafią jako wsad do kotła do tworzenia energii. To umożliwi częściowe uniezależnienie się miasta od niepewnych dostaw węgla i gazu.
HAH