Region
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Bez prokuratury?

Prokuratura Generalna zastanawia się nad likwidacją bialskiego Ośrodka Zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Koronnym argumentem są oszczędności.

Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Przyszłość ośrodka leży w rękach ministra sprawiedliwości. Podobny los ma spotkać także bliźniaczą instytucję w Chełmie.

Zadania obu jednostek przejęłaby Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Ośrodki prokuratorskie w Białej Podlaskiej i Chełmie są jedynymi tego typu strukturami w skali kraju.

– Ważnym argumentem przemawiającym za negatywną oceną w zakresie dalszego funkcjonowania omawianych ośrodków zamiejscowych jest brak w miejscu ich lokalizacji siedziby sądu okręgowego. Z przedstawionych danych wynika, iż obciążenie prokuratorów tych jednostek sprawami dotyczącymi przestępczości transgranicznej jest niewielkie. W związku z tym cel powołania OZ, jakim było prowadzenie postępowań dotyczących przestępczości transgranicznej na terenie stanowiącym zewnętrzną granicę Unii Europejskiej, jest realizowany w niewielkim stopniu, nieuzasadniającym odrębności strukturalnej PO w Lublinie. Dodać należy, że sprawy z tego zakresu prowadzone są aktualnie w ramach wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie – tłumaczy Maciej Kujawski z biura Prokuratora Generalnego. Zaznacza, że likwidacja obu ośrodków przyniesie około 258 tys. zł. oszczędności w skali roku.

Wysoka ocena pracy           

Z proponowanymi zmianami nie zgadza się PO w Lublinie. Jej rzeczniczka Beata Syk-Jankowska zaznacza, że funkcjonowanie obu ośrodków jest jak najbardziej uzasadnione. Według niej za pozostawieniem jednostek przemawia charakter prowadzonych przez nie spraw. Dotyczą one m.in. przestępstw transgranicznych związanych z przemytem ludzi, wyrobów akcyzowych oraz narkotyków. Przedstawicielka PO w Lublinie podkreśla, że instytucje położone są nie tylko przy granicy naszego kraju, ale i Unii Europejskiej, co również jest kluczowym argumentem.

Rzeczniczka informuje, iż bialski ośrodek prowadzi obecnie m.in. sprawę zabójstwa małżeństwa N. w Rakowiskach. – To prokurator z tej jednostki bezpośrednio po zdarzeniu nadzorował i wykonywał czynności na miejscu zbrodni i poza nim, co niewątpliwie wpłynęło na szybkość ich wykonania, jak również było zgodne z zasadami ekonomiki procesowej. Prokurator okręgowy bardzo wysoko ocenia poziom pracy Ośrodka Zamiejscowego w Białej Podlaskiej. Jego likwidacja spowodowałaby m.in. konieczność zwracania się przez mieszkańców Białej Podlaskiej i pobliskich miejscowości w sprawach będących we właściwości PO już bezpośrednio do Lublina – wyjaśnia B. Syk-Jankowska.


Mniejszy prestiż miasta

Głos w sprawie planowanej likwidacji zabrał również prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk. Włodarz przypomina, że ośrodek powstał siedem lat temu. – Było to z całą pewnością duże przedsięwzięcie logistyczne, kadrowe i finansowe, ale ówcześni ministrowie widzieli potrzebę usytuowania jednostki szczebla okręgowego właśnie w naszym mieście, gdzie mieszczą się dość znaczące instytucje: izba celna, zakład karny, ośrodek dla cudzoziemców, konsulat Białorusi. Ponadto przez obszar działania ośrodka przebiegają ważne transkontynentalne szlaki komunikacyjne, takie jak droga E-30 i linia kolejowa E-20, które tworzą główny korytarz komunikacyjny Europy – zauważa D. Stefaniuk. Argumentuje, że likwidacja placówki nie przyniesie oszczędności, ale dodatkowe koszty związane m.in. z dojazdami i większym zaangażowaniem służb mundurowych oraz sądów. – Brak tego rodzaju ośrodka w Białej Podlaskiej niewątpliwie umniejszy również prestiż miasta i będzie realną przyczyną jego marginalizacji – podsumowuje.

 

AWAW