(Bez)silne słowo
Jak bardzo niezbędnym narzędziem stał się telefon komórkowy, uświadamiamy sobie dopiero w chwili, gdy korzystanie z niego jest z różnych powodów niemożliwe.
Wraz z rozwojem technologii, w wyniku której komórka stała się podstawowym domowym gadżetem, pojawiły się nowe formy zachowań ludzi, a swoistej ewolucji uległy pośrednio normy społeczne. Niestety, wraz z nimi przyszły patologie. Telefon komórkowy dla wielu stał się fetyszem! Co prawda, problem dotyczy wąskiego marginesu populacji, niemniej jest on zauważalny, szczególnie wśród najmłodszych jego użytkowników.
Psychologowie, opisując zjawisko uzależnienia od komórki, wskazują najpierw na jego genezę: zaczyna się ono w momencie, gdy telefon staje się w praktyce jedynym narzędziem w kontaktach z innymi, wszechobecnym towarzyszem w pracy i odpoczynku, gdy pojawia się wewnętrzny przymus nieustannego kontaktowania się z kimś, jak też lęk (nawet atak paniki!) w sytuacji, gdy telefonu obok nie ma, rozładowała się bateria, ewentualnie istnieje zakaz korzystania z niego. Pojawiła się nawet kategoria medyczna – tzw. SWT – syndrom wyłączonego telefonu. ...
Ks. Paweł Siedlanowski