Region

Biogazowni mówią: „nie”!

Mieszkańcy sprzeciwiają się budowie biogazowni w pobliżu ich domów. Obawiają się zanieczyszczenia powietrza i zagrożenia bezpieczeństwa sanitarnego, które może przyciągnąć gryzonie i owady, co zwiększy ryzyko rozprzestrzeniania się chorób.

Pod petycją podpisało się blisko 200 osób, wśród nich artysta malarz prof. Stanisław Baj, honorowy mieszkaniec gminy Hanna. Biogazownię chce wybudować firma z województwa warmińsko-mazurskiego. Inwestycji stanowczo sprzeciwiają się mieszkańcy miejscowości, którzy w geście protestu zebrali niemal 200 podpisów i przekazali władzom gminy.

Obawiają się przede wszystkim wzmożonego ruchu ciężarówek na drodze wojewódzkiej nr 816, przy której znajduje się Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Dołhobrodach i zabudowania mieszkalne. Zwracają też uwagę na zanieczyszczenie powietrza i wód, do którego może dochodzić, gdyby biogazownia zaczęła funkcjonować w odległości zaledwie kilkuset metrów od ich domów.

 

Po cichu

Ludzie przyznają, iż o planowanej inwestycji dowiedzieli się pocztą pantoflową. – O tym, że miałaby tu powstać biogazownia, tak naprawdę usłyszeliśmy dopiero, gdy zbierano podpisy. Stąd nasze oburzenie – mówi Edyta Górecka. – Pani wójt twierdzi, że musi rozpatrzyć wniosek, który w tej sprawie złożyła firma z Olsztyna. A przecież można było najpierw zrobić zebranie z mieszkańcami, porozmawiać, poinformować i coś ustalić. Wystarczy wydać decyzję odmowną lub zmienić lokalizację. Jest wiele innych miejsc, gdzie można budować z dala od domów – podkreśla. ...

Joanna Szubstarska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł