Kościół
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Błogosławiona na miarę naszych czasów

Hanna Chrzanowska miała ogromny wpływ na rozwój całego pielęgniarstwa - mówi Beata Baliszewska, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Polskich.

Obecnie środowisko pielęgniarskie musi zmierzyć się z wieloma problemami, w tym z dążeniem do zeświecczenia zawodu. W naszej pracy aspekt duchowy jest bardzo ważny. Towarzyszymy i pomagamy pacjentom od poczęcia do końca ich życia. Dlatego chcemy przybliżać postać błogosławionej H. Chrzanowskiej, która łączyła pracę pielęgniarki z zaangażowaniem religijnym. Myśl o podjęciu starań o jej beatyfikację zrodziła się w środowisku krakowskich pielęgniarek, które w 1998 r. zwróciły się z prośbą do kard. Franciszka Macharskiego o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Dzisiaj  mamy błogosławioną na miarę naszych czasów, która jest wzorem i ideałem posługi przy pacjencie - stwierdza.

Świadectwo jej życia pokazuje, że zawód pielęgniarki to nie tylko praca – to powołanie niesienia pomocy każdemu człowiekowi. Jestem pielęgniarką z 32-letnim stażem zawodowym i wiem, że w pracy ważne jest zarówno wynagrodzenie, jak i pasja, z jaką wykonujemy powierzone zadania. Praca daje mi satysfakcję, nie zamieniłabym jej na żadną inną. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka, nie da się zastąpić relacji międzyludzkich żadnym urządzeniem mechanicznym. Pacjent potrzebuje fachowej pomocy, ale również ludzkiego wsparcia. Ważne, żebyśmy tak opiekowali się pacjentami, jak sami chcielibyśmy, aby się nami zajęto.

Błogosławiona H. Chrzanowska dbała nie tylko o rozwój duchowy, ale również intelektualny. Była autorką pierwszego podręcznika dla pielęgniarek, w latach 1929-1939 redaktorem miesięcznika „Pielęgniarka Polska”, działała w Polskim Stowarzyszeniu Pielęgniarek Zawodowych. Gdy w okresie komunizmu pielęgniarstwo sprowadzono do roli pomocniczej, niemalże służalczej, ona z własnej inicjatywy doskonaliła sztukę zawodową, m.in. poprzez stypendium w Stanach Zjednoczonych, gdzie szukała rozwiązań sprawowania opieki nad pacjentem w domu. Obecnie zawód pielęgniarski jest zawodem samodzielnym i został wyniesiony do poziomu kształcenia akademickiego, co było bardzo potrzebne po latach jego marginalizacji.

W postaci H. ...

Monika Król

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł