Bóg jest jeden
Na NCM przyjechało ok. 700 młodych ludzi z diecezji siedleckiej. Na początku wszyscy wysłuchali krótkiego, ale bardzo poruszającego świadectwa s. Amabilis. Orionistka opowiadała o trzymiesięcznym pobycie na misji w Laare w Kenii. Wspominała pracę z tamtejszymi dziećmi i zapewniała, że w Afryce zostawiła swoje biało-czarne serce oraz że chce tam jeszcze wrócić.
Cztery bestie
Wrześniową konferencję wygłosił ks. Wojciech Hackiewicz, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Na początku przypominał zebranym, iż chrześcijaństwo przekonało ludzi, że człowiek nie jest Bogiem. Niestety, dziś o tym zapominamy, bo każdy z nas chce być Panem i wszystko kontrolować. Swoje rozważania kapłan oparł na wizji Daniela, o której możemy przeczytać w Starym Testamencie. Cztery bestie, które zobaczył, chciały wprowadzić na ziemi chaos. Przesłanie tej wizji jest dziś szczególnie aktualne. Lew symbolizuje wyniesienie człowieka i narcyzm. Niedźwiedź przypomina o wszechobecnym konsumpcjonizmie, a pantera o dominacji nad innymi i agresji. Ostatnia, rogata bestia z oczami i mówiącymi ustami odzwierciedla panujące przekonanie, że każdy z nas ma prawo do swojej opinii, niezależnie od dziedziny życia. – Cztery bestie przyszły po to, by rozwalić to, co zbudował Jezus. Dalej nie ma już nic. Fałszywi prorocy nie proponują bezpiecznego świata – głosił.
Zmienić myślenie
Mszy św. przewodniczył ks. Paweł Broński. W kazaniu odniósł się do filmu „Jesteś Bogiem”. Hasło wrześniowego NCM brzmiało odwrotnie. – „Do Magika dotarło, że nie jest Bogiem. Miał talent i możliwości, ale szatan poprowadził go na wysoki poziom lęku. Złemu zależy, byś się bał. On jednocześnie wmawia nam, że jesteśmy wyjątkowi i możemy wszystko – przestrzegał kapłan. Na podstawie ewangelicznej przypowieści przypominał, że to człowiek jest glebą, a ziarnem Bóg. Nie można mieszać tych ról. Ks. P. Broński apelował do młodych, by czytali Biblię. Tłumaczył, że lektura Pisma Świętego powinna wpływać nie tylko na nasze działania, ale przede wszystkim na sposób myślenia. Prosił zebranych, by nie bali się myśleć i nie dali sobie wmówić tego, co jest uznawane przez współczesny świat.
Ostatnim punktem NCM było świadectwo Agaty i adoracja Najświętszego Sakramentu. Trwając przy Jezusie, młodzi zagłębiali się w swoje serca i oddawali Mu swoje grzechy. Czuwanie zakończyło się po 3.00 nad ranem. Kolejne już 19 października.
Agnieszka Wawryniuk