Bóg kocha za darmo
O. Pio miał wielką cześć dla Najświętszego Serca Pana Jezusa i znał dobrze objawienia św. Małgorzaty Marii Alacoque. Ułożoną przez siebie koronkę odmawiał codziennie, oddając Bogu - za jej pośrednictwem - wszystkie intencje, jakie powierzali mu inni ludzie - wyjaśnia br. Roman Rusek OFMCap, krajowy koordynator Grup Modlitwy Ojca Pio. Dlaczego święty z San Giovanni Rotondo tak wielkim kultem darzył Boże Serce i na ile praktykowane przez niego nabożeństwo inspirowane było orędziem Jezusa przekazanym francuskiej mistyczce? M.M. Alacoque urodziła się 22 lipca 1647 r. w Burgundii. W wieku czterech lat złożyła ślub dozgonnej czystości. Cztery lata później straciła ojca, cztery lata trwała też jej ciężka choroba, która - jak notują biografowie św. Małgorzaty - była jednocześnie czasem jej duchowego wzrostu.
Przyszłej „świętej od Serca Jezusowego” od dzieciństwa nie pociągał świat. Czując nieposkromiony głód Boga, pragnęła poświęcić się wyłącznie Jego służbie. Jako 24-latka wstąpiła do Zakonu Nawiedzenia NMP (tzw. wizytek), gdzie dwukrotnie piastowała urząd asystentki przełożonej i była mistrzynią nowicjuszek.
Małgorzata była mistyczką. Od 21 grudnia 1674 r., przez ponad półtora roku, ukazywał się jej Pan Jezus, objawiając Serce kochające ludzi i spragnione ich miłości. Chrystus żądał od M. Alacoque, by często przystępowała do Komunii św., a przede wszystkim – by przyjmowała Go w pierwsze piątki miesiąca. Polecał też, aby w każdą noc z czwartku na pierwszy piątek uczestniczyła w Jego śmiertelnym konaniu w Ogrójcu między godz. 23.00 a 24.00: „Upadniesz na twarz i spędzisz ze Mną jedną godzinę. Będziesz wzywała miłosierdzia Bożego dla uproszenia przebaczenia grzesznikom i będziesz się starała osłodzić Mi choć trochę gorycz, jakiej doznałem”.
Orędzie przekazane św. M.M. Alacoque dotyczyło ustanowienia święta czczącego Najświętsze Serce Jezusa i praktyki przystępowania przez dziewięć miesięcy do pierwszopiątkowej Komunii św. wynagradzającej. Zadość Bożemu pragnieniu uczynił papież Klemens XIII, uznając oficjalnie w 1765 r. ...
Agnieszka Warecka