
Bóg o sobie przypomina
Choć dla katolików prawdziwa obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii jest dogmatem wiary, historia Kościoła zna wiele sytuacji, w których niewidzialna tajemnica stała się widzialnym znakiem. Cuda eucharystyczne - nadprzyrodzone zjawiska związane z hostią lub winem konsekrowanym - wciąż zdarzają się w różnych częściach świata. Ostatnim uznanym przez Stolicę Apostolską jest cud w indyjskim Vilakkannur, gdzie na hostii pojawiła się twarz Chrystusa.
Takie znaki nie są niezbędne do wiary, ale – jak podkreśla Kościół – mogą stać się dla wiernych duchowym wstrząsem i wezwaniem do pogłębienia relacji z Bogiem.
Twarz Chrystusa
15 listopada 2013 r., podczas porannej Mszy św. w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur o. Thomas Pathickal zauważył coś, co na zawsze odmieniło życie parafii. Na jednej z hostii pojawiła się plama, która zaczęła się powiększać, ukazując kontury twarzy. Świadkowie mówią, że obraz ten przypominał wizerunek Jezusa z Całunu Turyńskiego. Zgodnie z przepisami liturgicznymi kapłan odłożył hostię, kontynuując liturgię z inną. Po Mszy św. pokazał ją zakrystianowi, a wieść o niezwykłym wydarzeniu szybko rozniosła się wśród parafian. Wkrótce do kościoła zaczęły przybywać tłumy pielgrzymów. Zjawisko wzbudziło też zainteresowanie władz kościelnych – hostia została przekazana archidiecezji syromalabarskiej, a następnie, w 2020 r., wysłana do Rzymu celem dalszych analiz. 31 maja 2025 r. Stolica Apostolska oficjalnie uznała duchową wartość tego zjawiska. Uroczystość ogłoszenia odbyła się podczas Mszy św., której przewodniczył nuncjusz apostolski abp Leopoldo Girelli. Jak podkreślił, Dykasteria Nauki Wiary nie wyraziła opinii na temat nadprzyrodzonej autentyczności zjawiska jako takiego, ale doceniała jego wartość duszpasterską. Zatwierdziła jego duchowe owoce, w tym możliwość pielgrzymowania do Vilakkannur. ...
DY