Opinie
ARCH. PRYWATNE
ARCH. PRYWATNE

Bóg pozwolił mi przeżyć

W ten tragiczny październikowy dzień pomógł mi Anioł Stróż - twierdzi Mateusz Sielaszuk. Na skutek porażenia prądem mężczyzna doznał poważnych obrażeń. Mimo iż nie wrócił do pełni sprawności, mówi dziś, że jest szczęśliwym człowiekiem.

Wsparcie żony, braci strażaków i sióstr, jak też wielu innych osób, które pomogły mu finansowo w trakcie leczenia, pozwalają panu Mateuszowi z optymizmem patrzeć w przyszłość i podejmować nowe życiowe wyzwania. Ufa Bożym planom. Jego troska o rodzinę i budowanie relacji, a przy tym dzielenie się umiejętnościami i rozwijanie pasji stają się potwierdzeniem opinii, że można wyjść z trudnych doświadczeń jeszcze mocniejszym.

Muszę żyć

W 2023 r. jako 31-latek M. Sielaszuk założył rodzinę. Zawodowo włodawianin związany był z Państwową Strażą Pożarną. Pracował w Gliwicach i Warszawie, następnie w rodzinnym mieście, reprezentując włodawską komendę powiatową PSP w zawodach, uroczystościach i biorąc udział w akcjach  ratowniczo-gaśniczych. – Mój ojciec jest emerytowanym strażakiem, służbę w jednostkach pełni też trzech moich braci. Pomaganie mam we krwi – zaznacza.

W październiku 2023 r., wykonując przegląd instalacji średniego napięcia, uległ wypadkowi. ...

Joanna Szubstarska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł