Boża Rodzicielka – pierwsze z imion Maryi
Czy Maryi łatwo było zgodzić się we wszystkim z wolą Bożą? Myślę, że można by było tutaj popaść w pewne uproszczenie. Pewnym jest, iż była wierna woli Jahwe, że świadomie i dobrowolnie się jej nie sprzeciwiła - w myśl naszej katechizmowej definicji grzechu, ale czy było łatwo? W takim razie, dlaczego dopytuje się anioła? Mogła od razu odpowiedzieć: „Ok, nie ma sprawy, zostanę Matką Syna Bożego”. Dla mnie pięknym momentem jest, kiedy „natychmiast, tego samego dnia” po Zwiastowaniu - tak mówi tekst oryginalny, w którym czuć duże napięcie - idzie do Elżbiety. Zazwyczaj mówimy o tym, że chciała pomóc swojej krewnej - pochodziły z tego samego rodu, kapłańskiego rodu Aarona - ale dla mnie jest to piękno zachwytu Maryi, że obietnica ze Zwiastowania się wypełniła. Dociera do Elżbiety i słyszy słowa pozdrowienia. Starsza krewniaczka nazywa ją „Matką Pana”, a przecież nie mogła wiedzieć, o tym, co zdarzyło się w Nazarecie. Dla Maryi było to olśniewające. Wykrzykuje Magnificat. To, co powiedział anioł, stało się faktem… Jest wiele fragmentów - podkreśla to też papież Franciszek - że Maryja dorastała do pełni wiary.
Nie ma żadnej wątpliwości, że najważniejszym tytułem Maryi jest – Boża Rodzicielka. Dzięki Jej zgodzie przyszedł na świat Zbawiciel. Można powiedzieć: najbardziej wpływowa kobieta w dziejach świata…
Dla małego Jezusa na pewno była najbardziej wpływową kobietą świata. Dla nas, ze względu na Niego i na udział w dziele odkupienia, ale także i zbawienia – bo dalej troszczy się o wspólnotę Kościoła – również. Wszystkie dary, jakie otrzymała i jakie w sobie rozwinęła, biorą się z tego podstawowego wybrania, że została Matką Syna Bożego. To podstawowy tytuł mariologiczny.
Słysząc w kazaniach, że Maryja jest wzorem pokory, posłuszeństwa i świętości oraz została poczęta bez grzechu, łatwo jest nam stworzyć sobie wizerunek cichej, skromnej, delikatnej i we wszystkim bardzo posłusznej kobiety. Dlatego wydaje nam się, iż bardzo łatwo jej było zgodzić się we wszystkim z wolą Bożą. Anioł mówi jednak do niej: „Nie bój się”. ...
MD