By nie został sam w Getsemani
Wymieniany w Ewangeliach teren modlitewnej trwogi Zbawiciela, której wyrazem był krwawy pot, znajduje się w Dolinie Cedronu, u podnóża Góry Oliwnej w Jerozolimie. Dokładnie - na jej zboczu. Ewangeliści odnotowali, że Pan Jezus zatrzymywał się tutaj wiele razy, szczególnie w czasie żydowskiego święta Pesach. Już w pierwszych wiekachpo śmierci Chrystusa przychodziłotutaj na modlitwę wielu chrześcijan. Miejsce czuwania Pana Jezusa upamiętnia dzisiaj Kościół Wszystkich Narodów zwany też kościołem Konania albo bazyliką Agonii, jak też Grota Pojmania (Grota Getsemani). Czuwa nad nimi Zakon Braci Mniejszych od 1361 r. będący właścicielem tych terenów. To w ogrodzie zwanym Getsemani Jezus - po opuszczeniu Wieczernika w przeddzień swojej śmierci - przeżywał duchowe konanie. Jak podaje św. Mateusz, w towarzystwie Piotra i dwóch synów Zebedeusza udał się tam na modlitwę, „począł się smucić i odczuwać trwogę”.
Prosząc uczniów, by z Nim pozostali czuwali, rzekł: „Smutna jest dusza moja aż do śmierci”. „I odszedłszy nieco dalej do przodu, padł na twarz i modlił się tymi słowami: «Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty niech się stanie!»Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak oto nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe». Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!»” (Mt 26,36-42).
Dla złagodzenia goryczy
Odprawianie godziny świętej wywodzi się z objawień w Paray-le-Monial (Paryż) i ma swój początek w nabożeństwie do Najświętszego Serca Pana Jezusa. W 1674 r. Jezus objawił się w trakcie adoracji s. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). ...
LI