By przewodził w drodze ku Bogu
Figurę św. Michała Archanioła procesyjnie wnieśli do kościoła - w asyście księdza biskupa - druhowie reprezentujący Ochotniczą Straż Pożarną z jednostek funkcjonujących na terenie parafii Przemienienia Pańskiego. Przed ołtarzem bp G. Suchodolski nałożył na głowę św. Michała złotą koronę przekazaną przez proboszcza ks. Jerzego Cąkałę, po czym dokonał obrzędu błogosławieństwa. W homilii biskup przypomniał, że tak jak istnieje świat duchowy i materialny, dobro i zło uosobione przez duchy wierne Bogu i duchy, które nie chciały Bogu służyć, tak w każdym z nas to, co materialne, zmaga się z tym, co duchowe. Odwołał się też do słów św. Pawła z Listu do Filipian: „Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne”. - To wielka prawda o każdym z nas. Kiedy dzisiaj intronizujemy figurę św. Michała Archanioła i sprawujemy Najświętszą Eucharystię - ofiarę Jezusa Chrystusa, chciejmy uświadomić sobie, by bardziej stawać po stronie świata duchowego i by człowiek duchowy, który jest w każdym z nas, zwyciężał tego, który jest zmysłowy, cielesny - mówił biskup.
Człowiek współczesny także doznaje „nalegania z dwóch stron”: z jednej strony przychodzi do nas Pan Bóg ze swoją propozycją, z drugiej świat zarzuca nas swoimi projektami na życie, gdzie to, co duchowe, nie jest na pierwszym miejscu. By przypodobać się światu, często wyrzekamy się Chrystusa, Boga. Tak jak przed laty św. Piotr zaparł się swego Mistrza, tak my zapieramy się życia zgodnego z Ewangelią, wybierając to, co światowe, materialne, cielesne.
Opowiedzieć się za dobrem
W dalszej części biskup pomocniczy mówił o nieustannej walce dobra ze złem, co unaoczniają m.in. dyskusje nt. aborcji, eutanazji, legalizacji związków partnerów tej samej płci, które toczą się na naszych oczach. – Nie ma decyzji, wyborów, postaw, które nie noszą w sobie konsekwencji moralnych: albo są łaską, albo złem – grzechem – podkreślił, przypominając, że wzorem opowiedzenia się za dobrem jest Michał Archanioł, który stanął na czele wojska anielskiego i pokonał smoka.
– Dzisiejsza uroczystość ma nam przypomnieć, że nic się nie dzieje wbrew woli człowieka. Każdy z nas ma wolną wolę i może powiedzieć tak jak dobrzy aniołowie, którzy stają po stronie Boga: „Któż jak Bóg” – zaznaczył. Zachęcał również do włączania się w konkretne dzieła, jak grupy formacyjne czy modlitewne, które są jak hufce, na których czele stoi Michał Archanioł. – Wtedy jesteśmy silniejsi, kiedy jesteśmy trzodą owiec zjednoczoną w jednej zagrodzie – mówił biskup.
Owoce nawiedzenia
Ks. J. Cąkała nie kryje radości, że 21 czerwca udało się zrealizować zamiar, który powstał podczas trzydniowej peregrynacji figury św. Michała Archanioła w parafii, w dniach 7-9 lutego br. – Podczas zakończenia, kiedy zawierzałem św. Michałowi Archaniołowi całą naszą parafię, narodził się pomysł, by w postaci figury w kolegiacie na zawsze był ten orędownik w walce o świętość i poruszał serca wiernych ku temu, by byli jeszcze bliżej Pana Boga – mówi ks. J. Cąkała. Przypomina, że nawiedzenie parafii przez figurę św. Michała Archanioła zgromadziło bardzo dużo ludzi. – Uczestniczyli w nabożeństwach każdego dnia, spowiadali się, przyjmowali szkaplerz św. Michała, odnawiali przyrzeczenia chrzcielne i małżeńskie, słowem – poruszenie duchowe było bardzo widoczne. Nie miałem żadnych wątpliwości, że figura Michała Archanioła powinna być u nas na stałe – zaznacza. Szybko też zostały podjęte kroki związane ze sprowadzeniem z włoskiego Gargano kopii figury znajdującej się tam w tzw. grocie objawień. Plany, by została wprowadzona i poświęcona podczas rekolekcji wielkopostnych 29 marca pokrzyżowała epidemia. – Kiedy dowiedzieliśmy się o nominacji na biskupa pomocniczego ks. kan. Grzegorza Suchodolskiego – łukowianina, pomyśleliśmy, że dobrym znakiem będzie, jeśli dokona się to przez jego posługę – tłumaczy.
Figura na stałe została umieszczona w bocznej nawie, po lewej stronie. – Będziemy kult św. Michała Archanioła szerzyć, żeby przewodził nam w drodze nawrócenia do Pana Boga. Tym bardziej, że już począwszy od lutego, każdego 29 dnia miesiąca sprawowana była w naszej świątyni Msza św. przez Jego wstawiennictwo. Do uroczystości błogosławieństwa figury przygotowała parafian nowenna. Towarzyszyły nam w jej trakcie, jak też podczas niedzielnej uroczystości, pieśni, których nauczyliśmy się jeszcze w lutym – mówi ks. J. Cąkała. – Ksiądz biskup powiedział, że figury świętych skłaniają ludzi, by być w bliskości z Bogiem. Przykładem tego jest figura św. o. Pio w naszej kaplicy. W ciągu dnia nawiedza kaplicę znaczna liczba osób. W parafii prężnie działa też grupa o. Pio. Chciałbym, żeby wizerunek św. Michała Archanioła również mobilizował ku dobremu – dodaje proboszcz.
LI