Być razem, a nie obok
Od jakiegoś czas głośno o psychiatrii dziecięcej. Zaczęło się kilka miesięcy temu od raportu NIK, który mówi o dramatycznym stanie psychiatrii dziecięcej. Ostatnio rząd poinformował o programie wsparcia i przekazaniu na ten cel 120 mln zł. Co się dzieje?
Sytuacja w ciągu ostatnich lat dynamicznie ulega pogorszeniu. Związane jest to z tempem życia, wymogami, jakie ze sobą niesie, kryzysem więzi międzyludzkich. Dotyczy to także dzieci i młodzieży. W ostatnim czasie widzimy coraz więcej problemów i kryzysów psychicznych wśród tej grupy związanych z nagłą i niespodziewaną zmianą trybu życia spowodowaną wybuchem pandemii, która trwa już blisko rok. Myślę, że dopiero po jej zakończeniu będzie można zweryfikować dane dotyczące tego, jak duży problem stanowią obecnie zaburzenia psychiczne dzieci i młodzieży. Są badania mówiące, że problemy psychiczne dotyczą tej grupy w co najmniej 20-30%. I to szacunki bardzo ostrożne. Z jednej strony mamy więc wzrost liczby młodych osób z zaburzeniami psychicznymi, potrzebujących fachowej pomocy, z drugiej - z ograniczonymi możliwościami ich wsparcia.
Co powoduje wzrost zaburzeń u dzieci i młodzieży? Jak sytuacja związana z Covidem, czyli przymusowa domowa izolacja, a co za tym idzie brak kontaktów z rówieśnikami, wpływa na kondycję psychiczną młodych osób?
Z biegiem lat obserwujemy przenoszenie się życia społecznego do mediów wirtualnych, co powoduje, że ubożeje nasz sposób komunikacji, relacji i sposób spędzania wolnego czasu. A co za tym idzie, dzieci uzależniają się od mediów społecznościowych, gier, które niewiele wnoszą do ich rozwoju, a wręcz nawet powodują inwolucję rozwoju emocjonalnego w obszarze komunikacji czy relacji społecznych. To powoduje, że ich mechanizmy obronne radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w życiu są bardzo nikłe i niedające szansy na powodzenie w momentach kryzysowych. Przykładem jest sytuacja, w jakiej znaleźliśmy się z powodu pandemii i lockdownu. Ogromnym problemem są ograniczenia, które dotykają dzieci i młodzież, związane z niemożnością spędzania wolnego czasu poza domem, na dodatkowych zajęciach sportowych, rozwijających ich potencjał czy też budujących relacje z innymi ludźmi. W zamian za to większość dzieci korzysta z internetu. Rodzice do końca nie mają kontroli nad tym, co dzieje się w czasie wolnym. ...
Kinga Ochnio