Było blisko
Pekpol – Ósemka 3:2
Spotkanie w Ostrołęce było bardzo zacięte, a przy tym wyrównane. Gospodarze wygrali pierwszą i trzecią partię, ale siedlczanie potrafili dwukrotnie wyrównać stan meczu. W decydującym piątym secie walka punkt za punkt trwała do stanu 10:10. Końcówka należała do Pekpolu, którą utrzymał nerwy na wodzy i był bardziej skoncentrowany, wygrywając partię do 11. W sumie gospodarze okazali się nieco lepszym zespołem, chociaż wynik końcowy mógłby być inny.
Pekpol – Ósemka 3:2
Drugie spotkanie było bardziej zacięte i wyrównane niż pierwsze, o czym świadczą wyniki setów, oprócz czwartego, kiedy to goście mając na uwadze piąty set, przy wysokim prowadzeniu Pekopolu, odpuścili. Niewiele brakowało, aby to siedleccy siatkarze triumfowali w tym meczu. To oni mieli pierwszą piłkę meczową przy stanie 14:13. Gospodarze potrafili się obronić, zdobyć kolejne dwa punkty i zwyciężyć 16:14. Siedlczanie byli zatem blisko szczęścia, bowiem drugi ich trener – Dariusz Prekurat powiedział, że to Ósemka okazała się lepsza w drugim meczu i ona powinna tryumfować. Wyraził też przekonanie, że ekipa z Siedlec poradzi sobie w dwóch kolejnych meczach na własnym parkiecie i o wszystkim zadecyduje piąty mecz w Ostrołęce.
II liga mężczyzn, gr. 3
Finał play-off o miejsca 1-4:
I mecz:
Pekpol Ostrołęka – Ósemka Siedlce 3:2 (25:18, 17:25, 25:18, 19:25, 15:11)
Ósemka: Krzaczek, Kuczko, Łęgowski, Hachuła, Milewski, Jesień oraz Kołodziej (libero), Polechoński, Bieliński, Borkowski, Małek. Trener: Nowak.
II mecz:
Pekpol Ostrołęka – Ósemka Siedlce 3:2 (23:25, 26:24, 22:25, 25:11, 16:14)
Ósemka: Milewski, Kuczko, Krzaczek, Łęgowski, Hachuła, Jesień oraz Kołodziej (libero), Malon, Polechoński, Bieliński, Małek, Borkowski. Trener: Nowak.
W rywalizacji do trzech zwycięstw: 2:0 dla Pekpolu.
Andrzej Materski