Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Było głośno

W Polsce działa blisko 400 Grup Modlitwy Ojca Pio, skupiając ok. 40 tys. osób. Mamy ponad 50 parafii pod wezwaniem tego świętego. Nic dziwnego, że rok 2018, w którym przypadały dwa okrągłe jubileusze: 100 lat od otrzymania stygmatów i 50 lat od przejścia do domu Ojca, przyniósł tak wiele wydarzeń i owoców.

O. Pio znany był w Polsce już za życia. W latach 70 powstała pierwsza Grupa Modlitwy Ojca Pio w Krakowie. Cudownie uzdrowiona przez wstawiennictwo św. o. Pio Wanda Półtawska miała znaczący wpływ na popularyzację jego osoby. Również o. Gracjan Majka z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów Prowincji Krakowskiej przyczynił się do przybliżenia postaci tego świętego zakonnika. Kolejną osobą była Maria Winowska, która spopularyzowała w naszej ojczyźnie tego świętego, pisząc książkę na jego temat. Organizatorem jubileuszowych wydarzeń, jakie miały miejsce w 2018 r., był Zakon Braci Mniejszych Kapucynów - Prowincja Krakowska. Obchody, które odbyły się pod hasłem „Do Nieba z Ojcem Pio”, rozpoczęły się 23 stycznia 2018 r. konferencją prasową w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

Już wtedy wydawało się, że słowa wypowiedziane przez św. o. Pio, iż „po śmierci będzie robił więcej hałasu niż za życia”, są jak najbardziej prawdziwe. Program zaplanowanych wydarzeń i inicjatyw prezentował się bogato i różnorodnie.
Zakładał on m.in. zorganizowanie XVI Czuwania ze św. Ojcem Pio w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach, Jubileuszowego Kongresu Grup Modlitwy Ojca Pio na Jasnej Górze wraz z czuwaniem modlitewnym „Z Maryją i św. Ojcem Pio CZYŚCIMY CZYŚCIEC”, II Kongresu św. Ojca Pio w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Narodowej Pielgrzymki do Watykanu i Włoch.

 

Zdumienie i radość

Organizatorzy, przystępując do planowania jubileuszu, mieli świadomość, że do Grup Modlitwy Ojca Pio w Polsce należy ponad 40 tys. osób. Jednak, jak sami przyznają, oficjalne statystyki bywają często tylko suchymi liczbami. – Z dnia na dzień widzieliśmy, jak znany i kochany jest św. o. Pio i z jak wielką życzliwością przyjmowały nas osoby, które zapraszaliśmy do współpracy – przyznaje br. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł