Kultura
Źródło: CKiS
Źródło: CKiS

Calineczka zachwyciła

Choć jest mała, wzbudza wielki zachwyt. Kto? Zosia Denisiuk w roli Calineczki w najnowszym spektaklu Teatru Tańca Caro Dance.

Uroczysta premiera odbyła się w poniedziałek, 4 listopada, na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce. Produkcja „Calineczka” to taneczna opowieść na podstawie baśni H. Ch. Andersena. Jednak tym razem historia malutkiej dziewczynki, która z racji swoich rozmiarów znajduje się w ciągłym niebezpieczeństwie, została opowiedziana poprzez taniec. Ponieważ reżyserii i choreografii podjęła się Iwona Maria Orzełowska, poprzeczka została postawiona bardzo wysoko. Mimo to młodzi aktorzy poradzili sobie doskonale.

Choć spektakl skierowany jest przede wszystkim do dzieci, zachwytu nie kryli dorośli. Piękne i barwne stroje, ciekawe układy choreograficzne, muzyka, a do tego 60 tancerzy na jednej scenie, tańczących i odgrywających swoje role z pełnym profesjonalizmem – wszystko to złożyło się na sukces przedstawienia. Zosia Denisiuk, która zagrała swoją pierwszą główną rolę, swoim talentem i wytrwałością zadziwiła niejednego widza. Przyglądając się występowi, nietrudno zauważyć, że taniec jest jej prawdziwą pasją. Dzieci to najsurowsi jurorzy, bo zawsze mówią prawdę. Dlatego można wierzyć, że ich ocena spektaklu „Calineczka”, czyli uśmiech, zachwyt i oklaski, to zdecydowana piątka.


MOIM ZDANIEM

Iwona Maria Orzełowska – reżyser i choreograf

Próby taneczne do „Calineczki” trwały od wakacji, natomiast aktorskie, czyli ćwiczenie tekstu, od czterech tygodni. Nasi aktorzy zupełnie nieźle poradzili sobie ze swoimi rolami. Oczywiście w tak krótkim czasie nie da się dobrze wypracować dykcji, mimo to – biorąc pod uwagę wiek aktorów – jestem szczęśliwa i zadowolona z końcowego efektu. Kiedy ktoś mi mówi, że sztuka podobała się jego dziecku, jest to dla mnie najlepsza ocena i potwierdzenie sensu tego, co robimy.

JAG