Caritas znaczy miłość

Są takie miejsca, w których człowiek więcej otrzymuje, niż sam daje. I bynajmniej nie mam tu na myśli jakiegokolwiek banku czy loterii, ale miejsca, w których spotykają się ludzie kierujący się odruchem serca - mówił o. Hubert Matusiewicz z Caritas Polska.

25 lat temu zostały reaktywowane struktury Caritas w Polsce. Z tej okazji rok 2015 obchodzony jest jako Rok Caritas. 15 stycznia, w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, odbyła się gala z okazji 25-lecia posługi charytatywnej Caritas w Polsce.

Siedlce to pierwsza z lokalizacji, w której zorganizowano obchody tej doniosłej rocznicy. Nie zabrakło podziękowań dla darczyńców, wolontariuszy, pracowników i instytucji wspierających za tworzenie dzieła miłosierdzia wśród najbardziej potrzebujących, ale i ciepłych słów kierowanych do niepełnosprawnych – odbiorców misji Caritas.

Z powinności, ale i potrzeby serca

– Są takie miejsca, w których człowiek więcej otrzymuje, niż sam daje. I bynajmniej nie mam tu na myśli jakiegokolwiek banku czy loterii, ale miejsca, w których spotykają się ludzie kierujący się odruchem serca. Z jednej strony są ci, którzy spieszą z pomocą innym, a z drugiej ci, którzy przez życie niosą niejako dodatkowy, a niekiedy i podwójny ciężar, który zwykliśmy nazywać niepełnosprawnością. W takich właśnie miejscach ludzie łatwo i szybko przekonują się, że otrzymują dużo więcej niż wnieśli. Tu odnajdują bowiem sens życia, zupełnie nowe spojrzenie na własne sprawy, uczą się pięknego przeżywania własnego życia tak, aby dawało ono głęboką, a nie tylko pozorną satysfakcję – mówił o. H. Matusiewicz. I dodał: – Takie miejsca chcemy dzisiaj symbolicznie odwiedzić, a jest ich bardzo wiele. Zarówno tu, na terenie diecezji siedleckiej, jak i w całym kraju. Caritas w 44 diecezjach włącza się w zasadzie we wszelkie potrzeby środowiska osób z niepełnosprawnością. Bowiem jest to wsparcie na polu aktywizacji zawodowej oraz społecznej, w rehabilitacji, opiece pielęgnacyjnej, pomocy edukacyjnej, jak i wsparcie duszpasterskie.

– Na ile społeczeństwo nasze jest dojrzałe? Na tyle, powtarzamy zwykle, na ile troszczy się ono o najsłabszych. Patrząc z tego miejsca, gratuluję zarówno mieszkańcom Siedlec, jak i Caritas diecezjalnej tak dojrzałej formy troski o potrzebujących i dziękuję za jej piękną realizację – mówił o. Matusiewicz.

Biskup Piotr Sawczuk umieścił z kolei działalność Caritas w szerszym kontekście całego posłannictwa Kościoła. – Od pierwszych wieków istnienia Kościoła mówi się, że jego misja opiera się na trzech kierunkach działania: liturgii, czyli kulcie Boga, głoszeniu świadectwa, przekazie Dobrej Nowiny i służbie. Tego ostatniego zadania nigdy nie może zabraknąć. I choć Caritas w dużej mierze wyręcza Kościół w tej służbie, to nie znaczy, że istnienie tej instytucji zwalnia chrześcijan z codziennego świadczenia miłosierdzia. I nie wystarczy tylko co jakiś czas złożyć ofiarę na Caritas, ale ważne jest otwarcie serca i spieszenie z pomocą ludziom potrzebującym. To działanie traktowane jest jako powinność ludzi pełnosprawnych wobec tych, którzy w życiu radzą sobie trochę gorzej… – podkreślił biskup.

Czym jest Caritas?

– Kiedy odwrócimy się i popatrzymy na siebie, zobaczymy Caritas. To my jesteśmy tą miłością, która przez Stwórcę została wpisana w nasze serca – tłumaczył ks. Marek Bieńkowski, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej, dodając: – Dziś cieszymy się z obecności przede wszystkim tych, którzy są w Caritas każdego dnia. Czy to w Warsztatach Terapii Zajęciowej, w Środowiskowym Domu Samopomocy, Zakładzie Aktywności Społecznej, uczestniczący w projektach miękkich, korzystający z poradnictwa. Cieszę, że obchody Roku Caritas rozpoczęły się właśnie tutaj. W mieście, które jest bardzo przyjazne osobom niepełnosprawnym i dziełom miłosierdzia.

W czasie uroczystej gali zostały przedstawione najważniejsze formy działalności siedleckiej Caritas. Obejmuje ona opieką ponad 150 niepełnosprawnych osób. Uczą się oni i pracują w pięciu oddziałach WTZ (w Siedlcach, Skórcu, Białej Podlaskiej, Parczewie i Kisielanach), ŚDS w Ośrodku Misericordia w Białej Podlaskiej. Doskonale działa również ZAZ i Centrum Integracji Społecznej. – Dzieł i projektów Caritas jest dużo w całej Polsce. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom i wolontariuszom, którzy udzielają się w tej największej w Polsce organizacji charytatywnej. Każdego dnia, po cichu, powoli, bez medialnego szumu wydobywacie z siebie miłość dla drugiego człowieka – mówił ks. M. Bieńkowski.

Razem można więcej

– Instytucję, którą reprezentuję, sporo łączy z Caritas – zauważył Grzegorz Falkowski z mazowieckiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. – Powstawaliśmy w tym samym okresie, mamy tę samą misję, czyli niesienie pomocy osobom potrzebującym. Od wielu lat współpracujemy. Wspólna misja i zapewnienie środków na pomoc niepełnosprawnym to jednak zbyt mało. Najważniejsi są bowiem ci, którzy pomagają. To ludzie wrażliwi, o wielkich sercach. Bez was nasza pomoc byłaby nieskuteczna. Bo bez wsparcia organizacji pozarządowych, takich jak Caritas, i lokalnych jednostek samorządu terytorialnego nie bylibyśmy skuteczni i nie moglibyśmy sprawnie wykonywać naszych zadań – podkreślił G. Falkowski.

Wszystkie działania realizowane przez Caritas, zarówno w ramach środków własnych, jak i pomocowych, nie odniosłyby również sukcesu bez zaangażowania samych osób niepełnosprawnych oraz pracodawców. Stąd w czasie gali wyróżniono darczyńców, nagrodzono wieloletnich partnerów i tych, którzy chętnie wspierają dzieła Caritas. Podziękowania powędrowały również do pracowników organizacji, zaś nagrody – dla niepełnosprawnych laureatów konkursu „Być Aktywnym”. Na zakończenie podopieczni poszczególnych placówek siedleckiej Caritas zaprezentowali się w śpiewie, tańcu i teatralnych próbach. Spotkanie zakończył turniej gry Boccia.

GU