Mieszkańcy Mariampola odtworzyli wygląd kopca usypanego w 1936 r. w hołdzie marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, który odpoczywał tutaj wraz ze swymi żołnierzami.
Historia
Po potyczce w Gręzówce 13 marca, gdzie stracił czterech ludzi (jeden poległ, a trzech wzięto do niewoli), płk Lewandowski przez Dąbie i Tuchowicz dotarł do Stanina. Tu postanowił zorganizować obronę i, jak zeznawał później, „przyjąć bitwę dla uwolnienia się od ciągłego ścigania”.
Mija 15 lat od śmierci ks. kan. dr. Henryka Ćwiklińskiego, kapłana diecezji łuckiej, który od drugiej połowy lat 50 XX w. związany był z Kościołem siedleckim.
6 marca 1863 r. wójt raportował do gubernatora lubelskiego, że powstańcy zabrali kasę rządową we Włodawie i rozłożyli się na postój we wsi Adamki. Był to oddział złożony z kawalerii i piechoty. Z kolei 7 marca wójt gminy Adamki donosił, że ok. 10.00 rano rozpoczęła się walka między wojskiem cesarsko-rosyjskim a wspomnianymi powstańcami.
21 lutego 1863 r. maszerujący w kierunku Serokomli oddział powstańczy R. Różańskiego zaatakowała pod Wolą Okrzejską rosyjska kolumna dowodzona przez płk. Rejtlingera. Rozgorzała długa i krwawa, przegrana przez powstańców, walka.
Pod symbolicznym dębem w lesie uczczono polskich żołnierzy powstania styczniowego - straconych w tzw. lesie mroczkowskim 150 lat temu.
17 lutego wójt gminy Łysów donosił rosyjskim władzom o zabraniu do powstańczego obozu sześciu poborowych z terenu gminy: Franciszka Tkaczuka (21 lat), Pawła Mazurczuka (26 l.), Leona Radziwonkę (20 l.), Ignacego Kucharczuka (22 l.), Piotra Badurowicza (22 l.) i Andrzeja Kuźmy (21 l.).
W archiwum Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej zachowały się cenne wspomnienia jednej z zakonnic z Międzyrzeca Podlaskiego. Świadczą one o niezwykłej odwadze sióstr, które w celu ratowania Żydów ryzykowały życie.
W piśmie datowanym na 13 lutego 1863 r. naczelnik powiatu radzyńskiego donosił władzom, że w rejonie Łukowa operuje oddział powstańczy, który niszczy urzędy gminne i rekwiruje kasy. Prawdopodobnie chodziło o oddział Borelowskiego - ps. Lelewel.
9 lutego 1863 r. w ręce Rosjan wpadł ukrywany w sandomierskim szpitalu ciężko ranny Leon Frankowski. Pochodzącego z Podlasia dowódcę rozpoznał, po czym wskazał naczelnik żandarmów kpt. Grauer - ten sam, którego powstańcy chcieli rozstrzelać, a L. Frankowski go ułaskawił. Rannego Leona Rosjanie zabrali do Lublina.
- « Następne
- 1
- …
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- …
- 151
- Poprzednie »