Historia
40/2019 (1263) 2019-10-02
29 września odbyły się uroczystości upamiętniające 73 rocznicę Akcji Mitropa. Obchody rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym pw. MB Nieustającej Pomocy w Szaniawach.

Ks. płk Sławomir Niewęgłowski w homilii podkreślił, że „ci którzy bronili tej ziemi, obronili swe imię i honor, walcząc i oddając swe życie, chociaż przez lata byli zapomniani i szkalowani”. Ks. S. Niewęgłowski nawiązał do historii żołnierzy niezłomnych z oddziału por. Tadeusza Marczuka ps. Kurzawa, którzy 3 października 1946 r. w Szaniawach-Poniatach k. Trzebieszowa zatrzymali Mitropę, wojskowo- dyplomatyczny pociąg radziecki kursujący na trasie Moskwa - Warszawa - Berlin. Podczas postoju pociągu na dworcach żołnierze sowieccy napadali na podróżnych w celach rabunkowych. Zdarzały się gwałty, strzelano z okien do przypadkowych ludzi. Żołnierze por. T. Marczuka podczas akcji bez rozlewu krwi rozbroili i pozbawili mundurów ponad 200 żołnierzy Armii Czerwonej.
40/2019 (1263) 2019-10-02
Rozmowa z Grzegorzem Królem, działaczem stowarzyszenia Patriotyczne Siedlce oraz organizacji Roty Niepodległości.

Organizowaliśmy Marsz Żołnierzy Wyklętych poprzedzony Mszą św. w tradycyjnym rycie rzymskim, co nie powinno dziwić, jako że większość naszych działaczy ma poglądy katolickie i konserwatywne. 5 października Roty Niepodległości organizują w Warszawie Narodowy Marsz Różańcowy. Jako Patriotyczne Siedlce działamy na naszym terenie, a dzięki przynależności do Rot Niepodległości - organizacji koordynującej pracę struktur lokalnych - nasze zaangażowanie jest nagłaśniane, co przekłada się na efekty. Wspólnie można zdziałać o wiele więcej! Zachęcamy do współpracy wszystkie osoby, którym na sercu leży dobro naszej ojczyzny. Na stronie www.roty.pl zamieszczony jest specjalny formularz pozwalający na zadeklarowanie się jako działacz albo sympatyk. Jeśli ktoś nie ma czasu i możliwości, by czynnie zaangażować się w działalność Rot, może wspomóc organizację finansowo. Nieocenione jest też wsparcie duchowe. Modlitwą rozpoczynamy i kończymy każde nasze spotkanie. Akceptacja wartości katolickich jest kluczowa - to fundament, na którym bazuje organizacja. Więcej o naszej działalności można dowiedzieć się ze strony roty.pl i naszego profilu na facebooku „Patriotyczne Siedlce”.
39/2019 (1262) 2019-09-25
„…myśmy szli i szli - dziesiątkowani! Choć zdradą pragnął nas podzielić wróg... I przez Ludową przeszliśmy - niepokonani, aż wolną Polskę raczył wrócić Bóg!” - śpiewają ze wzruszeniem sybiracy.

17 września ich hymn wybrzmiał w centrum Białej Podlaskiej po raz kolejny. W tegorocznych obchodach Dnia Sybiraka uczestniczyło już tylko kilkanaście osób, zesłanych przed laty w głąb Rosji. - Dziś niewielu was zostało. Jeszcze trzydzieści kilka lat temu w tej świątyni gromadziło się ponad trzysta osób - zauważył podczas homilii ks. prałat Mieczysław Lipniacki, kapelan sybiraków. Bialskie uroczystości upamiętniające napaść sowiecką na Polskę i ludzi, którzy zostali wywiezieni na Syberię zainaugurowała Msza św. w kościele Narodzenia NPM. Eucharystii przewodniczył wikariusz tamtejszej parafii ks. Mariusz Dziwulski. Koncelebrowali ją ks. M. Lipniacki i ks. Wiesław Mućka, dyrektor KLO w Białej Podlaskiej. Ksiądz prałat w kazaniu wrócił wspomnieniami do swojej młodości. - Był 3 maja 1945 r. Chodziłem wtedy do szkoły podstawowej. Uroczystości rocznicowe rozpoczęliśmy Mszą św., którą uświetniła orkiestra wojskowa. Potem mieliśmy akademię szkolną. Na scenie stała trumna, a w niej leżała dziewczyna przykryta kirem.
39/2019 (1262) 2019-09-25
Godzina policyjna od 20.00 do 5.00 rano, brak węgla zimą, kawa, herbata oraz mydło jedynie za bony i groźba kar, włącznie ze śmiercią, dosłownie za wszystko. Tak żyło się podczas okupacji w naszym regionie. Świadczą o tym afisze z tamtego czasu, które są przechowywane w Archiwum Państwowym w Siedlcach.

20 września w siedleckim AP otwarto wystawę „Okupacja na hitlerowskich afiszach”. Przygotowano ją z okazji obchodów 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej. W wernisażu udział wzięli m.in. samorządowcy, przedstawiciele instytucji związanych z historią naszego regionu i ochroną zabytków, pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach, a także uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6, których po ekspozycji oprowadził dyrektor AP dr Grzegorz Welik. Utworzone w 1939 r. Generalne Gubernatorstwo dzieliło się na cztery dystrykty: krakowski, lubelski, radomski i warszawski, w którego skład wchodziły m. in. powiaty siedlecki i sokołowsko-węgrowski, scalony na mocy zarządzenia gubernatora dystryktu warszawskiego z 20 listopada 1939 r. Władzę administracyjną w powiatach sprawowali starostowie. Stanowiska te, podobnie jak wszystkie inne funkcje kierownicze w administracji, obsadzone były przez Niemców. Starostowie skupiali w swoim ręku pełnię władzy nad powierzonym im terenem.
38/2019 (1261) 2019-09-18
Przypadająca w tym roku 80 rocznica wybuchu II wojny światowej jest w całym kraju obchodzona poprzez różne wydarzenia. Jednym z nich jest konferencja historyczna zorganizowana dla mieszkańców Łukowa.

- Zależy nam na tym, by z jednej strony chcemy uczcić okrągłą rocznicę wybuchu wojny, z drugiej - przybliżyć łukowianom, zwłaszcza młodym, jej historię, szczególnie dotyczącą Łukowa i ziemi łukowskiej - wyjaśnia Mariusz Burdach, dyrektor Muzeum Regionalnego w Łukowie, główny organizator wydarzenia, i dodaje: - Wojenna historia naszego miasta jest mało znana wśród mieszkańców. Ci, którzy byli jej świadkami, odchodzą, dlatego chcemy przekazywać ją młodym ludziom, których liczna grupa wzięła udział w konferencji. Oni muszą się dowiedzieć, co się wydarzyło. W ten sposób pamięć będzie trwała. W programie wydarzenia znalazły się trzy prelekcje. Pierwszą, zatytułowaną „Nazizm i komunizm wobec Polski i Polaków”, wygłosił dr Mariusz Sawa z Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Temat „Geneza wybuchu II wojny światowej” zreferował nauczyciel historii Marcin Gomółka. Wykład pt. „Łuków w czasie II wojny światowej” przedstawił historyk Michał Mojski.
38/2019 (1261) 2019-09-18
12 września odbyły się uroczystości upamiętniające powstanie 75 lat temu jednostki powołanej rozkazem naczelnego dowódcy Wojska Polskiego gen. Michała Roli-Żymierskiego.

Pamięć o żołnierzach 2 WBS wśród mieszkańców Włodawy, a zwłaszcza uczniów Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 noszącego od 40 lat imię jednostki, jest ciągle trwała. Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Ludwika z udziałem kompanii honorowej 2 Mazowieckiego Pułku Saperów z Nowego Kazunia. W Eucharystii uczestniczyli m.in.: ppłk Artur Gruszczyk - zastępca dowódcy 2 MPS, gen. dyw. dr Janusz Lalka - były szef inżynierii wojskowej Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, starosta włodawski Andrzej Romańczuk i burmistrz Wiesław Muszyński. Mszę św. koncelebrował o. Dariusz Cichor - przeor oo. paulinów, proboszcz parafii, oraz o. Łukasz Biedalak. O. D. Cichor, witając uczestników liturgii, zwłaszcza grono pedagogiczne i uczniów ZSZ nr 1 - kontynuatorów tradycji dawnej 2 WBS - nawiązał do wspominanego 12 września zwycięstwa Jana III Sobieskiego nad wojskami tureckimi pod Wiedniem w 1683 r. - Króla polskiego papież Innocenty X wezwał słowami: „Synu, ratuj chrześcijaństwo”. Po zwycięskiej bitwie, Sobieski pisał: „Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył” - przypomniał paulin.
37/2019 (1260) 2019-09-11
Agresja sowiecka na Polskę przesądziła o losach kampanii wrześniowej. Dalsza obrona wobec druzgoczącej przewagi najeźdźców stała się niemożliwa. Jeszcze nie ucichły strzały, a Niemcy i Związek Radziecki uzgodniły między sobą podział łupów.

Celem zawiązania niemiecko-sowieckiego sojuszu była nie tylko likwidacja państwa polskiego, ale podział strefy wpływów w Europie. Obie strony czerpały korzyści ze współpracy, której wymiernym efektem były nabytki terytorialne. III Rzeszę i Związek Radziecki łączył jeden cel - obalenie porządku wersalskiego. Na przeszkodzie porozumienia między nimi nie stanęły ani względy ideologiczne, ani demonstrowana wrogość. Pierwszy rękę do zgody wyciągnął Stalin, który 10 marca 1939 r. w przemówieniu wygłoszonym podczas XVIII Zjazdu Partii Komunistycznej, zwanym kasztanową mową, stwierdził, że widzi możliwość porozumienia się z każdym państwem bez względu na jego ustrój. W Berlinie dobrze odczytano zawartą w niej propozycję ponownego niemiecko-sowieckiego zbliżenia. Wkrótce podjęto rozmowy w celu zawarcia umowy handlowej, którą podpisano 19 sierpnia 1939 r. Sowieci w zamian za broń, technologie i urządzenia techniczne mieli dostarczać Niemcom surowce.
37/2019 (1260) 2019-09-11
W dniach 6-8 września żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej im. gen. broni Tadeusza Buka uczcili pierwszą rocznicę powstania swojej jednostki. Odbył się piknik, mecz piłki nożnej, konferencja naukowa, a także defilada pododdziałów.

6 września rano rozegrano mecz piłkarski. Zmierzyły się: reprezentacje sztabu dywizji i siedleckiego magistratu. Zwyciężyli siedleccy urzędnicy. Kulminacja rocznicowych obchodów nastąpiła w sobotę, gdy rozpoczął się dwudniowy piknik wojskowy. 7 września w siedleckiej katedrze biskup polowy Wojska Polskiego generał brygady Józef Guzdek przewodniczył Mszy św. w intencji dowódcy i żołnierzy 18 Dywizji Zmechanizowanej. Zgromadzonych przywitał bp Kazimierz Gurda, który podkreślił, że wydarzenie poświęcenia i wręczenia sztandaru wpisuje się w historię Siedlec. - Powierzamy dziś wasze rodziny opiece Pana Boga i prosimy o Jego błogosławieństwo - podkreślił. W homilii bp J. Guzdek podkreślił znaczenie sztandaru i biało-czerwonej flagi w służbie każdego żołnierza. - Szczególnym znakiem dla nas, noszących mundury, żołnierzy Wojska Polskiego, jest sztandar wojskowy, na który składamy przysięgę, i flaga biało- czerwona. Znaki te jednoczą tych, których serca biją w rytm Mazurka Dąbrowskiego; jednoczą żołnierzy stojących na straży pokoju i bezpieczeństwa zarówno w kraju, jak i daleko poza jego granicami, na misjach pokojowych i stabilizacyjnych - mówił.
36/2019 (1259) 2019-09-03
Zawsze, kiedy zaglądam na portal Garwolin.org albo facebookowy profil pn. Dawny Powiat Garwolin i okolice, mam pewność, że znajdę nowy ciekawy wpis. Team pasjonatów lokalnej historii w niezwykle atrakcyjny sposób przybliża dzieje Garwolina i okolic.

Dokopują się do nieznanych faktów, uzupełniają opisy znane z podręczników, słowem - odkurzają przeszłość. Co więcej, w odsłanianie dziejów i ludzkich losów udaje im się wciągnąć grono sympatyków. Z powodzeniem organizują również ciekawe spotkania, imprezy, uroczystości rocznicowe. To z inicjatywy zespołu Garwolin.org w tym roku - 18 maja - odbyła się I Garwolińska Noc Muzeów bez Muzeum. Udało się przekonać kilkunastu lokalnych kolekcjonerów, specjalistów lub instytucji do prezentacji własnych zbiorów lub opowiedzenia czegoś o historii Garwolina. Przykładem jest nocne zwiedzanie prywatnej izby regionalnej Joanny Skwarczyńskiej, która zgromadziła kilkaset przedmiotów codziennego użytku z regionu garwolińskiego. „Noc muzeów” została przyjęta z ogromnym entuzjazmem, spore grono garwolinian odwiedziło punkty wyznaczone na mapie miasta. Narzekali tylko, że noc trwała za krótko…
36/2019 (1259) 2019-09-03
„Naprawę Rzeczypospolitej zacznij do siebie” - wzywał kpt. Władysław Polesiński, pilot z Żelechowa, znany z zainicjowania tradycji Apelu Jasnogórskiego oraz kierowania organizacją nazwaną Rycerskim Zakonem Krzyża i Miecza. Zostawił wiele cennych życiowych rad.

W. Polesiński urodził się w 1906 r. w Żelechowie i od dziecka marzył o lataniu. Jego determinacja w lotniczej edukacji umożliwiła spełnienie tego marzenia. M.in. o służbie pilota mówi książka „Człowiek mocny Bogiem”. W 1928 r. Władysław ożenił się. Doczekał się syna. Ostatnią znaną drogą Polesińskiego był lot 16 września 1939 r. Samolot wystartował z lotniska mokotowskiego i został ostrzelany, dalsze losy nie są pewne. W. Polesiński miał wielką cześć do Najświętszego Sakramentu. Świadek jego modlitw w kościele wspomina, że pozostawiały one wrażenie czasu wyrwanego z czynnego życia i niezbędnego, aby jednoczyć się z Chrystusem i nieść Go innym. Chrześcijaństwo było dla pilota ideą „wyrzeczenia się wszystkiego dla miłości Boga i bliźniego”. Wiarę nazywał zawsze pewną ostoją. „Bóg jest źródłem najpotężniejszych sił wszechświata i najwyższym celem człowieka” - dodawał. Pilot wzywał, aby stale czynić drobne ofiary: ze zbędnych spojrzeń, lenistwa, zniecierpliwienia, zbytniej ambicji.