Komentarze
13/2015 (1030) 2015-03-25
O harcownikach pisał już Jan Długosz w kontekście bitwy pod Grunwaldem. Kim byli? Najczęściej rycerzami - ochotnikami, których zadaniem było prowokowanie drobnych utarczek z wrogiem przed główną bitwą.

Zwykle działo się to na oczach całych armii stojących w szykach bojowych. Celów było zazwyczaj kilka: wpływ na morale wroga, rozpoznanie sił przeciwnika, czasem zawiązanie wstępnego starcia, wtargnięcie w głąb wrogiej armii. Wyjazd odbywał się za zgodą lub rozkazem wodza.
12/2015 (1029) 2015-03-18
W ostatnich dniach dwa wydarzenia przykuły moją uwagę, chociaż o jednym z nich jakoś opinia publiczna w Polsce nie została zbyt dokładnie poinformowana. Ale tak to już bywa, gdy media mają swoje typy w jakiejś rozgrywce wewnątrzpaństwowej.

Bardzo dokładnie widać to w rozlicznych programach publicystycznych. Ogląda na przykład człowiek program, słucha wypowiedzi członków poszczególnych ugrupowań partyjnych, jeden z nich atakuje drugiego, a gdy ten drugi zaczyna odpowiadać, wówczas pani prowadząca program merytoryczne argumenty przerywa jednym stwierdzeniem: „No to na tyle byłoby agitacji partyjnej”.
12/2015 (1029) 2015-03-18
Do tej pory polska polityka obronna polegała na zapewnieniach, że ze strony Rosji absolutnie nic nam nie grozi, więc za zabezpieczenie wystarczy choćby jeden samolot bojowy albo jakiś uzbrojony Amerykanin.

Ostatnimi czasy jednak zaczęliśmy się na poważnie zbroić, a Ministerstwo Obrony Narodowej zarówno o samolotach bojowych, jak i amerykańskich żołnierzach mówi w liczbie mnogiej.
11/2015 (1028) 2015-03-11
Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że wraz z rozwojem kampanii wyborczej następuje radykalizacja wypowiedzi politycznych, ocen zachowań przeciwników oraz używanej terminologii. Do najbliższej elekcji pozostały już tylko dwa miesiące, więc temperatura zaczyna narastać jak w szybkowarze. A przy okazji tego „efektu ocieplenia” można dowiedzieć się iście ciekawych rzeczy.

Ja zwróciłem uwagę ostatnio na wypowiedź jednego z kandydatów, obecnie sprawującego funkcję głowy państwa, który porównał osoby wyrażające swoją niechęć do niego, czemu dają wyraz poprzez gwizdy i okrzyki, do osób niedochowujących podstawowych zasad higieny osobistej.
11/2015 (1028) 2015-03-11
W sobotę, 21 lutego, widzowie Polsatu News mieli okazję obejrzeć trzeci odcinek programu „Skandaliści”. Tym razem do studia zaproszono Jerzego Urbana.

Na prośbę prowadzącej program dziennikarki Agnieszki Gozdyry gość założył strój przypominający ubiór biskupa. Urban zapytany przez dziennikarkę, jak się w nim czuje, stwierdził: „Bardzo źle. Ja nie lubię dzieci, a pani mi kazała włożyć strój pedofila.
10/2015 (1027) 2015-03-04
Wpadek obecnej głowy państwa polskiego już nikt raczej nie liczy. Po wytłumaczeniu istoty bigosowania sejmowego, odebraniu kieliszka pewnej monarchini, przyszedł czas na chodzenie po krzesłach przewodniczących parlamentu. Cóż, każdy orze jak może. Jednakże są takie wpadki, które cokolwiek daleko więcej znaczą, aniżeli się wydaje twórcom memów internetowych.

Niepokojem napawało już oświadczenie w czasie poprzedniej kampanii wyborczej przed elekcją prezydencką, iż rząd opracował wyjście Polski z NATO. Ostatnio jednak pan prezydent zaproponował obchody dnia ofiar stalinowskich, za które uznał… ofiary żołnierzy niezłomnych vel wyklętych.
10/2015 (1027) 2015-03-04
Od samego początku coś mi w tej sytuacji nie pasowało. Po pierwsze, jestem przyzwyczajona, że jeśli ktoś do mnie przemawia przed projekcją filmu, jest to Grażyna Torbicka.

Swoją drogą, robi to od tylu lat, iż ma się wrażenie, że prezenterka chodziła na kawę z Marilyn Monroe. Teraz chęcią dokonania pogłębionej analizy dzieła pałał pewien radny. Po drugie, dysonans wywołało miejsce wydarzenia. Do tej pory kontemplowaniem seansu zajmowałam się w domowych pieleszach: w dresie i na kanapie.
9/2015 (1026) 2015-02-25
W komentarzach do kolejnych wydarzeń na Ukrainie oraz próbach (pozorowanych lub nie) rozwiązania tego konfliktu nieustannie powraca temat zagrożenia naszej części Europy, a zwłaszcza Polski, imperialną ekspansją Rosji.

Zbrojne działania tego państwa na wschodnich rubieżach państwa ukraińskiego, niezależnie, czy będziemy je nazywać interwencją w obronie mniejszości, czy też jawną agresją na niepodległe państwo, w wielu naszych rodakach wywołują strach przed wojną, która może dotknąć naszą ojczyznę.
9/2015 (1026) 2015-02-25
Do dyskusji spowodowanej najpierw nadzieją, a teraz uhonorowaniem polskiego filmu najbardziej wytęsknioną przez ludzi kina statuetką pozwolę sobie dołożyć i swoje trzy grosze.

Obejrzałam „Idę”, kiedy już przestała być grana w kinach, kiedy przewaliła się główna fala zachwytów i krytyki. I byłam pod wrażeniem filmu Pawła Pawlikowskiego. Żeby sprecyzować - nie było to jedno wrażenie. Obraz jest bowiem wysmakowany artystycznie, dobrze zagrany i wyreżyserowany, a czarno-białe zdjęcia stwarzają nastrój skłaniający do refleksji. Jakiej - to (być może) zależy od oglądającego.
8/2015 (1025) 2015-02-18
Niektórzy twierdzą, że marzenia nic nie kosztują. Być może, ale zapewne chodzi bardziej o mrzonki, będące zabawką naszej wyobraźni pośród złych czasów lub w czasie nudy. Prawdziwe marzenia zawsze obciążają człowieka kosztami.

Potrzeba nie tylko kreatywnie określić cel swojego dążenia, ale bardziej jeszcze skonfrontować go z rzeczywistością, aby przypadkiem nie poruszać się w krainie fantazji.