Wybierając się do dalekich kuzynów w odwiedziny, zapytaliśmy dyskretnie, co by sprawiło przyjemność ich dorastającym synom. „Książki?”. „Oj, nie, od dawna im już daleko do wszelkich lektur” - szczerze odpowiedziała mama młodzieńców.
Komentarze
Głos kucharki nie jest równy głosowi profesora. Ta pierwsza bowiem kieruje się po prostu emocjami i wbitymi przez media kalkami intelektualnymi, a ten drugi logiką (choć przy dzisiejszym stanie wyższych uczelni co do tego też mam wątpliwości).
Kilka dni temu dostałem od znajomej siostry zakonnej maila: „Matka Boża w Medjugorje poprosiła o odmówienie całej części różańca w intencji pokoju w Syrii i uniknięcia trzeciej wojny światowej”. Kilka godzin później przyszło sprostowanie...
Teraz już wiem, że feminizm kończy się w chwili, gdy trzeba zarzucić dwudziestokilowy bagaż na górną półkę w wagonowym przedziale. Wtedy najdotkliwiej daje się we znaki siła grawitacji i brak kondycji.
Pierwszy wrześniowy dzień. Jeszcze do niedawna zapewne każdy z nas stwierdziłby, iż głowy naszych szanownych rodaków zaprzątnięte są pamięcią o początku wojny światowej i o bohaterskim czynie Polaków, którzy jako pierwsi w Europie nie poddali się bez walki niemieckim najeźdźcom.
Podobno nic nie jest dziełem przypadku. Inaczej po co polazłabym do księgarni, kiedy ruch jak w kołomyi, bo naród kupuje podręczniki, a ja dawno z podręcznikowych dzieci wyrosłam? Zaraz potem, jak na ironię, usłyszałam starą, dawno zapomnianą piosenkę (śpiewaną, zdaje się, przez też zapomnianych Piotra Janczerskiego i Niebiesko-Czarnych): „Jak szybko mija czas, kalendarz o tym wie.
Widmo krąży po Polsce, widmo kibola. Nawet plaże nadmorskie nie są już wolne od tej zarazy, nie mówiąc o cmentarzach czy miejscach patriotycznych obchodów. Strach otwiera coraz bardziej ludzkie oczy.
Jest takie trudne słowo na s. Sprawiedliwość. Wielu zapewne parsknie śmiechem: To chyba nie na tym świecie i nie w tym życiu. Ale to nie zmienia faktu, że mamy wpisane w nasze serca pragnienie sprawiedliwości. Że sytuacja, w której przestępcy chodzą po ulicach bezkarni i są wypuszczani na wolność z powodu nieudolności prokuratury, burzy krew w żyłach wielu.
Myślałem, że będę rozmawiał z kobietą - dziennikarz prowadzący radiową audycję nie krył zaskoczenia. Co go skierowało na taki trop? Tego również chciał się dowiedzieć rozmawiający z nim słuchacz. - Napisałeś w esemesie, że jeśli nie dostaniesz płyty, strzelisz focha - zwrócił uwagę prezenter.
Jedną z dobrych cech, jakie wyniosłem z czasów podstawówki i liceum, jest umiejętność dość dobrego zapamiętywania tekstów pisanych. Uczące mnie polonistki przykładały ogromną wagę do wdrożenia w sprawne i rozumne czytanie tekstów literackich i nie tylko. Ta umiejętność przydała mi się znacząco w czasie studiów, gdyż nie nastręczało mi trudności szybkie i jednorazowe czytanie odpowiednich lektur, szczególnie przed egzaminami.
- « Następne
- 1
- …
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- …
- 176
- Poprzednie »